Castel Sant'Angelo

zdjęciemapa

Świetny kadr

Pozazdrościć...

Rzok dziękuję Ci za pouczający komentarz. Gdyby każdy na globie dodając fotkę dodał jakiś komentarz o niej nie byłoby żadnych zgrzytów. Nie dodany komentarz po fotką to odesłanie każdego z nas do internetu i wyszukiwania informacji na temat danego miejsca czy obiektu. Łatwiej chyba autorowi zdjęcia opisać coś o nim niż wysyłać wszystkich zainteresowanych do szukania. Takie jest moje zdanie a Wy nie musicie się z tym zgadzać. Pewien pan na tym portalu zarzucił mi wręcz zabronił, że korzystam z wikipedii.Ja nadal będę się upierał i w miarę swoich możliwości starał się coś o swoich zdjęciach opisywać żeby Was nie zmuszać do czegoś co być może nie chcecie. Pozdrawiam Wszystkich zainteresowanych.

Ciekawy komentarz..

W sumie nie widzę w wypowiedzi kolegi nic obraźliwego. Ato moje widzenie tego miejsca:

Słuchając historii tego mostu, jak najbardziej uświadamiałem sobie – dlaczego ci aniołowie dzierżą narzędzia męki.

W pewnym okresie historii nowożytnej most ten służył za miejsce kaźni i straceń. Tu rozszarpywano, ścinano, wieszano i linczowano skazańców. A dziś jest to całkiem sympatyczne miejsce przeprawy przez Tybr, na którym turyści uwieczniają się na tle którejś z figur, czy zamku. Jest to też miejsce handlu – Afrykańczycy handlują figurami, torebkami i okularami przeciwsłonecznymi. Wojtek rozmyślał nad kupnem okularów niemal cały następny dzień. Polonistka nie rozmyślała, tylko kupiła sobie przepastną torbę z napisem ROMA.

Sam Zamek Anioła nie sprawia wrażenia zbyt sympatycznego. I nie ma się co dziwić. Budowany z myślą o funkcji nagrobnej, przekształcony w fortecę w której znajdowali schronienie papieże przed atakami barbarzyńców.

Później, gdy nad światem zawisła ciężka łapa inkwizycyjnych Jezuitów – zamek pełnił funkcję więzienia dla tych którzy sprzeniewierzali się nauce Kościoła. Skonał tu między innymi wielki uczony i odkrywca – Galileusz – rozumiany przez wielu mu współczesnych, ale bojących się każącej ręki papieskiej.

Tu stacjonowała szwedzka królowa Krystyna, mająca w pogardzie konwenanse obowiązujące w tej epoce. Ale potrafiła rościć sobie prawo do części ziem polskich podczas Potopu Szwedzkiego.

Szacowne mury zamku ciągle przekształcane, w okresie ekspansyjnych działań wojsk Napoleona, zamieniły się w koszary.

Dopiero przeszło wiek temu zostały udostępnione do zwiedzania, jako jedna z enklaw Watykanu.

Gdzie Ty widzisz w moim komentarzu brak szacunku ? Dziękuję, że opisałaś coś o tym obiekcie,teraz już coś wiem o nim. Przecież ja nie muszę szukać w internecie informacji o każdej fotce pokazanej na globie. Takie było moje spostrzeżenie tego mostu bo akurat byłem i widziałem dlatego tak napisałem. Szkoda tylko, ze widzisz u mnie tylko góry, zajrzyj głębiej.

Lelo - ten zamek był ochroną dla papieży w przeszłych wojnach. Między Watykanem a nim jest podziemne przejście. A poza tym nie można wrzucać wszystkich mostów z figurami do jednego worka. Góry Polski są piękne, ale okaż też szacunek dla innych kultur, państw i historii.

Most jak most Karola w Pradze też z jakimiś postaciami tylko tam nie ma takiego barbakanu.

Ładne, pocztówkowe zdjęcie

Klasyka !!!