Galeria zdjęć
łowcy światła
MYANMAR / Taunggyi / Inle Lake
odsłon: 1789 |
poleca: 21 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 3 |
w schowku: 1 osób
- Autor
- wlamparski( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2017-01-03 11:35
- Data wykonania
- luty 2016
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Strasznie pozytywne zdjęcie:)
Dokładnie tak.... choć nie powiem, trochę żałuję, że prawie wszystko mogę odkrywać jedynie w skali micro (czyli własnych odczuć i emocji...bo "białe plamy na mapie" albo poznikały, albo ten maleńki, maciupeńki procent jest poza zasięgiem moich kondycyjno-finansowych możliwości) :)))).
Rozumiem,czyli ogólnie chodzi o wszystkich. Myślałem, że chodzi Ci o kogoś konkretnego.
Dedykuję to wszystkim malkontentom, naprawiaczom świata wg jedynie słusznej wizji - czyli swojej własnej... i takim turystom, do których nie dociera, że era eksplorerów generalnie się skończyła, a i większość z nich nie szuka prawdziwych emocji, tylko okazji, by pochwalić się na FB "patrzcie gdzie byłem/am, aha... i koniecznie zalajkujcie mojego bloga". Nie mogę obrażać się na to, że Machu Picchu, Dolina Królów. Everest Base Camp, Kolej Transsyberyjska są w różnym stopniu przesycone/albo do tego zmierzają, komercją. I o tym mówię.... wszystkim, którzy mają chęć to przeczytać.
A tak konkretnie Bo1, to do kogo masz uwagi, bo nie zrozumiałem. Komu brakuje tej skromności? Mi, Mariuszowi, Autorowi, czy tak ogólnie, ludzkości?
Antoni - nie bądż taki "carramba z krainy desczowców" (co młodsze pokolenia w tej chwili nie rozumieją :-))) ) i może wyjaśnij o co chodzi? Czy o to, że krytykujący nie maja takich FAJNYCH supper zdjęć? Według mnie mają :-)
Komentarze jak w rubryce: Co mnie gryzie... Wystarczy tylko zmienić tytuł zdjęcia na: Łowcy sumienia :)
A może tak z okazji rozpoczęcia Nowego Roku.... wrzucicie na luz... No sami puryści... a u każdego znajdą się zdjęcia "przebierańców" i "komerchy". Sama także takie posiadam i się ich nie wstydzę, ale staram się unikać hipokryzji - Ci ludzie tak zarabiają na życie, tak jak Wy siedząc w biurach, sklepach etc.... Nie zamierzają też zakładać (na co dzień i za darmo, spódniczek z trawy... etc..., by jakiś/aś białas mógł zrobić zdjęcie "dzikiego" i wrócić do swojego ciepłego domku, pełnego wygód... zadowolony, że właśnie odkrył niekomercyjnych lokalesów :)))). No ludzie - trochę skromności i szacunku dla miejscowych. Cały świat się zmienia - oni też mają do tego prawo :). Pozdrawiam serdecznie...
Odnoszę wrażenie, że niedługo już prawie żadnych zdjęć tu nie będzie należało zamieszczać. Może więcej luzu z Nowym Rokiem? Moim zdaniem (to tylko moje zdanie) za bardzo obostrza się tu tematykę zdjęć. To zdjęcie wg mnie jest OKey bo pokazuje świat właśnie takim jaki jest obecnie na Inle. No przecież to też globtroterstwo. Jeśli się komuś nie spodoba cała ta "cepelia", o której tu ostrzega się w komentarzach, to tam nie pojedzie... albo pojedzie sobie w głąb jeziora Inle :-)
Przeczytałem Mariusz i zgadzam się z Tobą w stu procentach. Ty to widziałeś i może Cie to śmieszyć, tak jak mnie przebierańcy sadhu. I ja takiego zdjęcia już tu nie zamieszczę, podobnie jak "górala" z Krupówek. Natomiast, jeżeli ktoś tego nie widział w realu, to scena jak najbardziej może robić na nim wrażenie. A Autor zamiast się ciskać mógłby przedstawić swój punkt widzenia.
