w wąskiej uliczce...

zdjęciemapa

To średniowieczne miasteczko, nazywane "małym Dubrownikiem", przyciąga swoim urokiem i zabytkami licznych turystów. Pod wieczór, gdy odpłyną promy, tłum na wąskich uliczkach maleje - robi się bardzo spokojnie i przyjemnie. Ulice starówki ułożone są na kształt rybiego szkieletu, by chronić mieszkańców przed przenikliwie zimną borą. Wszystkie - z wyjątkiem jednej - mają na swej trasie schodki. Ta płaska jest przeznaczona dla zamyślonych...

Bardzo ladne zdjecie i urocze miejsce.

Sorry , to był "pomyłek" , zapomniałem o polecam.
Gdy byłem w Wenecji , też poszedłem w poprzek miasta , mapę schowałem do kieszeni.
Zabawne było widzieć ludzi kurczowo trzymających mapy wśród tych setek wąskich uliczek.
Co do zimy można albo musi się przyzwyczaić bez śniegu , nadal mile się to wspomina , zwłaszcza Święta.

Nigdy nie wypróbowałam choćby roku bez śniegu. Więc nie wiem jak to jest. Pewnie po pewnym czasie brakowałoby mi zimy polskiej :)

Ciągle jeszcze myślami wracam do lata, a tu za oknem pierwszy śnieg! Już za tydzień staną znów rzeźby lodowe na rynku... Dziękuję za zatrzymanie się przy mojej fotce i miły komentarz:) Pozdrawiam!

Cicho , interesująco i bez turystów.

Byłem dwukrotnie w Chorwacji,ale ten klimat uliczek ,gdzieś mi się wymknął z pod kontroli ,teraz wiem co straciłem,wybieram się na Hvar--lawendową wyspę Chorwacji i tam nadrobię to co straciłem i póki co podziwiam piękno Tych zakamarków.-Wspaniałe zdjęcie i polecam uroki tej wspaniałej wyspy.

pięknie :)

uwielbiam takie zakamarki :)

Piękne zdjęcie.