Stary, anglikanski kosciol

zdjęciemapa

Trzymam kciuki - naprawdę :)

długo czekałem, ale cichutko powiem, ,że od razu udało mi załatwić podwójnie - w sumie 20 dni rehabilitacji. No może kozicą wysokogórską nie zostanę ale liczę na efekty.

Cieszę się, że lepiej. Ale rehabilitacja jest bardzo ważna! Pewnie nasz NFZ da Ci tylko parę sesji...Dowiedz się ile jest potrzebnych. Góry są fajne.

Jak miło, że pamiętałaś. Już zdecydowanie lepiej. Teraz dopiero dostałem się na rehabilitację, może jeszcze to coś pomoże. Chodzić , chodzę.... ale na wysokie partie gór na razie się nie nadaję.

Ja nie narzekam :) Naprawdę mam fajnych sąsiadów. Jak tam Twoja noga?

nie nadaję się do takiej służby, za dużo ograniczeń..... A z sąsiadami to już tak jest, sąsiedzi potrafią dużo wiedzieć.......

Ale przez przypadek w kontrwywiadzie nie pracowałeś? Wiesz - miałam takiego sąsiada - wiedział wszystko prawie, choć nie wiem skąd.

Internet to kopalnia..... zawsze jest jakiś ślad :)

A jednak...coś znalazłeś w internecie?

Lelo - w Australii do kościołów jako obiektów nie przywiązuje się takiej wagi jak u nas. W Australii kościoły się po prostu......sprzedaje. Brzmi to jak świętokradztwo, ale co kraj to obyczaj. Kluczowa informacja podana przez Gruszę - to to, że jest to dawny kościół anglikański. Obecnie należy on do Jedności Kościoła w Australii (UCA). Kościół Jedności jest trzecim co do wielkości wyznaniem chrześcijańskim w Australii po rzymskokatolickiego i anglikańskich kościołach, i ma około 243.000 członków w 2500 zborach. Obiekt (kościół) znajduje się pod adresem : Linden View
Harden NSW 2587, Australia