Polecają to zdjęcie
Dodali do schowka
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
łowcy światła
MYANMAR / Taunggyi / Inle Lake

- Autor
- wlamparski( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2017-01-03 11:35
- Data wykonania
- luty 2016
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Strasznie pozytywne zdjęcie:)
Dokładnie tak.... choć nie powiem, trochę żałuję, że prawie wszystko mogę odkrywać jedynie w skali micro (czyli własnych odczuć i emocji...bo "białe plamy na mapie" albo poznikały, albo ten maleńki, maciupeńki procent jest poza zasięgiem moich kondycyjno-finansowych możliwości) :)))).
Rozumiem,czyli ogólnie chodzi o wszystkich. Myślałem, że chodzi Ci o kogoś konkretnego.
Dedykuję to wszystkim malkontentom, naprawiaczom świata wg jedynie słusznej wizji - czyli swojej własnej... i takim turystom, do których nie dociera, że era eksplorerów generalnie się skończyła, a i większość z nich nie szuka prawdziwych emocji, tylko okazji, by pochwalić się na FB "patrzcie gdzie byłem/am, aha... i koniecznie zalajkujcie mojego bloga". Nie mogę obrażać się na to, że Machu Picchu, Dolina Królów. Everest Base Camp, Kolej Transsyberyjska są w różnym stopniu przesycone/albo do tego zmierzają, komercją. I o tym mówię.... wszystkim, którzy mają chęć to przeczytać.
A tak konkretnie Bo1, to do kogo masz uwagi, bo nie zrozumiałem. Komu brakuje tej skromności? Mi, Mariuszowi, Autorowi, czy tak ogólnie, ludzkości?
Antoni - nie bądż taki "carramba z krainy desczowców" (co młodsze pokolenia w tej chwili nie rozumieją :-))) ) i może wyjaśnij o co chodzi? Czy o to, że krytykujący nie maja takich FAJNYCH supper zdjęć? Według mnie mają :-)
Komentarze jak w rubryce: Co mnie gryzie... Wystarczy tylko zmienić tytuł zdjęcia na: Łowcy sumienia :)
A może tak z okazji rozpoczęcia Nowego Roku.... wrzucicie na luz... No sami puryści... a u każdego znajdą się zdjęcia "przebierańców" i "komerchy". Sama także takie posiadam i się ich nie wstydzę, ale staram się unikać hipokryzji - Ci ludzie tak zarabiają na życie, tak jak Wy siedząc w biurach, sklepach etc.... Nie zamierzają też zakładać (na co dzień i za darmo, spódniczek z trawy... etc..., by jakiś/aś białas mógł zrobić zdjęcie "dzikiego" i wrócić do swojego ciepłego domku, pełnego wygód... zadowolony, że właśnie odkrył niekomercyjnych lokalesów :)))). No ludzie - trochę skromności i szacunku dla miejscowych. Cały świat się zmienia - oni też mają do tego prawo :). Pozdrawiam serdecznie...
Odnoszę wrażenie, że niedługo już prawie żadnych zdjęć tu nie będzie należało zamieszczać. Może więcej luzu z Nowym Rokiem? Moim zdaniem (to tylko moje zdanie) za bardzo obostrza się tu tematykę zdjęć. To zdjęcie wg mnie jest OKey bo pokazuje świat właśnie takim jaki jest obecnie na Inle. No przecież to też globtroterstwo. Jeśli się komuś nie spodoba cała ta "cepelia", o której tu ostrzega się w komentarzach, to tam nie pojedzie... albo pojedzie sobie w głąb jeziora Inle :-)
Przeczytałem Mariusz i zgadzam się z Tobą w stu procentach. Ty to widziałeś i może Cie to śmieszyć, tak jak mnie przebierańcy sadhu. I ja takiego zdjęcia już tu nie zamieszczę, podobnie jak "górala" z Krupówek. Natomiast, jeżeli ktoś tego nie widział w realu, to scena jak najbardziej może robić na nim wrażenie. A Autor zamiast się ciskać mógłby przedstawić swój punkt widzenia.
Polecają to zdjęcie