Mamy Państwa w głębokim poważaniu :)

zdjęciemapa

Ja również popieram Twój apel. Trzeba o takich sprawach pisać i nagłaśniać !

Ja także popieram apel, szkoda tylko że nie ma go na forum.
A co do zdjęcia to daje oczywiście 5.
Pozdrawiam Kamil.

Okrutne traktowanie zwierząt - ja również popieram Twój apel.

Bardzo się cieszę! :)

gdy przed wyjazdem do Tajlandii dowiedziałam się o traktowaniu tam słoni, tez postanowiłam nie skorzystać z takiej "atrakcji" podpisuję się pod Twoim apelem i będę rozpowszechniała, gdzie się da. Pozdr.

Apeluję do wszystkich przyszłych turystów odwiedzających Tajlandię - nie korzystajcie z "atrakcji" jaką jest jazda na słoniu! Wiem, że wielu ludzi jest po prostu nieświadomych tego, że wyrządzają tym zwierzętom okropną krzywdę.
Otóż zanim taki słoń będzie się nadawał do obcowania z turystami musi przejść straszne tortury. Obejrzałam 2 filmy przestawiające tresowanie słoni w Tajlandii i uwierzcie mi - najtwardsi wymiękają. Tego nie da się po prostu opisać. Niestety ludzie dla pieniędzy zrobią wszystko. Z 40 tysięcy słoni żyjących niegdyś w tym kraju, na wolności zostało 400 sztuk! To niewyobrażalne! Reszta pracuje dla ludzi, a raczej zacharowuje się na śmierć.
Założycielki tego schroniska jeżdżą po Tajlandii i wykupują słonie od gości zajmujących się zarabianiem na słoniach (poza przejażdżkami urządzane są też różne przedstawienia ze słoniami w roli głównej - malowanie obrazów i tego typu bzdury). Inni wykorzystują te zwierzęta do zebrania m.in. na hałaśliwych, ruchliwych i betonowych ulicach Bangkoku - słonie przeżywają tu okropny stres i ranią sobie nogi.
W ogóle długo by pisać. Mam nadzieję, że są wśród globtroterowiczów ludzie o dobrych, wrażliwych sercach, którzy zastanowią się przy nadarzającej okazji czy skorzystać z takich wątpliwych atrakcji.
Pozdrawiam!

... te słonie na zdjęciu oczywiście :-)

... chyba mają bardzo ważne sprawy do omówienia :-)))

dobrze,że są ludzie którzy działają w tej fundacji,