Galeria zdjęć
Fort Amber
INDIE / Radżastan / Dźajpur
odsłon: 3233 |
poleca: 9 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- ania71( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Architektura
- Data dodania
- 2014-11-12 09:31
- Data wykonania
- listopad 2013
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
no i możemy z komentarza Ani71 zapamiętać kolejną lekcję - bilety zawsze miejmy przy sobie... Zapamiętam, bo też nie przyszłaby mi do głowy taka "zaradność" przewodnika...
Sprawa nagonki na akras - niesłusznie wzniecanej, dobiegła kresu - mam taką nadzieję. Jakiś koszmar się wytworzył, że do dyskusji - niewinnej w treści, włączyły się dziwne oskarżenia i - o zgrozo - groźby nawet.. Dobrze się stało, że swary ucichły:-)
Ania71 - nic nie szkodzi. Jest mi nawet przyjemnie z tego powodu:-)
Ania71 - Dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości:-) ....nadzwyczaj wyczerpującej, okraszonej ciekawostką....przygodą z niesolidnie usposobionym przewodnikiem. Zdarzają się przeróżne zdarzenia w naszych podróżach - te niechciane i tdobre...oby te dobre zdarzały się nam najczęściej! Pozdrawiam Cię:-)
Przepraszam ale kliknęłam dwa razy)))
Janusz44 na ten taras nie wchodziłam ponieważ sznurki mi na to nie pozwoliły:)dlatego tam są.Ale z innego miejsca widziałam i niestety nie ma tam morza:( jest za to piękny widok na Dźajpur ponieważ cały fort jest na wzgórzu.Ale jest tam fosa okalająca twierdzę więc jakaś woda jednak jest.Co zaś tyczy się tabliczki to nie wiem na pewno ale domyślam się że jest to numer opisu tego stanowiska.Ja sama miałam przewodnika, człeka żywego aczkolwiek nie uczciwego(na koniec zwiedzania ulotnił się z biletami naszymi które były też na inne atrakcje do zwiedzania)ale cała masa turystów chodziła z słuchawkami na uszach -przewodnikami
Janusz44 na ten taras nie wchodziłam ponieważ sznurki mi na to nie pozwoliły:)dlatego tam są.Ale z innego miejsca widziałam i niestety nie ma tam morza:( jest za to piękny widok na Dźajpur ponieważ cały fort jest na wzgórzu.Ale jest tam fosa okalająca twierdzę więc jakaś woda jednak jest.Co zaś tyczy się tabliczki to nie wiem na pewno ale domyślam się że jest to numer opisu tego stanowiska.Ja sama miałam przewodnika, człeka żywego aczkolwiek nie uczciwego(na koniec zwiedzania ulotnił się z biletami naszymi które były też na inne atrakcje do zwiedzania)ale cała masa turystów chodziła z słuchawkami na uszach -przewodnikami
Pani "akras" gdzie Pani widziała żonę Lelo skoro nie wolno wstawiać fotek z osobami, gdyby takowa była to właśnie Pani go zdeptała komentarzami, tak bynajmniej było do tej pory-uwagi typu "to nie NK(nasza klasa) lub pomyliłeś(aś) portal przeczytaj regulamin. itp. Jeśli zaś idzie o kotka więc powiem, bo Pani ma lęk wysokości, więc tam nie była. Otóż kotek ten mieszka przy wyciągu krzesełkowym ze Skalnego Jeziora które znajduje się na wysokości 1751 m. a prowadzi do Łomnickiej Przełęczy(Łomnickie siodło) na wysokości 2190 m. i obsługa tego wyciągu opiekuje się nim a że kotek widocznie lubi towarzystwo ludzi więc do prawie każdego się przymila czy łasi. A gdybym nawet była żoną lelo to jakiś grzech, czy byłoby mi nie wolno być na tym portalu. Regulamin tego nie przewiduje, bynajmniej ja nic na ten temat nie znalazłam. Myślę, że czas już zakończyć ten żenujący temat i odświeżyć sobie "Glob Dekalog Zdjęć" więcej pokory i nieraz ugryźć się w język niż kogoś próbować tu obrazić lub całkowicie zniechęcić jak zrobiło to wiele osób i to dobrych. Pokazywanie zdjęć powinno sprawiać nam przyjemność a nie strach przed usunięciem lub złośliwymi komentarzami niejednokrotnie poniżej poziomu. Krytyka jak najbardziej bo na błędach się uczymy ale z taktem i umiarkowaniem żeby nikogo nie urazić i zniechęcić. Proszę też o wyrozumiałość bo wszystkiego dopiero się uczę a zdjęcia pokazuję surowe bez żadnych obróbek.
