Galeria zdjęć
Winnice
HISZPANIA / Lanzarote / La Geria
odsłon: 1269 |
poleca: 0 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- anowi-7( SO:4.96 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2012-11-10 16:29
- Data wykonania
- lipiec 2011
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
no to nieźle! Powinnaś dostać od biura drugą wycieczkę gratis! My też z biurem, a co będzie dalej - zobaczymy. Plany są...
Byłam z Opal Travel..., ale początkowo bez przewodnika... - nie wpuścili go na lotnisku w Dehli.. :-).i kilka dni rozbiłam za opiekuna grupy wraz z hinduskim przewodnikiem... :-)
są, ale są też na wielu portalach uważane za książkę opisującą najlepiej Indie. Nawet na naszym globie. To tu przeczytałam o tej książce. Dobrze jest ją przeczytać i potem porównać z własnymi doznaniami. A na blogu Rajskich jest tekst krytyczny
nasza trasa! Byłaś na własną rękę, czy z biurem?
Też na północy: Dehli, Agra, Jaipur, Varanasi, itd...i Nepal . Pora sucha więc nie padało....w styczniu też powinno być sucho, może nieco chłodniej....
Czytałam głównie w internecie..., przewodnik miałam National geographic.
Ponoć "Lalki w ogniu" sa krytykowane.
"Miasto radości" Lapierre’a, "Lalki w ogniu" Pauliny Wilk
A co wilgotnością - było bardzo parno? I w jakiej części Indii byłaś? Bo my będziemy na północy i zawadzimy też o Nepal :))) Ja dopiero teraz mam czas czytać o Indiach. Bo przedtem były inne wyprawy. Ale mam nadzieję nadrobic wiedzę. Jak mozesz, to poleć jakieś książki czy filmy.
W marcu 2010, było bardzo ciepło ok.28-30 stopni.
no tak, logiczne...
A Ty byłaś w Indiach dawno temu?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Winnice
HISZPANIA / Lanzarote / La Geria

- Autor
- anowi-7( SO:4.96 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2012-11-10 16:29
- Data wykonania
- lipiec 2011
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
no to nieźle! Powinnaś dostać od biura drugą wycieczkę gratis! My też z biurem, a co będzie dalej - zobaczymy. Plany są...
Byłam z Opal Travel..., ale początkowo bez przewodnika... - nie wpuścili go na lotnisku w Dehli.. :-).i kilka dni rozbiłam za opiekuna grupy wraz z hinduskim przewodnikiem... :-)
są, ale są też na wielu portalach uważane za książkę opisującą najlepiej Indie. Nawet na naszym globie. To tu przeczytałam o tej książce. Dobrze jest ją przeczytać i potem porównać z własnymi doznaniami. A na blogu Rajskich jest tekst krytyczny
nasza trasa! Byłaś na własną rękę, czy z biurem?
Też na północy: Dehli, Agra, Jaipur, Varanasi, itd...i Nepal . Pora sucha więc nie padało....w styczniu też powinno być sucho, może nieco chłodniej....
Czytałam głównie w internecie..., przewodnik miałam National geographic.
Ponoć "Lalki w ogniu" sa krytykowane.
"Miasto radości" Lapierre’a, "Lalki w ogniu" Pauliny Wilk
A co wilgotnością - było bardzo parno? I w jakiej części Indii byłaś? Bo my będziemy na północy i zawadzimy też o Nepal :))) Ja dopiero teraz mam czas czytać o Indiach. Bo przedtem były inne wyprawy. Ale mam nadzieję nadrobic wiedzę. Jak mozesz, to poleć jakieś książki czy filmy.
W marcu 2010, było bardzo ciepło ok.28-30 stopni.
no tak, logiczne...
A Ty byłaś w Indiach dawno temu?
Polecają to zdjęcie