Forum dyskusyjne
Czy warto brać Malarone w Indonezji
kategoria zdrowie w podróży
kraj Indonezja
maggalus 22:52 | 10.02.2016
Cześć,jadę do Indonezji na przełomie lutego i marca, więc pod koniec pory deszczowej. Zamierzam sporo chodzić po lasach zwiedzając m.in. parki narodowe: Tanjung Puting na Borneo, Way Kambas na Sumatrze, a także Ujung Kulon i Gunung Halimun Salak na Jawie.
Będę wyposażona w kryte buty, długie nogawki i rękawy, Muggę i ciuchy wyprane w Permethrinie. Czy uważacie, że pomimo tych zabezpieczeń warto jeszcze faszerować się Malarone? To strasznie drogie i niezdrowe dla organizmu, więc prawdę mówiąc wolałabym uniknąć łykania tych tabletek...
[konto usunięte] 23:24 | 10.02.2016
Uważacie, ze to wyłącznie twoja sprawa. Jeżeli stać cię na akcję ratunkową na zadupiu indonezyjskim albo uważasz, że jesteś urodzona pod szczęśliwą gwiazdą - nie bierz. Natomiast jeżeli nie stać ciebie na lot helikoptera sanitarnego (o ile oczywiście pogoda pozwoli) lub masz tzw. przeciętne szczęście życiowe - to raczej odżałuj parę groszy i miej przynajmniej zapas "pod ręką". Tak na wszelki wypadek.
magic 04:08 | 11.02.2016
Czesc,Pamietaj ze niebezpieczenstwo dotyczy rowniez np. dengue (losowy link z internetu)
http://jakartaglobe.beritasatu.com/news/ministry-almost-650-indonesians-killed-dengue-fever-year/
Moge jeszcze dodac ze calkiem spora grupa moich znajomych miala watpliwa przyjemnosc wyladowania w szpitalu z tego samego powodu. Ja jeszcze jakos sie ostalem.
FYI dla innych podrozujacych - Phuket, Thailand - dosc spory wzrost zachorowan w ostatnim czasie.
Brrr.. pasqdne komary.
Pozdr,
-M.
maggalus 11:53 | 11.02.2016
No tak, ale Malarone nie uchroni mnie przed dengą, więc tutaj pomoże tylko zapobieganie ukąszeniom komarów.Słyszałam, że Malarone zapobiega tylko niektórym typom malarii. Stąd moje pytanie o sens brania tego leku w Indonezji. Co jeśli tam można złapać tylko taką malarię, na którą lek nie działa? Czy to w ogóle prawda?
[konto usunięte] 12:32 | 11.02.2016
A ja słyszałem, że "Jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie".To jest lek, a nie "cudowne antidotum na wszystko". Jednym mutacjom malarii zapobiega, innym nie. Ale ŁAGODZI skutki choroby. Stosowany jest też do leczenia zimnicy, ale tylko wersji "bez powikłań". Także twój wybór.
A jak byś przypadkiem wpadła na pomysł ubezpieczenia się od kosztów leczenia, to pamiętaj - ubezpieczyciel ściagnie z ciebie co do grosza, jeżeli udowodni tobie, że malarię załapałaś na własne życzenie.
Gulon 21:31 | 06.04.2016
A mam pytanie bo jak planujemy jechać na Bali i przez 13 dni siedzieć raczej w Kuta na plaży, ewentualnie zwiedzać miasto to też powinniśmy się szczepić i kupować jakieś leki? To ma być nasza pierwsza podróż poza Europę.
Podobne wątki zdrowie w podróży INDONEZJA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.