Galeria zdjęć
WIOSKA INDIAŃSKA
WENEZUELA / DELTA ORINOCO / WARAO
odsłon: 1387 |
poleca: 8 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- opti7( SO:4.81 | SW:4.74 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2013-06-21 22:08
- Data wykonania
- maj 2005
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Foto-informacje:WYCIĄGNIĘTE Z ARCHIWUM
Komentarze do zdjęcia
Ja miałem podobnie w Rio Caura, też dzicz, prąd tylko z generatora, zasięg traci się po kilku kilometrach, no i kąpiel była w rzece, a później z niej wyłowiło się piranię, czyli były ....
no Indianie za kołnierz nie wylewaja ale moze po kryjomu dzielą sie z naturą ;)
Coś piranie ospale były...czyżby spojone również cuba libre?
Witaj Smoku !
Moim zdaniem warto. Całkowita głusza , brak cywilizacji . Wizyta w wiosce Indian Warao w dżungli , połów piranii z łodzi , cuba libre na łodzi razem z indianami :) i dzika dziewicza przyroda , bez prądu ,internetu czy telewizji . Po wypiciu odpowiedniej ilości cuba libre daliśmy sie namówić na skok z pomostu i kąpiel w Orinoco . Indianie zasugerowali na migi ze przydałaby sie nam kąpiel po przedzieraniu sie przez podmokłą dzungle z maczetą a ponieważ w lodgu wody nie było ,została kąpiel w rzece w ktorej godzine wcześniej łowiliśmy ( z powodzeniem) piranie. Drugi raz na trzeźwo nie powtórzyłbym tego a juz napewno moja żona :) . Nie byłem w Brazyli nad Amazonką ale myśle że moze byc podobnie .
Opti, w Delcie Orinoko nie byłem, warto ?
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
WIOSKA INDIAŃSKA
WENEZUELA / DELTA ORINOCO / WARAO

- Autor
- opti7( SO:4.81 | SW:4.74 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2013-06-21 22:08
- Data wykonania
- maj 2005
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Foto-informacje:WYCIĄGNIĘTE Z ARCHIWUM
Komentarze do zdjęcia
Ja miałem podobnie w Rio Caura, też dzicz, prąd tylko z generatora, zasięg traci się po kilku kilometrach, no i kąpiel była w rzece, a później z niej wyłowiło się piranię, czyli były ....
no Indianie za kołnierz nie wylewaja ale moze po kryjomu dzielą sie z naturą ;)
Coś piranie ospale były...czyżby spojone również cuba libre?
Witaj Smoku !
Moim zdaniem warto. Całkowita głusza , brak cywilizacji . Wizyta w wiosce Indian Warao w dżungli , połów piranii z łodzi , cuba libre na łodzi razem z indianami :) i dzika dziewicza przyroda , bez prądu ,internetu czy telewizji . Po wypiciu odpowiedniej ilości cuba libre daliśmy sie namówić na skok z pomostu i kąpiel w Orinoco . Indianie zasugerowali na migi ze przydałaby sie nam kąpiel po przedzieraniu sie przez podmokłą dzungle z maczetą a ponieważ w lodgu wody nie było ,została kąpiel w rzece w ktorej godzine wcześniej łowiliśmy ( z powodzeniem) piranie. Drugi raz na trzeźwo nie powtórzyłbym tego a juz napewno moja żona :) . Nie byłem w Brazyli nad Amazonką ale myśle że moze byc podobnie .
Opti, w Delcie Orinoko nie byłem, warto ?