Galeria zdjęć
Najmniejsza małpka świata - pigmejka
POLSKA / mazowsze / Warszawa - Ogród Zoologiczny
odsłon: 5501 |
poleca: 16 osób |
ocena techniczna: 4.93 |
ocen: 16 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2011-06-04 23:55
- Data wykonania
- maj 2011
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- ZOO
- Opis zdjęcia
- małpka występuje w Brazylii, Kolumbii, Ekwadorze i Peru. Długość jej ciała to zaledwie 14-16cm.
Komentarze do zdjęcia
moje zakupy były wymuszone imprezą urodzinową. Miało być tanio...ale ze względu na ilość wyszło jak wyszło...
Ale "kawałek" Andory widziałam, choć byliśmy tam DWIE GODZINY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekam na zdjęcia, choć z oglądaniem będę miała do połowy lipca problem, bo jestem u córci daaaaleko! Zapobiegawczo wysłałam sobie kilka zdjęć na pocztę i mogę zamieścić. No i będą nowe z wyjazdu!!!
Pozdrawiam Was!!
Witam :-) Wróciłam . Nitkaska - w tej Andorze to tylko ja jedna robiłam zdjęcia, latałam, zwiedzałam. Cała reszta była zajęta zakupami - głownie alkoholowymi. Ja kupiłam sobie tylko wachlarz, by ochłodzić spocone czólko i mieć coś tam na pamiątkę. Jestem absolutnie nie handlowa. Kilka zdjęć z Andory zamieszczę póżniej. Pozdrawiam. Fajnie było :-))
Hm, to się zapisuję ...
Żebyś wiedział!!!
A zostało Ci tam z tej Andory coś jeszcze ?
Jakby co to polecam się - zawsze można wykorzystać moje doświadczenie podczas jakiś warsztatów foto!
Nitkasku, to ja nie wiedziałem, że Ty przemytnik międzynarodowy jesteś, ho, ho
Zosiu i jak tam Andora? Byłam tam na wycieczce autokarowej z biurem podróży. Robiłam zakupy alkoholowe i w amoku i z pośpiechu popiórkowało mi się, że jak mam napisane na liście zakupowej "1 flaszka" (czytaj po polsku - pół litra) to nie znaczy że mam brać dowolną 1 flaszkę. I taka byłam zakręcona, ze brałam np. dwulitrowe... Zrobiło się tego ok 20 litrów zamiast takich w miarę dopuszczalnych do wwiezienia do Hiszpanii bez cła pięciu. Ale połapałam się że jestem debil jak zapłaciłam i kwota jakoś mnie wkurzyła, bo miało być tanio... Myślałam, że na granicy umrę z nerwów a cały autokar ryczał ze śmiechu ciesząc się, że w najgorszym wypadku wypijemy wszystko przed wjazdem do Hiszpanii. Ale udało się, celniczka pomimo mojej podniesionej ręki którą zgłaszałam się "do odpowiedzi" na pytanie ile kto wwozi wódy nie zareagowała i zostawiła mnie w spokoju...Potem koleżanka zwróciła mi uwagę, że podnosiłam po polsku dwa palce, jak w szkole do odpowiedzi się przyjęło i taką ilość wwożonego alkoholu odczytała celniczka... Głupi ma szczęście...Ale w autokarze nie wytrzeźwieliśmy długo...
zgadzam się z Piotrwazem! Poza tym nie każdy może podróżować do Ekwadoru, za to każdy może do ZOO. Ważne, żeby chcieć! I jeszcze chcieć robić zdjęcia. To jest świetne, bardzo mi się podoba. A co do wartości poznawczych to fotka Zosi m. zdała egzamin - nie miałam pojęcia że taki małe małpki są na świecie! No i jak tu zmusić takie zwierzątko do pozowania!!! Przecież to poza absolutnie naturalna! Zosiu m. - dzięki!!!
