Forum dyskusyjne
wyprawa do Korei Polnocnej
kategoria podróże po świecie
kraj Korea PÓŁnocna
Mruczysława 22:05 | 14.06.2011
witam wszystkie podroznicze kotuchy,czy rozwazal ktos kiedys pomysl wyprawy (albo raczej proby wyprawy ;) do Korei Polnocnej ? Wybralabym sie kurde. Tak na dziko, przez Tumen, jako ze ponoc tam granica kiepsko strzezona, Koreanczycy przeprawiaja sie przeciez do Chin, przekupujac straznikow jak sie na jakichs napatocza, wiec czemu w droga strone nie byloby mozna...? Bo przeciez te organizowane wycieczki z nadzorem non-stop to zadna frajda.
Interesuje mnie poza tym prospekt zostania kurtyzana Kim Dzong Ila. Musze zabrac jakies adekwatne CV...
Pisze sie ktos ? ;)
mrcanberra 23:40 | 14.06.2011
lubie adrenaline i wyzwania wiec sie pisze ja, tylko pytanie czy ma to sens i jest warte zachodu? Nie mysl, ze skoro mam watpliwosci to nici z tego, ale zapytac wypada skoro to trudny kawalek do zgryzienia.
Mruczysława 15:41 | 15.06.2011
a czy ma sens, no chyba taki sam jak jakakolwiek inna wyprawa, dla jednego ma bo lubi podrozowac, dla innego nie bo woli se za ta kase kupic nowe meble czy wypasiony rower dla bachora :) i w komfortowym zaciszu domu zrec pierniczki :)
Wiesław 06:30 | 15.06.2011
jesli to prowokacja to dość marnaale jesli chcesz dostać się tam w taki sposób i podróżować indywidualnie to wcześniej pożeganj się ze wszystkimi bliskimi bo to będzie wyjazd w jedną strone
PS niedługo też się tam wybieram
Smok-1 08:48 | 15.06.2011
Najlepiej strzeżona granica na świecie, łatwiej przejść niezauważonym z Palestyny do Izraela, czy z Meksyku do USA. A sam pomysł wyjazdu do Korei Północnej do przemyślenia
Mruczysława 15:36 | 15.06.2011
zadna tam prowokacja, zbyt sobie cenie moj czas.A granica rzeczywiscie super strzezona, skoro rocznie od 10.000 do 20.000 Koreanczykow sie przeprawia do Chin :) Moze Ci sie pomylilo z ta miedzy Korea pln a pld, tam to rzeczywiscie nie do przejscia ;)
wiem, ze Koreancy sie zazwyczaj zima przeprawiaja, gdy sa zle warunki i straznikom wypatrywac tak sumiennie, a Tumen czesciowo zamarza (to jest nie bez znaczenia bo nie umiem plywac :P ale moze sie jeszcze naucze ;).
btw., fajnego bloga znalazlam. Tutaj chlopcy udali sie z Rosji do NK...http://vienna-pyongyang.blogspot.com/ Niemozliwe stalo sie mozliwe :) Moze to w sumie bardziej rozsadne, kulturalnie pociagiem wjechac a nie wplaw przez rzeke i krzaki. Zastanawiam sie tez w ogole, jak to jest z dostepnoscia wiz do NK, tzn. jak latwo je przyznaja. Mysle ze aplikujac z Rosji, do ambasady NK w Moskwie moze byc latwiej ja uzyskac...
co myslicie? :) tez bym sobie chetnie jakiegos kota z NK przywiozla. jak jeszcze wszystkich nie pozjadali...
Mruczysława 10:26 | 17.06.2011
znalazlam milego pana z UK ktory sie pisze. Mam nadzieje ze mnie nie sprzeda gdzies po drodze :) Milego pobytu na waszych snobistycznych wakacjach all inclusive :P
Podobne wątki podróże po świecie KOREA PÓŁNOCNA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.