Galeria zdjęć 
  Na straży
 POLSKA / Tatry / Pod Starorobociańskim Wierchem
     
        
             odsłon: 2982 | 
			    poleca: 21 osób | 
			    ocena techniczna: 5 | 
			    ocen: 2 | 
			    w schowku: 1 osób
        
		
		
			
			    odsłon: 2982 | 
			    poleca: 21 osób | 
			    ocena techniczna: 5 | 
			    ocen: 2 | 
			    w schowku: 1 osób
			
		
		
			
    -  Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )    
-  Typ
- Przyroda
-  Data dodania
-   2015-09-01 21:56
-  Data wykonania
- sierpień 2015
-  Miejsce
- 
-  Dodane do galerii
-   Tatry, PL
-   Opis zdjęcia
- brak
 
 Komentarze do zdjęcia
			
                        
                        	
                        	  
                        	  
                        	  
                        	
                        
		
	
  
  
  
    W tym przypadku, powodem pojawienia sie 16 kozic pod Starorobociańskim Wierchem była nadchodząca burza, zwierzęta wyczuły to, o czym ludzie przekonali się kilkanaście minut później. Tego nie widać na zdjęciu, jednak piętnaście minut później padał ulewny deszcz i rozpoczęła się burza z piorunami, każdy chował się w najbliższe zagłębienia terenu... Trwało to z przerwami ok. godziny.
	
	
  
  
  
    Anyar :Miałem podobną przygodę, też na zboczu Świstówki, wieczorem o zmroku. To było wiele lat temu, w ostatnich latach mam wrażenie że kozice straciły swój instynkt dzikiego zwierzęcia nakazujący im trzymać się z dala od ludzi i czasem zaczynają się zachowywać podobnie jak lisy. 
	
	
  
  
  
    Z komentarzy przy zdjęciach tych zwrząt wynika, że kozice czają się prawie za każdą skałą, więc jest duże prawdopodobieństwo :) 
	
	
  
  
  
    co wcale nie znaczy, że sytuacja sie powtórzy :) 
	
	
  
  
  
    W takim razie trzeba wrócić na stoki Świstówki :)
	
	
  
  
  
    Dawno temu, a nawet bardzo dawno :), zdarzyło mi się obserwować "od środka" stadko kozic  wędrujących po stokach Świstówki. Niespodziewanie dla mnie i dla kozic nasze szlaki skrzyżowały się. Skończyło się na tym, że popatrzywszy sobie głeboko w oczy  rozeszliśmy się w swoje strony. Zaskoczenie i dla mnie i dla nich było jednakowo duże :) I nawet miałam sporo czasu na fotograficzne udokumentowanie tego spotkania, ale ...zabrakło wolnego miejsca na kliszy... Taki pech... Resztka została wypstrykana "chwilę" wczesniej w okolicy Zawratu.
	
	
  
  
  
    OK! Fakty: warto podróżować, robić zdjęcia i zamieszczać je na portalach podróżniczych ku radością wszystkich. Niekończące się spory o byłe co, nie mają sensu...
	
	
  
  
  
    To nie spory Antoni, to poprostu fakty...:-)
	
	
  
  
  
    Tak więc pozwolę sobie znacząco pomilczeć ;-)
	
	
  
  
  
    Dziękuję i cieszę się, że zdjęcia się podobają. Jednocześnie bardzo proszę o zaniechanie niekończących się sporów dotyczących zwierząt dzikich i udomowionych :)
	
	
  
			
			
	
		
			
				 Polecają to zdjęcie
			
		
	
  
	
		
			
				 Dodali do schowka
			
		
	
  
                    
     Inne zdjęcia tego użytkownika
  
  
 Inne zdjęcia z tego kraju:
          
 
      
Na straży
POLSKA / Tatry / Pod Starorobociańskim Wierchem
 
        
		- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Przyroda
- Data dodania
- 2015-09-01 21:56
- Data wykonania
- sierpień 2015
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Tatry, PL
- Opis zdjęcia
- brak
 
Komentarze do zdjęcia
W tym przypadku, powodem pojawienia sie 16 kozic pod Starorobociańskim Wierchem była nadchodząca burza, zwierzęta wyczuły to, o czym ludzie przekonali się kilkanaście minut później. Tego nie widać na zdjęciu, jednak piętnaście minut później padał ulewny deszcz i rozpoczęła się burza z piorunami, każdy chował się w najbliższe zagłębienia terenu... Trwało to z przerwami ok. godziny.
Anyar :Miałem podobną przygodę, też na zboczu Świstówki, wieczorem o zmroku. To było wiele lat temu, w ostatnich latach mam wrażenie że kozice straciły swój instynkt dzikiego zwierzęcia nakazujący im trzymać się z dala od ludzi i czasem zaczynają się zachowywać podobnie jak lisy.
Z komentarzy przy zdjęciach tych zwrząt wynika, że kozice czają się prawie za każdą skałą, więc jest duże prawdopodobieństwo :)
co wcale nie znaczy, że sytuacja sie powtórzy :)
W takim razie trzeba wrócić na stoki Świstówki :)
Dawno temu, a nawet bardzo dawno :), zdarzyło mi się obserwować "od środka" stadko kozic wędrujących po stokach Świstówki. Niespodziewanie dla mnie i dla kozic nasze szlaki skrzyżowały się. Skończyło się na tym, że popatrzywszy sobie głeboko w oczy rozeszliśmy się w swoje strony. Zaskoczenie i dla mnie i dla nich było jednakowo duże :) I nawet miałam sporo czasu na fotograficzne udokumentowanie tego spotkania, ale ...zabrakło wolnego miejsca na kliszy... Taki pech... Resztka została wypstrykana "chwilę" wczesniej w okolicy Zawratu.
OK! Fakty: warto podróżować, robić zdjęcia i zamieszczać je na portalach podróżniczych ku radością wszystkich. Niekończące się spory o byłe co, nie mają sensu...
To nie spory Antoni, to poprostu fakty...:-)
Tak więc pozwolę sobie znacząco pomilczeć ;-)
Dziękuję i cieszę się, że zdjęcia się podobają. Jednocześnie bardzo proszę o zaniechanie niekończących się sporów dotyczących zwierząt dzikich i udomowionych :)
Polecają to zdjęcie

 
						
 
	   
	   
	  ![[konto usunięte]](https://www.globtroter.pl/images/avatar_m.gif) 
	   
	   
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
            



