A niech tam się kręci. Jak w życiu, jak w życiu....:-))
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Najmniejsza małpka świata - pigmejka
POLSKA / mazowsze / Warszawa - Ogród Zoologiczny

- Data dodania
- 2011-06-04 23:55
- Data wykonania
- maj 2011
- Miejsce
- Dodane do galerii
- ZOO
- Opis zdjęcia
- małpka występuje w Brazylii, Kolumbii, Ekwadorze i Peru. Długość jej ciała to zaledwie 14-16cm.
Komentarze do zdjęcia
moje zakupy były wymuszone imprezą urodzinową. Miało być tanio...ale ze względu na ilość wyszło jak wyszło...
Ale "kawałek" Andory widziałam, choć byliśmy tam DWIE GODZINY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekam na zdjęcia, choć z oglądaniem będę miała do połowy lipca problem, bo jestem u córci daaaaleko! Zapobiegawczo wysłałam sobie kilka zdjęć na pocztę i mogę zamieścić. No i będą nowe z wyjazdu!!!
Pozdrawiam Was!!
Witam :-) Wróciłam . Nitkaska - w tej Andorze to tylko ja jedna robiłam zdjęcia, latałam, zwiedzałam. Cała reszta była zajęta zakupami - głownie alkoholowymi. Ja kupiłam sobie tylko wachlarz, by ochłodzić spocone czólko i mieć coś tam na pamiątkę. Jestem absolutnie nie handlowa. Kilka zdjęć z Andory zamieszczę póżniej. Pozdrawiam. Fajnie było :-))
Hm, to się zapisuję ...
Żebyś wiedział!!!
A zostało Ci tam z tej Andory coś jeszcze ?
Jakby co to polecam się - zawsze można wykorzystać moje doświadczenie podczas jakiś warsztatów foto!
Nitkasku, to ja nie wiedziałem, że Ty przemytnik międzynarodowy jesteś, ho, ho
Zosiu i jak tam Andora? Byłam tam na wycieczce autokarowej z biurem podróży. Robiłam zakupy alkoholowe i w amoku i z pośpiechu popiórkowało mi się, że jak mam napisane na liście zakupowej "1 flaszka" (czytaj po polsku - pół litra) to nie znaczy że mam brać dowolną 1 flaszkę. I taka byłam zakręcona, ze brałam np. dwulitrowe... Zrobiło się tego ok 20 litrów zamiast takich w miarę dopuszczalnych do wwiezienia do Hiszpanii bez cła pięciu. Ale połapałam się że jestem debil jak zapłaciłam i kwota jakoś mnie wkurzyła, bo miało być tanio... Myślałam, że na granicy umrę z nerwów a cały autokar ryczał ze śmiechu ciesząc się, że w najgorszym wypadku wypijemy wszystko przed wjazdem do Hiszpanii. Ale udało się, celniczka pomimo mojej podniesionej ręki którą zgłaszałam się "do odpowiedzi" na pytanie ile kto wwozi wódy nie zareagowała i zostawiła mnie w spokoju...Potem koleżanka zwróciła mi uwagę, że podnosiłam po polsku dwa palce, jak w szkole do odpowiedzi się przyjęło i taką ilość wwożonego alkoholu odczytała celniczka... Głupi ma szczęście...Ale w autokarze nie wytrzeźwieliśmy długo...
zgadzam się z Piotrwazem! Poza tym nie każdy może podróżować do Ekwadoru, za to każdy może do ZOO. Ważne, żeby chcieć! I jeszcze chcieć robić zdjęcia. To jest świetne, bardzo mi się podoba. A co do wartości poznawczych to fotka Zosi m. zdała egzamin - nie miałam pojęcia że taki małe małpki są na świecie! No i jak tu zmusić takie zwierzątko do pozowania!!! Przecież to poza absolutnie naturalna! Zosiu m. - dzięki!!!
A niech tam się kręci. Jak w życiu, jak w życiu....:-))
Polecają to zdjęcie