Galeria zdjęć
17 luty-Dzień KOTA
POLSKA / Zagłębie / Dąbrowa Górnicza
odsłon: 1360 |
poleca: 7 osób |
ocena techniczna: 4.49 |
ocen: 8 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2010-02-17 19:22
- Data wykonania
- maj 2006
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
tamta tez sie dobrze skonczyla ..przyszli ludzie jakos popchali ten pasek kot spadl na dol po samochod i wydarl spod niego jakby go skurowali i tyle go widzieli
Ostatnio czytałem, że przy przeglądzie jakiegoś amer samochodu, w Stanach, na głowę mechanikowi wypadł opos, który.. zdążył uwić sobie gniazdo w przedziale silnika. Ta historia dobrze się skończyła :-))
Ładnie się zmieścił.Najlepsza fotka z kotami !
ktoregos dnia kolezanka po pracy wsiadla do samochodu oczywiscie starej daty porzadny gigantyczny Cadillac i odpalila silnik w tym momecie rozlegl sie niesamowity wrzask kota !!! no wiec wyskoczyla podniosla maske a tam wkrecony w paski klinowe do polowy oskurowany kot wisial :-((
Mój by kiedyś odjechał dostawczym żukiem w siną dal.. Wlazł w jakieś zakamarki pod skrzynią ładunkową i nie bardzo chciał wyjść..
Ha!:) A ja myślałam, że z moją Kotką jest coś nie tak, skoro całe dnie przesiaduje na kole:))) Ten tutaj kotek ma dobrze bo jest czarny i nie widać brudu na nim... nie tak jak na moim rudym sierściuszku:-))))
niebezpieczna, acz zaskakująca i ciekawa pozycja:)
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
17 luty-Dzień KOTA
POLSKA / Zagłębie / Dąbrowa Górnicza

- Data dodania
- 2010-02-17 19:22
- Data wykonania
- maj 2006
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
tamta tez sie dobrze skonczyla ..przyszli ludzie jakos popchali ten pasek kot spadl na dol po samochod i wydarl spod niego jakby go skurowali i tyle go widzieli
Ostatnio czytałem, że przy przeglądzie jakiegoś amer samochodu, w Stanach, na głowę mechanikowi wypadł opos, który.. zdążył uwić sobie gniazdo w przedziale silnika. Ta historia dobrze się skończyła :-))
Ładnie się zmieścił.Najlepsza fotka z kotami !
ktoregos dnia kolezanka po pracy wsiadla do samochodu oczywiscie starej daty porzadny gigantyczny Cadillac i odpalila silnik w tym momecie rozlegl sie niesamowity wrzask kota !!! no wiec wyskoczyla podniosla maske a tam wkrecony w paski klinowe do polowy oskurowany kot wisial :-((
Mój by kiedyś odjechał dostawczym żukiem w siną dal.. Wlazł w jakieś zakamarki pod skrzynią ładunkową i nie bardzo chciał wyjść..
Ha!:) A ja myślałam, że z moją Kotką jest coś nie tak, skoro całe dnie przesiaduje na kole:))) Ten tutaj kotek ma dobrze bo jest czarny i nie widać brudu na nim... nie tak jak na moim rudym sierściuszku:-))))
niebezpieczna, acz zaskakująca i ciekawa pozycja:)