Forum dyskusyjne
Norwegia samochodem na Nordkapp
kategoria tanie podróżowanie
kraj Norwegia
dołączył08.10.2009
27ola 14:02 | 26.10.2015
witam, wybieramy się ze znajomymi samochodem do Norewgii w czerwcu.Plan jest taki żeby jechać az na Nordkapp. Zacząć chcemy od Bergen, potem droga trolli, może Lofoty. powrót przez Finlandię (wioska św. Mikołaja), Helsinki. Potem prom do Gdyni lub przez Estonię, Łotwę i Litwę.
Bierzemy namiot, akcesoria biwakowe, jedzenie ze sobą (tyle ile się da). planujemy na minimum 2.5 tygodnia.
Czy ktoś był w tym terminie i może polecić gdzie spać, co zobaczyć, którędy jechać.
Przyjmę wszelkie informacje dotyczace podrózowania po tym kraju.
dołączył01.05.2014
paweł.p 15:47 | 26.10.2015
Przede wszystkim Lofoty!!Zrobiłem kiedyś podobną trasę. Zacząłem w Karlskronie i przejechałem całe wybrzeże Norwegii, aż po Nordkapp i wracałem, tak jak Wy. Byłem z namiotem. Zacznę od banału - żarcie w Norwegi jest kosmicznie drogie, więc weźcie go jak najwięcej - najlepiej na cały wyjazd. Dla mnie Norwegia to: góry, lodowce, fiordy, fieldy, wodospady, tunele, wyspy, promy i stavkirke (stare drewniane kościoły z najsłynniejszym Borgund stavkirke) Byłem w kilku miastach, ale nic mnie nie zainteresowało poza oceanarium w Alesund. W części zachodniej musicie się przygotować na regularne pływanie promami przez fiordy – ceny nie są wysokie. Poza Drogą i Ścianą Trolli, warto przejechać Snøvegen lub inaczej Aurlandsvegen - Śnieżną Drogę - jest super. Warto zabrać czekan i raki i skręcić na któryś z jęzorów Jostedalsbreen - największego lodowca Europy (kontynentalnej). Obowiązkowo Park Narodowy Jotunheimen i najwyższy szczyt Norwegii i całej Skandynawii - Galdhøpiggen (2469 m n.p.m.) im bardziej zjedziecie z głównej trasy, tym będzie ciekawiej. W Norwegii, Finlandii i Szwecji jest prawo do swobodnego korzystania z natury, tzw. Allemannsretten. Możecie się rozbijać wszędzie, bez niczyjej zgody, pod warunkiem że jest to dalej niż 150 metrów od zabudowań. W takim przypadku należy uzyskać zgodę właściciela. W okresie w którym jedziecie jest zakaz palenia ognisk w pobliżu lasu. Nie można rozkładać namiotu na PARKINGACH i za buractwo uznaje się także spanie w samochodzie w zatoczkach na poboczu drogi. W górach większość dróg jest tak wąskich, że zatoczki służą do mijania się samochodów. Są pola namiotowe, ale rzadko, i wszystko jest automatyczne. Sami kupujecie bilet i nikt go nie kasuje (zabawne dla Polaka, nie). Najbardziej ubawiła nas, w środku lasu na wielkim pustkowiu, samoobsługowa skarbonka z napisem: że jest to miejsce przygotowane dla turystów z przygotowanym drzewem na ognisko i kosztuje tyle, a tyle - (kilka koron - nie pamiętam ile) - oczywiście zapłaciliśmy, ale próbowaliśmy wyobrazić sobie coś takiego w Polsce - nie udało się. Przestrzegajcie bezwzględnie wszystkich przepisów drogowych. Mandaty są jeszcze bardziej kosmiczne niż ceny żywności. A jeżeli wam zabraknie na mandat, to paka od ręki. Lofoty są najpiękniejsze. Mimo że leżą za kręgiem polarnym ogrzewane są przez ciepły Prąd Zatokowy, więc morze jest cieplejsze niż w Mielnie w lipcu. Najlepiej przepłynąć promem z Bodo do Mskenes. Cudo! sami zobaczycie. Nordkapp leży na wyspie. Tunel jest płatny i o ile pamiętam, to dosyć drogi: płaci się za pojazd i za każdego pasażera. Ale jak już tam będziecie, to koniecznie zróbcie wypad na Knivskjellodden. Tak naprawdę, to jest najdalej na północ położony kraniec Europy - 1,2 km dalej niż Nordkapp. Przed Nordkapp'em jest parking z którego prowadzi ścieżka na Knivskjellodden - 9 kilometrów w jedna stronę. Musicie wziąć ze sobą coś ciepłego. W górach i za kręgiem polarnym będzie już trochę śniegu, oczywiście poza wybrzeżem. Wodę można pić z potoków i wodospadów: jest lepsza niż u nas w kranach. Po powrocie z Norwegii już nigdy nie zachwycicie się Wielką Siklawą Tatrach (-:. W razie pytań piszcie.
dołączył01.05.2014
paweł.p 17:18 | 26.10.2015
Ważną kwestią jest jeszcze tankowanie:1) im dalej na północ tym rzadsze są stacje paliwowe - nawet powyżej 100 km - zawsze dobrze mieć zapas.