Zgadzam się z Antonim ale czasem uwagi krytyczne są także potrzebne, pod warunkiem że są pisane z dużym TAKTEM i bez tonu WYŻSZOŚCI. Problem jest w tym, że niektórzy nie znoszą żadnej krytyki a z drugiej strony inni zbyt często przyjmują ton mentorski. Uwagi powinny ożywiać atmosferę a nie prowokować :)
Popieram myślenie "Antoni"-ego. W końcu wielu z nas stanie przed problemem pokazywania nowych tematów. Po odwiedzeniu iluś tam nowych fajnych miejsc zaczniemy z przyjemnością ponownie odwiedzać najbardziej ulubione ale już poznane - fotki z nich mogą innych nudzić. Myślę, że nie będzie największym grzechem pokazywanie wystaw sklepowych, ptaków itp. Brakiem elementarnego szacunku dla pozostałych uczestników będzie natomiast wrzucanie fotek tylko dla pozyskania za daną dobę maksymalnej ilości punktów, dobrym materiałem dla takiej filozofii są góry, zamki, kościoły czy (już to przerabialiśmy) nagrobki cmentarne. Istotą, myślę, winna być chęć pokazania fotkami - innym czegoś co nas poruszyło, oczarowało, zainteresowało itp. i nawet jeżeli nie będzie to obiekt turystyczny to ja bym się nie przejmował jeśli tylko oglądanie tej fotki sprawi mi przyjemność. Jakiś rok temu chyba "tearose" zrobiła fotkę ulicznej wystawie "biżuterii" z przebijającymi za nią osobami - dla mnie była piękną i nie zamieniłbym jej na żaden Giewont czy K2.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Fort Amber
INDIE / Radżastan / Dźajpur

- Autor
- ania71( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Architektura
- Data dodania
- 2014-11-12 09:31
- Data wykonania
- listopad 2013
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
no i możemy z komentarza Ani71 zapamiętać kolejną lekcję - bilety zawsze miejmy przy sobie... Zapamiętam, bo też nie przyszłaby mi do głowy taka "zaradność" przewodnika...
Sprawa nagonki na akras - niesłusznie wzniecanej, dobiegła kresu - mam taką nadzieję. Jakiś koszmar się wytworzył, że do dyskusji - niewinnej w treści, włączyły się dziwne oskarżenia i - o zgrozo - groźby nawet.. Dobrze się stało, że swary ucichły:-)
Ania71 - nic nie szkodzi. Jest mi nawet przyjemnie z tego powodu:-)
Ania71 - Dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości:-) ....nadzwyczaj wyczerpującej, okraszonej ciekawostką....przygodą z niesolidnie usposobionym przewodnikiem. Zdarzają się przeróżne zdarzenia w naszych podróżach - te niechciane i tdobre...oby te dobre zdarzały się nam najczęściej! Pozdrawiam Cię:-)
Przepraszam ale kliknęłam dwa razy)))
Janusz44 na ten taras nie wchodziłam ponieważ sznurki mi na to nie pozwoliły:)dlatego tam są.Ale z innego miejsca widziałam i niestety nie ma tam morza:( jest za to piękny widok na Dźajpur ponieważ cały fort jest na wzgórzu.Ale jest tam fosa okalająca twierdzę więc jakaś woda jednak jest.Co zaś tyczy się tabliczki to nie wiem na pewno ale domyślam się że jest to numer opisu tego stanowiska.Ja sama miałam przewodnika, człeka żywego aczkolwiek nie uczciwego(na koniec zwiedzania ulotnił się z biletami naszymi które były też na inne atrakcje do zwiedzania)ale cała masa turystów chodziła z słuchawkami na uszach -przewodnikami
