Hagia Sophia

zdjęciemapa

Anita, przy okazji kamyczek do samodzielnego / wycieczkowego zwiedzania. Z wycieczką takie miejsca zwiedzasz w porach największej oglądalności, samodzielnie kiedy chcesz ...

Nitkasko - gdyby wiecej userow wykazalo sie podobna Tobie dojrzaloscia , nigdy nie byloby zadnych sporow. Ty potrafisz te sprawy rozdzielic, jednak jest to zdolnosc nieslychanie rzadka i przykro to mowic , ale zwiazana z nasza nacja - jako narod mamy zwyczaj przenosic swoje emocje na wszystko dookola... widac to tutaj, ale jeszcze bardziej widac w zyciu politycznym.

Fotodrabie, ocena zdjęć jest niezależna od sporów. One albo mi się podobają albo nie. Twoje zdjęcia podobają mi się i są dla mnie wzorem niedościgłym. Z Twoją postawą się nie zgadzam w całej rozciągłości ale to są dwie zupełnie różne kwestie.

bez oplaty..
do obiektow otwartych /np. angkor , tikal ,machu picchu,/ zawsze sie dostaniesz..wystarczy obejsc wokolo
do obiektow zamknietych /muzea ,galerie / zawsze sie dostaniesz :
w godzinach otwarcia wyjsciem /zapomnialem aparatu/ , wejsciem /z wycieczka ,na dostawce,na tubylca..
w godzinach zamkniecia muzeum... / w sprawie "cudow" prosze o kontakt z najblizsza parafia..
peace

Wowo - zdaje sie, ze to chyba moglbym sie wiele od Ciebie nauczyc. No to teraz ja - jak Ty to robisz? ...fajnie by bylo byc w Haghia o na przyklad 4 nad ranem :)

dzieki !!
.. i wszystko jasne...musze po prostu kupic bilet !
a nigdy dotad tego NIE robilem...
peace

Nitkasko - to milo, ze potrafisz sie uniesc ponad checi, czy niecheci. Jest to dokladnie to, o co mi zawsze chodzilo.
Wowo - normalnie! Bierzesz aparat i przewidujesz sytuacje. Ustawiasz wszystko, zanim jeszcze tam wejdziesz. Ustawiasz sie przed kasa na godzinke przed otwarciem. Bierzesz duza parasolke. W momencie, gdy otwieraja kase kupujesz bilet i biegniesz do srodka, parasolka odganiajac wszelka konkurencje :)
Tak naprawde Musisz dokladnie obserwowac i starac sie przewidziec jak zmieni sie uklad w najblizszym czasie i gdzie ty powinienes dokladnie byc.

jak zawsze wspaniałe

jak TO sie robi ?...

Spróbuję, ale rzeczywiście czasu za bardzo nie mam, dlatego raczej rzadko tu wpadam. A kot na kolana wchodzi mi nie proszony :)