2) Wiele stacji jest automatycznych - tylko na kartę bankową - zdarzyło mi się, że automat zżarł kartę i nie chciał oddać - dobrze mieć więcej kart.
3) na stacjach są wydzielone dystrybutory z tańszym ON przeznaczonym dla użytkowników posiadających specjalne zwolnienia podatkowe - te dystrybutory są słabo oznakowane - uważajcie, żeby z nich nie tankować bo będziecie mieli kłopoty - oczywiście jeżeli macie diesla.
Dodatkowo:
chyba ubezpieczenie OC jest obowiązkowe - sprawdźcie,
opony letnie: bieżnik minimum 1,6 milimetra - naprawdę mogą sprawdzić,
obowiązkowo, co najmniej jedna kamizelka odblaskowa,
reszta jak u nas
Uważajcie na przejściach dla pieszych!!
W Norwegii pieszy ZAWSZE MA RACJĘ - na pasy wchodzą bez ostrzeżenia i rozglądania się. Raz zebrałem opier..... za zbyt głośne i gwałtowne hamowanie.
dołączył08.10.2009
27ola 20:08 | 26.10.2015
Mam pytanie ile czasu byłeś w podróży? Obawiam się, że 2.5 tygodnia będzie mało. Może 3?Dzięki za podpowiedź w sprawie promu z Bodo:) Lofoty - oglądam zdjęcia i jestem zachwycona.
dołączył01.05.2014
paweł.p 23:08 | 26.10.2015
Trzy tygodnie. Z namiotem podróżuje się bardzo łatwo, bo odpada problem marnowania czasu na znalezienia noclegu w uroczym miejscu z dostępem do czystej wody - każde miejsce poza miastem spełnia te kryteria. Na północy dochodzi do tego jeszcze dzień polarny. Więc jedziesz i gdziekolwiek staniesz jest cudownie i bez problemu możesz nocować. Trzeba się tylko przestawić na późniejsze chodzenie spać. Trochę ciężko zasnąć jak jest jasno. Kładliśmy się około drugiej, a wstawaliśmy po dziewiątej rano. Dla kogoś, kto jest pierwszy raz w Norwegii najtrudniejszy jest pierwszy tydzień - chodziliśmy jak nakręceni - Na każdym kroku jakieś widokowe cudo, szczególne dla zakręconych górsko. Potem wrażenie robią już tylko naprawdę "duże rzeczy".
dołączył01.05.2014
paweł.p 00:25 | 27.10.2015
Tylko paliwo i promy, całe żarcie wzięliśmy z Polski. Nie pamiętam dokładnie, ale to było jakieś 6 tys. na 4 osoby.
dołączył08.10.2009
27ola 07:55 | 27.10.2015
nie orientujesz się czy są też dystrybutory na gotówkę? Bo jeżeli zje nam karte to co wtedy zrobić?Wiem - to takie głupie pytanie, ale zawsze lepiej wiedzieć.
dołączył01.05.2014
paweł.p 10:03 | 27.10.2015
Oczywiście w większości zapłacisz gotówką. Chodzi o małe stacje na północy, szczególnie w dni wolne i w nocy. Jak wcięło mi kartę, to nie marnowałem czasu na odzyskanie, tylko zadzwoniłem do swojego banku i ją skasowałem. Całe szczęście mięliśmy zapas (-:
dołączył08.10.2009
27ola 12:43 | 27.10.2015
Kolejne pytanie dotyczace płatnych dróg.Jechaliście takimi? czy wybieraliście trasy bezpłatne?
Może pamietasz płatne odcinki?
dołączył01.05.2014
paweł.p 13:06 | 27.10.2015
Jeździliśmy przez największe zadupia, więc bezpłatnie. Płaciliśmy tylko za tunele i promy. Kilka razy zjechaliśmy nawet na drogi gruntowe. Szczególnie przeprawy gruntówką przez góry robiły wrażenie. Jeżeli gdzieś płaciliśmy za drogi, to był to jakieś nieistotne wydatki, bo nie pamiętam.
dołączył08.10.2009
27ola 11:36 | 30.10.2015
Czy może ktoś polecić mapy samochodowe papierowe?oraz mapy do nawigacji samochodowej. Mam Sygic - czy sie sprawdzi w Norwegii??
dołączył01.05.2014
paweł.p 17:42 | 31.10.2015
Ja używałem Norwegen Auto + Freizeitkarte 1:600 000 Freytag & Berndt iNorwegia północna część 3 i 4 1:400 000 Freytag & Berndt - mapy są po angielsku oraz Skandynawia Europa Północna. Mapa 1:2 000 000 Freytag & Berndt - wszystkie dostępne w Empiku - bez problemu kupisz też Norwegię w serii Marco Polo i PPWK Copenicus;
dołączył08.10.2009
27ola 20:36 | 04.01.2016
mam pytanie odnośnie rozbijania się namiotem.Jak to wygląda w praktyce? Jedziesz autem, widzisz jakieś miejsce nad rzeką/jeziorem/w lesie i parkujesz i normalnie sie rozbijasz? Oczywiście jak nie jest to czyjeś i dalej niż 150 metrów od domów.
