Karmiciel hien

zdjęciemapa

I dlatego "baobab-ko" dodałem trochę zdjęć z cieplejszych stron :)

O prix nie ubiegam się żadne, nawet petit, o grand nie wspominając ;) W temacie autorstwa wolę chyba pozostać akuratna. Bo jak mi pan Heniek proces wytoczy, to na kolejną wyprawę długo zbierać przyjdzie ;) A przecież już mam dość tego zimnidła!

Nie żartuj, o Grand Prix się ubiegasz? Zawsze możesz dodać autora np. Pan Heniek z autobusu, siedział w drugim rzędzie za kierowcą. Co innego zasunąć komuś fotkę bez jego wiedzy, a co innego podać swój aparat i prosić o przyciśniecie pstryczka.

Już chciałam zaszaleć, ale przecież nie jestem autorką tej foty...

To może walnij sobie taki czarny prostokąt na gały. (-: Jeżeli czytać Globowy regulamin ze zrozumieniem to zdjęcie, na którym zamiast tego sympatycznego człowieka jest User, z pewnością nie łamie jego zapisów. Można spokojnie przyjąć założenie, że to rodzaj sztafażu bardziej ożywiającego zdjęcie niż samotnie pożywiająca się hiena.

Przyznam, że ja trzymałam patyk z nabitym na niego mięsem w dłoni, a nie w ustach. I to wcale nie z obawy przed zębami hieny, lecz dlatego, że patyki owe były "przechodnie" i nie miałam żadnej pewności, czy chwilę wcześniej ten sam koniec nie był w pysku zwierzaka :))) A na to "nie pozwala mi religia" ;))))

Nie śmiałabym wizerunkiem mojej skromnej osoby łamać globkowego regulaminu ;)

Super baobab-ka, to może ją zapodasz na Globa.

miało być "niektórzy się obruszą" :) Taki lapsus. Pardon.

Paweł, pewnie niektórych to obruszy, ale mam taką fotkę ;)))