Galeria zdjęć
Tańczące delfiny
HISZPANIA / Andaluzja / Fuengirola
odsłon: 3486 |
poleca: 2 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Nieznany( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2017-07-27 21:12
- Data wykonania
- maj 2013
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Ja mam mieszane uczucia co do takiej tresury, też marzyłem o pływaniu z delfinami, mnie marzenia się nie spełniły (może jeszcze) ale zgadzam się z przedmówcami nie powinno tego być, powinni zakazać. Pozdrawiam wszystkich przedmówców z Wysokich Tatr.
Pamiętacie akcję " uwolnić delfina" w "Wielkim Błękicie" (Le Grand Bleu) Luca Bessona? :) Cudna była. A rzeczywistość będzie taka jak dotąd, dopóki ludzie nie zaczną podróżować świadomie, myśleć, czytać, interesować się światem a nie tylko czuć się jego pępkiem i "czynić sobie ziemię poddaną" w najpaskudniejszym znaczeniu tego zdania...
Iwonko - w punkt! Zdjęcie podnosi ciśnienie :-(((
Też nie lubię żadnych zwierząt w niewoli. Tresury też nie lubię. Nawet koty chodzą u mnie luzem. I to raczej one mnie tresują. Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt :)
Paweł - na szczęście jest nas na całym świecie coraz więcej. Witold - masz rację, niestety często to biura podróży kształtują gusta podróżnicze turystów, umieszczając w programach tego typu "atrakcje". Wtedy kilkadziesiąt osób z wycieczki marzy przynajmniej o obejrzeniu widowiska, a co bardziej zamożni o bezpośrednim kontakcie z "tak wspaniale wytresowanym zwierzątkiem" :( Koszmar...
Mimo,że poleciłem to zdjęcie/może zbyt pochopnie/,nie jestem zwolennikiem tego typu atrakcji.Uważam,że miejscem najodpowiedniejszym dla delfinów i innych zwierząt jest ich naturalne środowisko.Ale póki ludzie będą kupować bilety na takie widowiska ten proceder niestety będzie się rozwijał.
Dzięki dziewczyny, myślałem, że tylko we mnie takie barbarzyństwo budzi sprzeciw. Jak tylko zobaczyłem to okropne zdjęcie od razu mi się zagotowało. Bezmyślność i głupota ludzka nie ma granic. Ponieważ większość ludzkich troglodytów jest niezdolna do jakichkolwiek refleksji, więc pisanie, że delfiny są istotami o niebywale złożonym języku, nadają sobie i rozpoznają swoje imiona, że mają bardzo złożoną społeczną strukturę jest jak gadanie do słupa, bo przecież tak ślicznie szczebiocą i się uśmiechają. fu...ck!
Iwona, dokadnie tak jest jak piszesz. Niestety, wiele osób nie ma o tym pojęcia :(
Nie wiem czy wiecie, że te "uśmiechniete" ssaki często jadą na psychotropach :(
keep smiling
myślisz że świetnie się bawię
bo mam taki zadowolony pysk?
mylisz się bracie
samoprzylepny uśmiech to przekleństwo
w delfinarium radośni są tylko ludzie
- show must go on - skaczę
bo muszę napełnić kiesę
i wiadro rybami
wyczulony na dźwięki długo dochodzę
do siebie po głośnej muzyce
na deser prochy na wrzody
marzy mi się odlot
(szczególnie po diazepamie)
kiedyś popatrzę ci w oczy i nie zaczerpnę oddechu
____________
Więcej niż połowa delfinów trafia do delfinariów z odłowów,
podczas których transportowane są w małych basenach – zagrodach.
Czasami nie przeżywają podróży, a trauma jakiej doznają, pozostaje
do końca życia. Głośny film „The Cove” pokazuje ten proceder.
Bez urazy, proszę - cóż, kiedyś moim marzeniem było pływanie z delfinem. Marzenie się spełniło. Kilka lat byłam w nieustającej euforii, kompletnie nieświadoma na słoniu jechałam...z delfinem pływałam... aż ktoś ze znajomych opowiedział mi o tresurze tych zwierząt :( Mam nadzieję, że przeczytacie ten tekst i gdy przyjdzie Wam do głowy przejażdżka na słoniu bądź kąpiel z delfinami, przypomną się Wam zdjęcia i filmy z tego bloga...Dziś wiem, jakim cierpieniem zwierząt okupione są takie pokazy, jak ten, uwieczniony na zdjęciu. Polecam lekturę: http://1000krokow.pl/jazda-na-sloniu-w-azji/
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Tańczące delfiny
HISZPANIA / Andaluzja / Fuengirola

- Autor
- Nieznany( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2017-07-27 21:12
- Data wykonania
- maj 2013
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Ja mam mieszane uczucia co do takiej tresury, też marzyłem o pływaniu z delfinami, mnie marzenia się nie spełniły (może jeszcze) ale zgadzam się z przedmówcami nie powinno tego być, powinni zakazać. Pozdrawiam wszystkich przedmówców z Wysokich Tatr.
