one mnie śledzą

zdjęciemapa

Faktycznie trochę tych kotków tam jest i psów też nie brakuje,ale miejsce bardzo piękne i z duszą

Ja osobiście nie jestem miłośniczką kotów i bym przegoniła, może nie kopem, ale zdecydowanie, tak jak u mojej koleżanki, gdzie kot miesza zupę ogonem

Osobiście bardzo lubię koty, więc mi nie przeszkadzały. Opisałam tylko pewną sytuację, która dla mnie była do pewnego momentu zabawna , ale już dla tych gości i obsługi chyba nie bardzo,. Widziałam jak kelner się wścieka nie mogąc sobie z draniem poradzić. A i chyba sama nie czułabyś się komfortowo jakby Ci łajza jadła z talerza ?

Osobiście bardzo lubię koty, więc mi nie przeszkadzały. Opisałam tylko pewną sytuację, która dla mnie była do pewnego momentu zabawna , ale już dla tych gości i obsługi chyba nie bardzo,. Widziałam jak kelner się wścieka nie mogąc sobie z draniem poradzić. A i chyba sama nie czułabyś się komfortowo jakby Ci łajza jadła z talerza ?

Nie są takie złe zauważ że polują na gryzonie, których tam nie widziałam

Wszechobecne,w Gr.Pewnego razu w knajpie chodziił taki jeden osobnik gościom po stoliku i nie bylo sposobu na pozbycie się go. Kelner go wykopał na ulicę, a ten skubany inną drogą właził i upatrzył sobie tylko ten 1 stolik . Biedni ludzie nie wiedzieli co począć z tym skunksem. :)

Fajna rodzinka

Twoje tytuły zdjęć są przezabawne. Świetnie dobrane do pokazanej treści...dla mnie na 5! :-)