Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Norwegia samochodem na Nordkapp |
autor komentarza: paweł.p |
data dodania: 2015-10-26 15:47:50 |
treść: Przede wszystkim Lofoty!! Zrobiłem kiedyś podobną trasę. Zacząłem w Karlskronie i przejechałem całe wybrzeże Norwegii, aż po Nordkapp i wracałem, tak jak Wy. Byłem z namiotem. Zacznę od banału - żarcie w Norwegi jest kosmicznie drogie, więc weźcie go jak najwięcej - najlepiej na cały wyjazd. Dla mnie Norwegia to: góry, lodowce, fiordy, fieldy, wodospady, tunele, wyspy, promy i stavkirke (stare drewniane kościoły z najsłynniejszym Borgund stavkirke) Byłem w kilku miastach, ale nic mnie nie zainteresowało poza oceanarium w Alesund. W części zachodniej musicie się przygotować na regularne pływanie promami przez fiordy – ceny nie są wysokie. Poza Drogą i Ścianą Trolli, warto przejechać Snøvegen lub inaczej Aurlandsvegen - Śnieżną Drogę - jest super. Warto zabrać czekan i raki i skręcić na któryś z jęzorów Jostedalsbreen - największego lodowca Europy (kontynentalnej). Obowiązkowo Park Narodowy Jotunheimen i najwyższy szczyt Norwegii i całej Skandynawii - Galdhøpiggen (2469 m n.p.m.) im bardziej zjedziecie z głównej trasy, tym będzie ciekawiej. W Norwegii, Finlandii i Szwecji jest prawo do swobodnego korzystania z natury, tzw. Allemannsretten. Możecie się rozbijać wszędzie, bez niczyjej zgody, pod warunkiem że jest to dalej niż 150 metrów od zabudowań. W takim przypadku należy uzyskać zgodę właściciela. W okresie w którym jedziecie jest zakaz palenia ognisk w pobliżu lasu. Nie można rozkładać namiotu na PARKINGACH i za buractwo uznaje się także spanie w samochodzie w zatoczkach na poboczu drogi. W górach większość dróg jest tak wąskich, że zatoczki służą do mijania się samochodów. Są pola namiotowe, ale rzadko, i wszystko jest automatyczne. Sami kupujecie bilet i nikt go nie kasuje (zabawne dla Polaka, nie). Najbardziej ubawiła nas, w środku lasu na wielkim pustkowiu, samoobsługowa skarbonka z napisem: że jest to miejsce przygotowane dla turystów z przygotowanym drzewem na ognisko i kosztuje tyle, a tyle - (kilka koron - nie pamiętam ile) - oczywiście zapłaciliśmy, ale próbowaliśmy wyobrazić sobie coś takiego w Polsce - nie udało się. Przestrzegajcie bezwzględnie wszystkich przepisów drogowych. Mandaty są jeszcze bardziej kosmiczne niż ceny żywności. A jeżeli wam zabraknie na mandat, to paka od ręki. Lofoty są najpiękniejsze. Mimo że leżą za kręgiem polarnym ogrzewane są przez ciepły Prąd Zatokowy, więc morze jest cieplejsze niż w Mielnie w lipcu. Najlepiej przepłynąć promem z Bodo do Mskenes. Cudo! sami zobaczycie. Nordkapp leży na wyspie. Tunel jest płatny i o ile pamiętam, to dosyć drogi: płaci się za pojazd i za każdego pasażera. Ale jak już tam będziecie, to koniecznie zróbcie wypad na Knivskjellodden. Tak naprawdę, to jest najdalej na północ położony kraniec Europy - 1,2 km dalej niż Nordkapp. Przed Nordkapp'em jest parking z którego prowadzi ścieżka na Knivskjellodden - 9 kilometrów w jedna stronę. Musicie wziąć ze sobą coś ciepłego. W górach i za kręgiem polarnym będzie już trochę śniegu, oczywiście poza wybrzeżem. Wodę można pić z potoków i wodospadów: jest lepsza niż u nas w kranach. Po powrocie z Norwegii już nigdy nie zachwycicie się Wielką Siklawą Tatrach (-:. W razie pytań piszcie. |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.