Biesłan

zdjęciemapa

Sala gmnastyczna kojarzy sie z gimnastyka..pamieram wojne w Osetti, sprawdze na Google -ktory to rok, wydaje mi sie ze nie tak dawno..
Interesowalam sie tym w swoim czasie-to ciekawy reportaz..

To zdarzyło się między 1-3 września 2004 - w tym roku mija 10 lat...

Lelo ma rację - do dziś nie potrafię zapomnieć przerażenia, jakie to miejsce wywołało u mnie. W tej sali 33 bojowników Basajewa przetrzymywało 1181 zakładników - w większości dzieci, których jedyną winą było to, że powędrowały 1 września do szkoły. Przetrzymywano ich w bestialskich warunkach, bez jedzenia, leków, wody (stąd te symboliczne butelki z wodą, o które pewnie pytasz...) - żywych z umarłymi... Oficjalnie zabito 385 osób, 700 zostało ciężko rannych, 200 zaginęło - tyle suchych faktów. To miejsce i całe miasto przesiąknięte jest tragedią, choć w tym roku mija 14 lat.

Grusza-Biesłan powinien nam się kojarzyć z masakrą jaka była w tej szkole. Zginęło tam sporo dzieci. Tak ja myślę.

Ciekawe, a co to jest w srodku?