Htilominlo temple Bagan

zdjęciemapa

Właśnie wróciłem z Japonii i Chin. Nie miałem czasu wcześniej coś napisać o tym wspaniałym miejscu ale to z pewnością się zmieni.

Również i ja się nie czepiam, chociaż podziwiam wiedzę techniczną w dziedzinie fotografii. Dla mnie fotografia musi o czymś mówić. Przekaz dla mnie jest ważniejszy od jakości a nawet i piękna. Bywa jednak tak, że widz nie widzi tego co widział autor, lub co nam chciał przekazać. W takim przypadku, bardzo ważny jest tytuł zdjęcia, lub komentarz autora, naprowadzający widza... Dobrze było by też, aby autor coś nam opowiedział o fotce. A jeśli nie mówi, to może warto by zapytać? W końcu podziwiamy te fotki w globtroterski sposób... A może nie?

Ja się nie czepiam...podoba mi się...to nie konkurs National Geographic:-)

loo, przeceniasz moje zdolności produkcyjne :-))) Myślę, że może jakaś średniej wielkości elektrownia węglowa dałaby radę :-)))

Piękne

PS jest potrzebny zawsze! Szczególnie w przypadku wykonywania zdjęć w formacie RAW, a fotoel nie podejrzewam o pstrykanie w JPG. Matryca aparatu nie widzi tego samego, co nasze oko. Dopiero te wszystkie suwaczki pozwalają zbliżyć się do natury.

Trochę naiwnie sądziłam, że natura potrafi sama pomalować o właściwej porze to co wybudował człowiek- a tu znów ps.

Popiół proponuję Ci zostawić dla bardziej potrzebujących. Sporo ich :)

Ooo loo, wybacz ułomnemu :-))) Czyszcząc piec przed sezonem grzewczym posypię sobie łeb popiołem :-)))

Czepiam, przecież zaznaczyłem :D. BTW, "L", nie "I" :)
Kinga68, chodzi o cienie powstałe przy prawdopodobnie rozjaśnianiu mgły lub przyciemnianiu świątyni.