Galeria zdjęć
Uroczy śmierdziel.
RPA / Gauteng / Hartebeesport
odsłon: 2117 |
poleca: 13 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- goniatara( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Przyroda
- Data dodania
- 2015-03-18 19:04
- Data wykonania
- styczeń 2015
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Rośliny Afryki.
- Opis zdjęcia
- brak
Foto-informacje:Stapelia (łac. stapelia gigantea) rodzaj roślin należący do rodziny toinowatych, liczący około 39 gatunków pochodzących z południowej Afryki. Niestety wydzielające przykry zapach gnijącego mięsa, padliny.
Komentarze do zdjęcia
jak już wspominamy dawne czasy, to przypomniała mi się anegdota jak pewien rosyjski arystokrata tak się zachwycił Wersalem, że postanowił taki sam pałac wybudować po powrocie do domu na swoich włościach. Okazało się jednak, że po wszelkich pracach wykończeniowych brakowało mu specyficznego i charakterystycznego zapachu francuskiego pierwowzoru. Dopiero gdy iluś koniuszy i innej służby przez jakiś czas załatwiało swoje potrzeby fizjologiczne z rogach salonów, a zapach się pięknie wżarł w ściany i utrwalił z hm...patyną... właściciel kopii był usatysfakcjonowany.
Dokładnie, tak jak piszesz. Odczucie aromatu jest bardzo względne, część moich znajomych ogarnia obrzydzenie od zapachu rasowego camemberta, nie wspominając już o innych "śmierdziuchach", a mi natomiast leci wówczas ślinka. Podobnie jest z durianem, dla mnie zionie psującą się kiełbasą, inni ze spokojem go zajadają.
Durian jest OK. Myślałem że będzie to jakaś olfaktoryczna masakra...ale relacje podróżników są przesadzone. W 1889 dwóch chemików we Freiburgu przeprowadzało pewien eksperyment chemiczny. Zapach który wydzielał się w laboratorium a następnie wydostał się na zewnątrz spowodował, że mieszkańcy tego miasta wpadli w panikę, wymiotowali i mdleli. Zapach skunksa to fiołki w porównaniu z tym co wąchali mieszkańcy Frieburga...Wszystko jest względne. A z zapachów polecam piękny opis smrodu XVII w Paryża zamieszczony w Pachnidle p.Suskinda. Perełka:-)
no i z tym zapachem duriana też mnie rozczarował, spodziewałam się co najmniej siarkowodoru, a tu tylko mocny ser... De gustibus...
O proszę! Ja kompletnie się nie przełamać nie mogłem, odór zdzierał mi skórę z twarzy :)
a mnie durian miło zaskoczył. Taki serowy budyń z wyglądu, w smaku budyniowaty nie wiadomo co, ale wiadomo, że owoc:)
Roślina zwodnicza, tak jak i durian. Podziwiać tak, powąchać nie.
Widok polecam:)
Niestety - bardzo nawet! Wydaje zapach padliny, zgniłego mięsa.
prześliczna! I naprawdę tak śmierdzi???
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Uroczy śmierdziel.
RPA / Gauteng / Hartebeesport

- Autor
- goniatara( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Przyroda
- Data dodania
- 2015-03-18 19:04
- Data wykonania
- styczeń 2015
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Rośliny Afryki.
- Opis zdjęcia
- brak
Foto-informacje:Stapelia (łac. stapelia gigantea) rodzaj roślin należący do rodziny toinowatych, liczący około 39 gatunków pochodzących z południowej Afryki. Niestety wydzielające przykry zapach gnijącego mięsa, padliny.
Komentarze do zdjęcia
jak już wspominamy dawne czasy, to przypomniała mi się anegdota jak pewien rosyjski arystokrata tak się zachwycił Wersalem, że postanowił taki sam pałac wybudować po powrocie do domu na swoich włościach. Okazało się jednak, że po wszelkich pracach wykończeniowych brakowało mu specyficznego i charakterystycznego zapachu francuskiego pierwowzoru. Dopiero gdy iluś koniuszy i innej służby przez jakiś czas załatwiało swoje potrzeby fizjologiczne z rogach salonów, a zapach się pięknie wżarł w ściany i utrwalił z hm...patyną... właściciel kopii był usatysfakcjonowany.
Dokładnie, tak jak piszesz. Odczucie aromatu jest bardzo względne, część moich znajomych ogarnia obrzydzenie od zapachu rasowego camemberta, nie wspominając już o innych "śmierdziuchach", a mi natomiast leci wówczas ślinka. Podobnie jest z durianem, dla mnie zionie psującą się kiełbasą, inni ze spokojem go zajadają.
Durian jest OK. Myślałem że będzie to jakaś olfaktoryczna masakra...ale relacje podróżników są przesadzone. W 1889 dwóch chemików we Freiburgu przeprowadzało pewien eksperyment chemiczny. Zapach który wydzielał się w laboratorium a następnie wydostał się na zewnątrz spowodował, że mieszkańcy tego miasta wpadli w panikę, wymiotowali i mdleli. Zapach skunksa to fiołki w porównaniu z tym co wąchali mieszkańcy Frieburga...Wszystko jest względne. A z zapachów polecam piękny opis smrodu XVII w Paryża zamieszczony w Pachnidle p.Suskinda. Perełka:-)
no i z tym zapachem duriana też mnie rozczarował, spodziewałam się co najmniej siarkowodoru, a tu tylko mocny ser... De gustibus...
O proszę! Ja kompletnie się nie przełamać nie mogłem, odór zdzierał mi skórę z twarzy :)
a mnie durian miło zaskoczył. Taki serowy budyń z wyglądu, w smaku budyniowaty nie wiadomo co, ale wiadomo, że owoc:)
Roślina zwodnicza, tak jak i durian. Podziwiać tak, powąchać nie.
Widok polecam:)
Niestety - bardzo nawet! Wydaje zapach padliny, zgniłego mięsa.
prześliczna! I naprawdę tak śmierdzi???
Polecają to zdjęcie