Galeria zdjęć
Już długo nie postoi.......
POLSKA / Mazowieckie / Mienia
odsłon: 898 |
poleca: 2 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- mayer( SO:4.96 | SW:4.84 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2014-03-30 13:03
- Data wykonania
- marzec 2014
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Mazowieckie krajobrazy
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Napisałem - rozprzestrzeniły - ale oczywiście miałem na myśli, że to bardzo dobrze. Obserwuję je od dosyć dawna. Na początku też miałem obawy jak długo wytrzymają i czy czasem jakiś rolnik ich nie ukatrupi. Ale na szczęście nie, choć poszerzają swój obszar. Rzeka w której się osiedliły to Mienia, dopływ Świdra. Kiedyś mocno zanieczyszczona. Teraz jak widać to się zmieniło.
O! Ale misterna robota :) A propos ochrony - usunięcie z ekosystemu jednego gatunku (lub poważne jego przetrzebienie) skutkuje najczęściej tym, że giną inne gatunki - roślin i zwierząt, bo np. po usunięciu bobrów, rozpanoszą się, dajmy na to...lisy, które rozniosą wściekliznę, itp.
Myślę, że mogą być człowiekowi bardzo pomocne, jak burmistrz czy wójt wymyśli jakieś chore pieniądze za wycięcie drzewa to można gryzonia na jedną noc, na pewno za zdecydowanie mniejszą kwotę, zatrudnić i będzie po kłopocie. Mayer, bliska więź z bobrami to może być dla Ciebie duża kasa a Globtroter mógłby objąć takie przedśięwzięcie patronatem. Pozdrawiam.
rozprzestrzeniły się i to bardzo.....
Chcieliśmy ich ochrony to teraz mamy. W większości to robią szkodę mam na myśli wały przeciwpowodziowe.
sprawdzam i obserwuję.....postęp duży....odpowiem jak runie....
Ciekawe ile godzin (nocy) potrzebuje bobrek na takie drzewo?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Już długo nie postoi.......
POLSKA / Mazowieckie / Mienia

- Autor
- mayer( SO:4.96 | SW:4.84 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2014-03-30 13:03
- Data wykonania
- marzec 2014
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Mazowieckie krajobrazy
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Napisałem - rozprzestrzeniły - ale oczywiście miałem na myśli, że to bardzo dobrze. Obserwuję je od dosyć dawna. Na początku też miałem obawy jak długo wytrzymają i czy czasem jakiś rolnik ich nie ukatrupi. Ale na szczęście nie, choć poszerzają swój obszar. Rzeka w której się osiedliły to Mienia, dopływ Świdra. Kiedyś mocno zanieczyszczona. Teraz jak widać to się zmieniło.
O! Ale misterna robota :) A propos ochrony - usunięcie z ekosystemu jednego gatunku (lub poważne jego przetrzebienie) skutkuje najczęściej tym, że giną inne gatunki - roślin i zwierząt, bo np. po usunięciu bobrów, rozpanoszą się, dajmy na to...lisy, które rozniosą wściekliznę, itp.
Myślę, że mogą być człowiekowi bardzo pomocne, jak burmistrz czy wójt wymyśli jakieś chore pieniądze za wycięcie drzewa to można gryzonia na jedną noc, na pewno za zdecydowanie mniejszą kwotę, zatrudnić i będzie po kłopocie. Mayer, bliska więź z bobrami to może być dla Ciebie duża kasa a Globtroter mógłby objąć takie przedśięwzięcie patronatem. Pozdrawiam.
rozprzestrzeniły się i to bardzo.....
Chcieliśmy ich ochrony to teraz mamy. W większości to robią szkodę mam na myśli wały przeciwpowodziowe.
sprawdzam i obserwuję.....postęp duży....odpowiem jak runie....
Ciekawe ile godzin (nocy) potrzebuje bobrek na takie drzewo?
Polecają to zdjęcie