Galeria zdjęć
śniadanko
LAOS / północ / Nong Khiaw
odsłon: 1237 |
poleca: 1 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- jack( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2013-06-30 21:45
- Data wykonania
- styczeń 2013
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
sobi, masz racje - trzeba próbować, żeby w i e d z i e ć. I tak: mleko kokosowe b. lubię, słodkie też lubię, próbuje co mogę (vide - durian), śledzia na słodko jadłem (ale nie śmierdział), z Rosjanami piłem (pachnieli), a robiąc to zdjęcie nie chciałem sobie zepsuć smaku po czymś innym, pysznym, niepasującym. A to, że trochę śmieję się z tego 3x mąka to li-tylko "friendly feedback", nic poza tym :)
teris - cieszę się, żeś globtroterką lubiącą czekoladę i owoce jest (a nie duriana i śledzia z puszki), co zresztą widać po Twoich zdjęciach :)))
wszystkiemu co słodkie, kokosowe, owocowe lub czekoladowe mówię tak :) śledź się do tej listy nie łapie:)
Jack, gdybyś spróbował a nie tylko pstryknął i pobiegł dalej to byś zrozumiał moc i magię mleka kokosowego i fasoli mung :)
sprawdziłem, śmierdziałem, wytrzymałem... :) teraz mam hedonistyczny zamiar jeść tylko same fajne pyszności, akceptowane przez linie lotnicze i branże hotelarska :)
Ostatnio sobi, o ile pamiętam proponowałeś 3xdziennie pomalowaną pędzelkiem mąkę fasolową oblaną żelatyną :)))))
Podobno dawno temy jakiś Szwed miał dużo śledzi, ponieważ nie zdołał wszystkiego zjeść, więc włożył do pudełka i schował w ziemi przed sąsiadami, Kiedy po roku przypomniał sobie o tym, odkopał i spróbował, śledzie strasznioe śmierdziały ale udało sie je zjeść, ot i tak to sie ciągnie przez wieki, az stało sie tradycją...:)
może to sprawdzian wytrzymałości..:)
w imię czego ludzie się tak torturuja? jest tyle świetnych rzeczy do zjedzenia na świecie, można sobie darować wszystkie te śmierdziuchy :)
Antoni...chyba nie chcę tego doświadczenia ze śledzikiem:) policja wystarczy mi co jakiś czas na drodze:)
Oficjalnie nie wolno tych konserw przewozić w bagażu w samolocie, mozna promem. Co do zapachu to słyszałem, że zdarzało się, że po otwarciu sąsiedzi wzywali policję, lub ktoś wrażliwy zasłabł i konieczna była pomoc lekarza... taki to rarytas :)
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
śniadanko
LAOS / północ / Nong Khiaw

- Autor
- jack( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2013-06-30 21:45
- Data wykonania
- styczeń 2013
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
sobi, masz racje - trzeba próbować, żeby w i e d z i e ć. I tak: mleko kokosowe b. lubię, słodkie też lubię, próbuje co mogę (vide - durian), śledzia na słodko jadłem (ale nie śmierdział), z Rosjanami piłem (pachnieli), a robiąc to zdjęcie nie chciałem sobie zepsuć smaku po czymś innym, pysznym, niepasującym. A to, że trochę śmieję się z tego 3x mąka to li-tylko "friendly feedback", nic poza tym :)
teris - cieszę się, żeś globtroterką lubiącą czekoladę i owoce jest (a nie duriana i śledzia z puszki), co zresztą widać po Twoich zdjęciach :)))
wszystkiemu co słodkie, kokosowe, owocowe lub czekoladowe mówię tak :) śledź się do tej listy nie łapie:)
Jack, gdybyś spróbował a nie tylko pstryknął i pobiegł dalej to byś zrozumiał moc i magię mleka kokosowego i fasoli mung :)
sprawdziłem, śmierdziałem, wytrzymałem... :) teraz mam hedonistyczny zamiar jeść tylko same fajne pyszności, akceptowane przez linie lotnicze i branże hotelarska :)
Ostatnio sobi, o ile pamiętam proponowałeś 3xdziennie pomalowaną pędzelkiem mąkę fasolową oblaną żelatyną :)))))
Podobno dawno temy jakiś Szwed miał dużo śledzi, ponieważ nie zdołał wszystkiego zjeść, więc włożył do pudełka i schował w ziemi przed sąsiadami, Kiedy po roku przypomniał sobie o tym, odkopał i spróbował, śledzie strasznioe śmierdziały ale udało sie je zjeść, ot i tak to sie ciągnie przez wieki, az stało sie tradycją...:)
może to sprawdzian wytrzymałości..:)
w imię czego ludzie się tak torturuja? jest tyle świetnych rzeczy do zjedzenia na świecie, można sobie darować wszystkie te śmierdziuchy :)
Antoni...chyba nie chcę tego doświadczenia ze śledzikiem:) policja wystarczy mi co jakiś czas na drodze:)
Oficjalnie nie wolno tych konserw przewozić w bagażu w samolocie, mozna promem. Co do zapachu to słyszałem, że zdarzało się, że po otwarciu sąsiedzi wzywali policję, lub ktoś wrażliwy zasłabł i konieczna była pomoc lekarza... taki to rarytas :)
Polecają to zdjęcie