Będę w pierwszym etapie chciała przejechać z Preikestolen w kierunku na Odda i wiem, że to będzie jeden z pierwszych noclegów więc stresik będzie.
dołączył01.05.2014
paweł.p 22:34 | 04.01.2016
Jeżeli w ostatnim czasie, w związku z falą emigrantów, nic się nie zmieniło to tak właśnie jest. Jedziesz, gdzieś Ci się spodoba - rozbijasz namiot. Pamiętajcie tylko, że w okresie 15 IV-15 IX nie wolno rozpalać ognisk i nie powinniście rozbijać namiotu na parkingach, ani w ich pobliżu - nie wiem, czy za to są kary, ale na pewno jest u nich źle widziane (czytaj wiocha). Nie wiem także jak kwestia biwakowania rozwiązana jest w parkach narodowych.
dołączył02.02.2016
morlow 23:10 | 02.02.2016
Preikestolen koniecznie! Lofoty też, tylko trzeba przy nich uwzględnić niepewność pogody. W 2010-m przejechaliśmy przez nie z północy na południe widząc tylko ok. 300 m od ziemi - reszta była "w niebie". Zakochacie się w Norwegii, zobaczycie!
dołączył13.12.2013
dux69 10:48 | 05.02.2016
http://pozdrozeciwroze.blogspot.com/Objechałem morze baltyckie raz a Norwegie 3 razy.Chetnie pomoge.
Na blogu jest kilka ciekawych miejsc.Jak sie doczytacie Nord cap to nic ciekawego.
Co do paliwa to ,nie czekac na ostania chwile ,mieć karnister 20l.
Z rozbijanie namiotu nie ma problemu .W Szwecji i Finlandii sie za drogi nie płaci.Wjazd do sztokholmu jest płatny i jeden most.Za ten most na razie nie płaciłem ale moze wtym roku juz byc płatny.W norwegii ołaci się czesto za tunel wjazd do miasta itd.najlepszy sposób to zapłacić na bramce lub czekac aż przyjdzie foto do domuz rachunkiem.Sa inne ale nie warte zachodu.Tylko jak przyjdzie zdjęcie i np cena 5 euro to radze zapłacić bo nastepny rachinek przyjdzie o wiele wiekszy jako kara.
Do wakacji uzupełnie swój blog opisy dróg miejsc itp więc radze zagladać lub pytać
http://pozdrozeciwroze.blogspot.com/
dołączył15.07.2012
aq5 02:12 | 03.03.2016
Jako głos w dyskusji o tym którędy na Nordkapp: ja np.wybralem jazdę trochę od innej strony; 22 czerwca prom z Gdyni do Karlskrony (za samochód+ 1 osoba 299 zł bilet Economy lub 399 zł bilet typu Flex) i potem przez Sztokholm,Lulea,Haparanda i dalej w Finlandii Rovaniemi,Inari az do Nordkapp.Dopiero po odwiedzeniu Nordkapp i Kirkens zamierzam jechac w dół przez Norwegię odwiedzając wszystkie must see po drodze.Wybralem taką trasę gdyż - moim zdaniem - pozwala ona "zaaklimatyzować" sie na drogach Skandynawii,które w Szwecji i Finlandii są chyba jednak wygodniejsze niz w Norwegii (tak mi sie wydaje,jak jest okaże się na na miejscu;).
dołączył13.12.2013
dux69 10:13 | 04.03.2016
Też jechałem ta trasą i również się zgadzam i trasy w Norwegii są dużo wolniejsze.Bywa tak ze np całą noc się jedzie 50km na godzinę sznur aut za tobą (ze 100) i może 2-3 cie wyprzedzą.Dodam tez że w Norwegii spowalniają przejazd widoki.Po prostu jedziesz wolno by podziwiać krajobraz .Co do Nord kapp to uważam to jako miejsce tylko ,być zaliczyć i wracać''czyli dla pochwalenia się znajomym.W Norwegii jest natomiast kilka fascynujących miejsc i jeżeli ktoś chce zobaczyć wszystkie to ok,ale jak ktos wybiera Nord kapp a np nie chce zobaczyć wielorybów,Lofotów,lodowca czy fiordów to bez sensu.
Sporo zdjęci i opisów znajdziecie tutaj.
http://pozdrozeciwroze.blogspot.com/
dołączył03.12.2012
[konto usunięte] 12:03 | 04.03.2016
Zgadzam się z przedmówcą - Nordkapp jako cel sam w sobie jest wyłącznie "celem prestiżowym". I to tylko dla obcokrajowców :-)
Podobne wątki tanie podróżowanie NORWEGIA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.