Galeria zdjęć
Nad błękitną wodą
POLSKA / lubelskie / Zalew Zemborzycki
odsłon: 1946 |
poleca: 14 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 2 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2017-03-02 20:13
- Data wykonania
- marzec 2015
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- POLSKA
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Rzadko pływam, wolę rowerek. W sumie - chodzi o to, żeby wykorzystać w pełni ten letni czas, którego wciąż mi za mało :) Więc - aby do lata :))
Ja w sumie (dwa etapy) płynąłem od Krasnystawu aż do ujścia i jeszcze trochę Wisłą ale Ciebie nie widziałam :(
Też płynęłam Wieprzem - piękną autostradą pełną zakoli, aż do Zawieprzyc :) Łabędzi nie było, ale towarzyszyła nam biała czapla. Kto wie, może mijaliśmy się :)
No dobrze, jest atrakcja, bo łabędzi się boimy! :)) Bywają faktycznie groźne zwłaszcza z małymi. Na wąskich rzekach nie ma jak ich ominąć. Rzeczką Bystrzycą nie pływałem ale za to spływałem rzeką do której wpływa Bystrzyca czyli Wieprzem.
Zalew to tylko część trasy kajakowej związanej z rzeką Bystrzycą. Trasa ta oferuje piękne krajobrazy, zaś płynąc już po zalewie możemy podziwiaż różne gatunki kaczek, łabędzie i wiele innych przedstawicieli dzikiej przyrody. O nudzie nie ma mowy. Atrakcji dostarczają choćby łabędzie, które wiosną wyprowadzają na wodę swoje pociechy i straszą każdy przepływający kajak :))
Ulubione miejsce kajakarzy? Pływanie po zalewie to nuda, my lubimy duże rwące rzeki, ale cieszę się, że myślisz spływach :)
Dzięki :) Bryza to chyba raczej nad morzem a to zaledwie zalew. Przy bezwietrznej pogodzie nie ma szans na fale, no chyba że łabędź przepłynie :)) No i coś dla Ciebie pajaak - to ulubione miejsce kajakarzy :)
Nawet lekkiej bryzy?:-(
Idealny spokój...
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Nad błękitną wodą
POLSKA / lubelskie / Zalew Zemborzycki

- Data dodania
- 2017-03-02 20:13
- Data wykonania
- marzec 2015
- Miejsce
- Dodane do galerii
- POLSKA
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Rzadko pływam, wolę rowerek. W sumie - chodzi o to, żeby wykorzystać w pełni ten letni czas, którego wciąż mi za mało :) Więc - aby do lata :))
Ja w sumie (dwa etapy) płynąłem od Krasnystawu aż do ujścia i jeszcze trochę Wisłą ale Ciebie nie widziałam :(
Też płynęłam Wieprzem - piękną autostradą pełną zakoli, aż do Zawieprzyc :) Łabędzi nie było, ale towarzyszyła nam biała czapla. Kto wie, może mijaliśmy się :)
No dobrze, jest atrakcja, bo łabędzi się boimy! :)) Bywają faktycznie groźne zwłaszcza z małymi. Na wąskich rzekach nie ma jak ich ominąć. Rzeczką Bystrzycą nie pływałem ale za to spływałem rzeką do której wpływa Bystrzyca czyli Wieprzem.
Zalew to tylko część trasy kajakowej związanej z rzeką Bystrzycą. Trasa ta oferuje piękne krajobrazy, zaś płynąc już po zalewie możemy podziwiaż różne gatunki kaczek, łabędzie i wiele innych przedstawicieli dzikiej przyrody. O nudzie nie ma mowy. Atrakcji dostarczają choćby łabędzie, które wiosną wyprowadzają na wodę swoje pociechy i straszą każdy przepływający kajak :))
Ulubione miejsce kajakarzy? Pływanie po zalewie to nuda, my lubimy duże rwące rzeki, ale cieszę się, że myślisz spływach :)
Dzięki :) Bryza to chyba raczej nad morzem a to zaledwie zalew. Przy bezwietrznej pogodzie nie ma szans na fale, no chyba że łabędź przepłynie :)) No i coś dla Ciebie pajaak - to ulubione miejsce kajakarzy :)
Nawet lekkiej bryzy?:-(
Idealny spokój...
Polecają to zdjęcie