Pamiętacie akcję " uwolnić delfina" w "Wielkim Błękicie" (Le Grand Bleu) Luca Bessona? :) Cudna była. A rzeczywistość będzie taka jak dotąd, dopóki ludzie nie zaczną podróżować świadomie, myśleć, czytać, interesować się światem a nie tylko czuć się jego pępkiem i "czynić sobie ziemię poddaną" w najpaskudniejszym znaczeniu tego zdania...
Iwonko - w punkt! Zdjęcie podnosi ciśnienie :-(((
Też nie lubię żadnych zwierząt w niewoli. Tresury też nie lubię. Nawet koty chodzą u mnie luzem. I to raczej one mnie tresują. Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt :)
Paweł - na szczęście jest nas na całym świecie coraz więcej. Witold - masz rację, niestety często to biura podróży kształtują gusta podróżnicze turystów, umieszczając w programach tego typu "atrakcje". Wtedy kilkadziesiąt osób z wycieczki marzy przynajmniej o obejrzeniu widowiska, a co bardziej zamożni o bezpośrednim kontakcie z "tak wspaniale wytresowanym zwierzątkiem" :( Koszmar...
Mimo,że poleciłem to zdjęcie/może zbyt pochopnie/,nie jestem zwolennikiem tego typu atrakcji.Uważam,że miejscem najodpowiedniejszym dla delfinów i innych zwierząt jest ich naturalne środowisko.Ale póki ludzie będą kupować bilety na takie widowiska ten proceder niestety będzie się rozwijał.
Dzięki dziewczyny, myślałem, że tylko we mnie takie barbarzyństwo budzi sprzeciw. Jak tylko zobaczyłem to okropne zdjęcie od razu mi się zagotowało. Bezmyślność i głupota ludzka nie ma granic. Ponieważ większość ludzkich troglodytów jest niezdolna do jakichkolwiek refleksji, więc pisanie, że delfiny są istotami o niebywale złożonym języku, nadają sobie i rozpoznają swoje imiona, że mają bardzo złożoną społeczną strukturę jest jak gadanie do słupa, bo przecież tak ślicznie szczebiocą i się uśmiechają. fu...ck!
Iwona, dokadnie tak jest jak piszesz. Niestety, wiele osób nie ma o tym pojęcia :(
Nie wiem czy wiecie, że te "uśmiechniete" ssaki często jadą na psychotropach :(
keep smiling
myślisz że świetnie się bawię
bo mam taki zadowolony pysk?
mylisz się bracie
samoprzylepny uśmiech to przekleństwo
w delfinarium radośni są tylko ludzie
- show must go on - skaczę
bo muszę napełnić kiesę
i wiadro rybami
wyczulony na dźwięki długo dochodzę
do siebie po głośnej muzyce
na deser prochy na wrzody
marzy mi się odlot
(szczególnie po diazepamie)
kiedyś popatrzę ci w oczy i nie zaczerpnę oddechu
____________
Więcej niż połowa delfinów trafia do delfinariów z odłowów,
podczas których transportowane są w małych basenach – zagrodach.
Czasami nie przeżywają podróży, a trauma jakiej doznają, pozostaje
do końca życia. Głośny film „The Cove” pokazuje ten proceder.
Bez urazy, proszę - cóż, kiedyś moim marzeniem było pływanie z delfinem. Marzenie się spełniło. Kilka lat byłam w nieustającej euforii, kompletnie nieświadoma na słoniu jechałam...z delfinem pływałam... aż ktoś ze znajomych opowiedział mi o tresurze tych zwierząt :( Mam nadzieję, że przeczytacie ten tekst i gdy przyjdzie Wam do głowy przejażdżka na słoniu bądź kąpiel z delfinami, przypomną się Wam zdjęcia i filmy z tego bloga...Dziś wiem, jakim cierpieniem zwierząt okupione są takie pokazy, jak ten, uwieczniony na zdjęciu. Polecam lekturę: http://1000krokow.pl/jazda-na-sloniu-w-azji/
Polecają to zdjęcie