Janusz44 na ten taras nie wchodziłam ponieważ sznurki mi na to nie pozwoliły:)dlatego tam są.Ale z innego miejsca widziałam i niestety nie ma tam morza:( jest za to piękny widok na Dźajpur ponieważ cały fort jest na wzgórzu.Ale jest tam fosa okalająca twierdzę więc jakaś woda jednak jest.Co zaś tyczy się tabliczki to nie wiem na pewno ale domyślam się że jest to numer opisu tego stanowiska.Ja sama miałam przewodnika, człeka żywego aczkolwiek nie uczciwego(na koniec zwiedzania ulotnił się z biletami naszymi które były też na inne atrakcje do zwiedzania)ale cała masa turystów chodziła z słuchawkami na uszach -przewodnikami
Pani "akras" gdzie Pani widziała żonę Lelo skoro nie wolno wstawiać fotek z osobami, gdyby takowa była to właśnie Pani go zdeptała komentarzami, tak bynajmniej było do tej pory-uwagi typu "to nie NK(nasza klasa) lub pomyliłeś(aś) portal przeczytaj regulamin. itp. Jeśli zaś idzie o kotka więc powiem, bo Pani ma lęk wysokości, więc tam nie była. Otóż kotek ten mieszka przy wyciągu krzesełkowym ze Skalnego Jeziora które znajduje się na wysokości 1751 m. a prowadzi do Łomnickiej Przełęczy(Łomnickie siodło) na wysokości 2190 m. i obsługa tego wyciągu opiekuje się nim a że kotek widocznie lubi towarzystwo ludzi więc do prawie każdego się przymila czy łasi. A gdybym nawet była żoną lelo to jakiś grzech, czy byłoby mi nie wolno być na tym portalu. Regulamin tego nie przewiduje, bynajmniej ja nic na ten temat nie znalazłam. Myślę, że czas już zakończyć ten żenujący temat i odświeżyć sobie "Glob Dekalog Zdjęć" więcej pokory i nieraz ugryźć się w język niż kogoś próbować tu obrazić lub całkowicie zniechęcić jak zrobiło to wiele osób i to dobrych. Pokazywanie zdjęć powinno sprawiać nam przyjemność a nie strach przed usunięciem lub złośliwymi komentarzami niejednokrotnie poniżej poziomu. Krytyka jak najbardziej bo na błędach się uczymy ale z taktem i umiarkowaniem żeby nikogo nie urazić i zniechęcić. Proszę też o wyrozumiałość bo wszystkiego dopiero się uczę a zdjęcia pokazuję surowe bez żadnych obróbek.
Zgadzam się z Antonim ale czasem uwagi krytyczne są także potrzebne, pod warunkiem że są pisane z dużym TAKTEM i bez tonu WYŻSZOŚCI. Problem jest w tym, że niektórzy nie znoszą żadnej krytyki a z drugiej strony inni zbyt często przyjmują ton mentorski. Uwagi powinny ożywiać atmosferę a nie prowokować :)
Popieram myślenie "Antoni"-ego. W końcu wielu z nas stanie przed problemem pokazywania nowych tematów. Po odwiedzeniu iluś tam nowych fajnych miejsc zaczniemy z przyjemnością ponownie odwiedzać najbardziej ulubione ale już poznane - fotki z nich mogą innych nudzić. Myślę, że nie będzie największym grzechem pokazywanie wystaw sklepowych, ptaków itp. Brakiem elementarnego szacunku dla pozostałych uczestników będzie natomiast wrzucanie fotek tylko dla pozyskania za daną dobę maksymalnej ilości punktów, dobrym materiałem dla takiej filozofii są góry, zamki, kościoły czy (już to przerabialiśmy) nagrobki cmentarne. Istotą, myślę, winna być chęć pokazania fotkami - innym czegoś co nas poruszyło, oczarowało, zainteresowało itp. i nawet jeżeli nie będzie to obiekt turystyczny to ja bym się nie przejmował jeśli tylko oglądanie tej fotki sprawi mi przyjemność. Jakiś rok temu chyba "tearose" zrobiła fotkę ulicznej wystawie "biżuterii" z przebijającymi za nią osobami - dla mnie była piękną i nie zamieniłbym jej na żaden Giewont czy K2.
Polecają to zdjęcie