Galeria zdjęć
TINNURA miasteczko murali
WłOCHY / Sardynia / Tinnura
odsłon: 2811 |
poleca: 7 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 1 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Menhir( SO:4.99 | SW:4.98 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2016-04-20 22:37
- Data wykonania
- kwiecień 2016
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Sardynia
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Sprowadzili graficiarzy, a może malarzy? Na właściwe tory, wspaniałe murale.
Lyon jest rewelacyjny, acz niedoceniany u nas. Ja uwielbiam poszwędać się po Vieux Lyon (zresztą, UNESCO), "potrabulować" jak mawiają lyończycy, czyli pobawić się przechodzeniem przez słynne "traboules" no i koniecznie zjeść w jednej z mikroskopijnych restauracyjek nazywanych tam "bouchons'. I jeszcze tarta z pralinkami... pycha!!
To żałuję, że nie widziałam. W Lyonie byłam dosłownie krótkie chwile w trasie pomiędzy Paryżem, a Marsylią i tak czułam, że miasto ma w sobie coś więcej niż wzgórza Fourviere. A murale na zdjęciu świetne, uwielbiam.
podobnie ma francuski Lyon. Naliczyłam kiedyś ok. 20 murali na kilkupiętrowych budynkach.
W niektórych małych sardyńskich miasteczkach można napotkać swoistego rodzaju sztukę - murale. Niektóre ogromne, na całą ścianę piętrowego domu, przedstawiają najczęściej scenki z życia Sardów, ale także bywają politycznymi i społecznymi wypowiedziami. Czasami są namalowane tak realistycznie, że można je wziąć za rzeczywistość, czasami są mocno symboliczne - ale z reguły bardzo ciekawe. Tworzą swoisty klimat, dla którego także warto odwiedzić Sardynię.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
TINNURA miasteczko murali
WłOCHY / Sardynia / Tinnura

- Autor
- Menhir( SO:4.99 | SW:4.98 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2016-04-20 22:37
- Data wykonania
- kwiecień 2016
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Sardynia
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Sprowadzili graficiarzy, a może malarzy? Na właściwe tory, wspaniałe murale.
Lyon jest rewelacyjny, acz niedoceniany u nas. Ja uwielbiam poszwędać się po Vieux Lyon (zresztą, UNESCO), "potrabulować" jak mawiają lyończycy, czyli pobawić się przechodzeniem przez słynne "traboules" no i koniecznie zjeść w jednej z mikroskopijnych restauracyjek nazywanych tam "bouchons'. I jeszcze tarta z pralinkami... pycha!!
To żałuję, że nie widziałam. W Lyonie byłam dosłownie krótkie chwile w trasie pomiędzy Paryżem, a Marsylią i tak czułam, że miasto ma w sobie coś więcej niż wzgórza Fourviere. A murale na zdjęciu świetne, uwielbiam.
podobnie ma francuski Lyon. Naliczyłam kiedyś ok. 20 murali na kilkupiętrowych budynkach.
W niektórych małych sardyńskich miasteczkach można napotkać swoistego rodzaju sztukę - murale. Niektóre ogromne, na całą ścianę piętrowego domu, przedstawiają najczęściej scenki z życia Sardów, ale także bywają politycznymi i społecznymi wypowiedziami. Czasami są namalowane tak realistycznie, że można je wziąć za rzeczywistość, czasami są mocno symboliczne - ale z reguły bardzo ciekawe. Tworzą swoisty klimat, dla którego także warto odwiedzić Sardynię.
Polecają to zdjęcie