Galeria zdjęć
Strażnik drzewa
BURKINA FASO / - / gdzieś w okolicy Banfory
odsłon: 1980 |
poleca: 11 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 10 |
w schowku: 1 osób
- Autor
- amat( SO:4.95 | SW:4.97 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2011-12-08 01:57
- Data wykonania
- październik 2010
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Takie wyjazdy są najlepsze bo można wyszukać ciekawe miejsca, do których zwykłe biuro Cie nie zabierze....
interesujace ...On chyba przejmuje jakies moce od tego drzewa
takie chwile i takie obserwacje warte są każdych wyrzeczeń. Zazdroszczę, i już się cieszę na osobiste opowieści podczas wielu spotkań:):):)
On jest autentycznie Strażnikiem tego Drzewa - to jest jakiś tysiącletni baobab, który ma kilkadziesiąt metrów obwodu. W środku drzewa są szczątki zwierząt (m.in takie rogi, z którymi ten pan pozuje) i jakieś inne dziwne "talizmany". Wokół drzewa jest wioska, w której lepiankach żyją mieszkańcy. I to nie jest żadna cepelia dla turystów, nikogo tam nie widziałam i dojechać ciężko. Musieliśmy we dwójkę wynająć Chouefera (zdjęcie też dołączyłam do galerii), żeby nam tam zawiózł. To jest dla tubylców autentycznie święte miejsce....
wspaniała, ciepła twarz dobrego człowieka. A "strażnik drzewa" brzmi tak poetycko...
Polecają to zdjęcie
Dodali do schowka
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Strażnik drzewa
BURKINA FASO / - / gdzieś w okolicy Banfory

- Autor
- amat( SO:4.95 | SW:4.97 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2011-12-08 01:57
- Data wykonania
- październik 2010
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Takie wyjazdy są najlepsze bo można wyszukać ciekawe miejsca, do których zwykłe biuro Cie nie zabierze....
interesujace ...On chyba przejmuje jakies moce od tego drzewa
takie chwile i takie obserwacje warte są każdych wyrzeczeń. Zazdroszczę, i już się cieszę na osobiste opowieści podczas wielu spotkań:):):)
On jest autentycznie Strażnikiem tego Drzewa - to jest jakiś tysiącletni baobab, który ma kilkadziesiąt metrów obwodu. W środku drzewa są szczątki zwierząt (m.in takie rogi, z którymi ten pan pozuje) i jakieś inne dziwne "talizmany". Wokół drzewa jest wioska, w której lepiankach żyją mieszkańcy. I to nie jest żadna cepelia dla turystów, nikogo tam nie widziałam i dojechać ciężko. Musieliśmy we dwójkę wynająć Chouefera (zdjęcie też dołączyłam do galerii), żeby nam tam zawiózł. To jest dla tubylców autentycznie święte miejsce....
wspaniała, ciepła twarz dobrego człowieka. A "strażnik drzewa" brzmi tak poetycko...
Polecają to zdjęcie