Nad dachami Rygi

zdjęciemapa

Przyjemnie patrzy się na to zdjęcie.

:-) Dodaję dla Ciebie emotikon, bez chęci "zaliczenia" punktów. Znam wielu ludzi, którzy rzucili palenie, co wydłużyło im cieszenie się tym światem. Znam niestety wielu ludzi, którzy tego nie potrafili zrobić, w tym moją mamę, która zmarła na nowotwór płuc. Ale pewnie to nie jest miejsce na tego typu wynurzenia ;-) Jutro się zmywam na wakacje do Włoch.

Paweł - bardzo ładne. Stale zmieniające się na plus. I nie tylko Ryga ale też i okolice z Zatoką Ryską na czele. Dodatkowy plus jest taki, że po przejściu na euro ( z -łata-, którego swego czasu przelicznik był najdroższy), kraj stał się przyjazny dla turystów ( nie tylko z Rosji).
Akras - też myślę, że duży ....po trzydziestu latach kopcenia....

Mayer - gratuluję rzucenia palenia! To jest naprawdę Twój duży sukces! W Rydze byłam przelotem, jakieś pół dnia i to w zimie.

Przejeżdżałem przez Rygę parę lat temu i wydawała mi się zwykłą dziurą, a z Twojego zdjęcia wynika, że to ładne miasto.

Miejsce też jest szczególne. Stałem na płaskim dachu kamienicy na starym mieście. Jeszcze 4 lata temu była tu palarnia a teraz pokryli dach papą i wprowadzili zakaz palenia (na szczęście rok temu rzuciłem...)

Zróżnicowana architektura ładnie się komponuje. Ujęcie super!:)