Galeria zdjęć
Pręgowiec berberyjski
HISZPANIA / Fuerteventura/Wyspy Kanaryjskie / Vega de Rio Palmas
odsłon: 6798 |
poleca: 2 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Przyroda
- Data dodania
- 2016-03-10 13:23
- Data wykonania
- marzec 2016
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Miłe, ale niestety wyrządza spore szkody rolnikom. Kilka lat temu specjalnie sprowadzono na Fuerte ptaki drapieżne, wkrótce okazało się, że pręgowiec nie jest w ich jadłospisie, dziś głowią się nad tym specjaliści, ponieważ tak ptaki jak i gryzonie rozmażają się znakomicie...
Miłe zwierzątko.
Pręgowiec berberyjski, gryzoń z rodziny wiewiórkowatych przybył na Fuerteventurę z Maroka, drogą morską na promie, które kiedyś kursowały na wyspę, inna wersja mówi o żołnierzu, który za czasów gen. Franco, gdy wojska stacjonowały na Fuerteventurze przywiózł kilka gryzoni z Maroka i wypuścił je gdyż nie pozwolono mu trzymać ich w koszarach. To zwykle płochliwe zwierzątka, na terenach odwiedzanych przez turystów, stały się bardzo ufne i dosłownie jadają z ręki, orzeszki i kawałki owoców.
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Pręgowiec berberyjski
HISZPANIA / Fuerteventura/Wyspy Kanaryjskie / Vega de Rio Palmas

- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Przyroda
- Data dodania
- 2016-03-10 13:23
- Data wykonania
- marzec 2016
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Miłe, ale niestety wyrządza spore szkody rolnikom. Kilka lat temu specjalnie sprowadzono na Fuerte ptaki drapieżne, wkrótce okazało się, że pręgowiec nie jest w ich jadłospisie, dziś głowią się nad tym specjaliści, ponieważ tak ptaki jak i gryzonie rozmażają się znakomicie...
Miłe zwierzątko.
Pręgowiec berberyjski, gryzoń z rodziny wiewiórkowatych przybył na Fuerteventurę z Maroka, drogą morską na promie, które kiedyś kursowały na wyspę, inna wersja mówi o żołnierzu, który za czasów gen. Franco, gdy wojska stacjonowały na Fuerteventurze przywiózł kilka gryzoni z Maroka i wypuścił je gdyż nie pozwolono mu trzymać ich w koszarach. To zwykle płochliwe zwierzątka, na terenach odwiedzanych przez turystów, stały się bardzo ufne i dosłownie jadają z ręki, orzeszki i kawałki owoców.