Galeria zdjęć
poobiednia drzemka
WIETNAM / Hanoi / ulice Hanoi
odsłon: 3503 |
poleca: 12 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 10 |
w schowku: 1 osób
- Autor
- jolek76( SO:4.77 | SW:4.95 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2011-11-01 13:56
- Data wykonania
- kwiecień 2009
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
trzeba mieć dużo samozaparcia żeby usnąć w takiej pozycji ;))))
....stary leń:):)
no cóż.... to szkoda:):):):):):))
Nitkaska- drążek wbija się jedynie boczek;P ;P zasypiam na boczku - nie na siedząco;P
a gdzież Ci się ten drążek wbija:):):)
W Tajlandii też obserwowałam ludzi śpiących na ulicach w najróżniejszych pozycjach i miejscach. Także rodziny z dziećmi. Zamieściłam takie zdjęcia jakiś czas temu.
Mijałam wielu Wietnamczyków zasypiających bądź już śpiących w najdziwniejszych miejscach, pozycjach etc. Nie wiem na czym ten fenomen polega:-)
A z drugiej strony może i wiem i może się wcale od nich nie różnię:-) - po całym dniu jazdy za kierownicą - też potrafię zjechać na ruchliwe pobocze; włączyć budzik w telefonie na 15 min - położyć się na przednich siedzeniach z wbijającym się drążkiem zmiany biegów - zasnąć gdy tylko przyłożę ucho do jednego z siedzeń by wstać jak nowo narodzona po kwadransie:-)) Też mi wtedy nie przeszkadza ani ruch uliczny ani niewygodna pozycja:-)
Ja bym skombinowała poduszkę choćby z koszuli. A na stołkach w życiu bym się nie wyspała. Już prędzej na jakimś kamieniu.
No chyba - że jest to azjatycka magia :)
On nie ma poduszki, a moze dobry pomysl ze stolkami..
Może warto być bezrobotnym w Wietnamie ?
Acha! Jolek - wypowiedz się proszę co o tym panu Wietnamczyku sądzisz?
Polecają to zdjęcie
Dodali do schowka
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
poobiednia drzemka
WIETNAM / Hanoi / ulice Hanoi
- Autor
- jolek76( SO:4.77 | SW:4.95 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2011-11-01 13:56
- Data wykonania
- kwiecień 2009
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
trzeba mieć dużo samozaparcia żeby usnąć w takiej pozycji ;))))
....stary leń:):)
no cóż.... to szkoda:):):):):):))
Nitkaska- drążek wbija się jedynie boczek;P ;P zasypiam na boczku - nie na siedząco;P
a gdzież Ci się ten drążek wbija:):):)
W Tajlandii też obserwowałam ludzi śpiących na ulicach w najróżniejszych pozycjach i miejscach. Także rodziny z dziećmi. Zamieściłam takie zdjęcia jakiś czas temu.
Mijałam wielu Wietnamczyków zasypiających bądź już śpiących w najdziwniejszych miejscach, pozycjach etc. Nie wiem na czym ten fenomen polega:-)
A z drugiej strony może i wiem i może się wcale od nich nie różnię:-) - po całym dniu jazdy za kierownicą - też potrafię zjechać na ruchliwe pobocze; włączyć budzik w telefonie na 15 min - położyć się na przednich siedzeniach z wbijającym się drążkiem zmiany biegów - zasnąć gdy tylko przyłożę ucho do jednego z siedzeń by wstać jak nowo narodzona po kwadransie:-)) Też mi wtedy nie przeszkadza ani ruch uliczny ani niewygodna pozycja:-)
Ja bym skombinowała poduszkę choćby z koszuli. A na stołkach w życiu bym się nie wyspała. Już prędzej na jakimś kamieniu.
No chyba - że jest to azjatycka magia :)
On nie ma poduszki, a moze dobry pomysl ze stolkami..
Może warto być bezrobotnym w Wietnamie ?
Acha! Jolek - wypowiedz się proszę co o tym panu Wietnamczyku sądzisz?
Polecają to zdjęcie