Galeria zdjęć
Hello!!!!!
MAROKO / Południowe Maroko / Gdzieś po drodze
odsłon: 800 |
poleca: 2 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Luke79( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2018-04-02 08:59
- Data wykonania
- luty 2016
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Maroko
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Nabieram pewności.Byliśmy tam w 2016 roku.Ten długopis wygląda na metalowy,a takie rozdawaliśmy w prezencie...
...a drogi wąskie:)
No właśnie, mam chyba gdzieś zdjęcie też tej stery tadżinów glinianych, to było tam :) Jaki ten Świat mały..
Pewności nie mam,ale dwa lata temu,w drodze powrotnej,zatrzymaliśmy się celem nabycia tadżinów i innych skorup na cele prezentowe.Sporo tego było.Dziadek,który jak się okazało,wiekowo wcale nie był takim dziadkiem,miał spory problem z podliczeniem rachunku.Nie chciał nas oszukać,ani naciągnąć,zwyczajnie nie mógł sobie poradzić z rachowaniem,a kalkulatora nie miał...Miły człowiek,pomagał nam pakować wszystko do auta i oniemiał na widok kibelka w defie...
Całkiem możliwe, jego kramik był w strategicznym miejscu po drodze gdzieś w Atlasie, nie pamiętam miejsca dokładnie, ale jak ktoś jedzie tamtędy główną drogą musi przejechać obok dziadka :)
Jakiś taki znajomy,ten sprzedawca...:)
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Hello!!!!!
MAROKO / Południowe Maroko / Gdzieś po drodze

- Autor
- Luke79( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2018-04-02 08:59
- Data wykonania
- luty 2016
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Maroko
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Nabieram pewności.Byliśmy tam w 2016 roku.Ten długopis wygląda na metalowy,a takie rozdawaliśmy w prezencie...
...a drogi wąskie:)
No właśnie, mam chyba gdzieś zdjęcie też tej stery tadżinów glinianych, to było tam :) Jaki ten Świat mały..
Pewności nie mam,ale dwa lata temu,w drodze powrotnej,zatrzymaliśmy się celem nabycia tadżinów i innych skorup na cele prezentowe.Sporo tego było.Dziadek,który jak się okazało,wiekowo wcale nie był takim dziadkiem,miał spory problem z podliczeniem rachunku.Nie chciał nas oszukać,ani naciągnąć,zwyczajnie nie mógł sobie poradzić z rachowaniem,a kalkulatora nie miał...Miły człowiek,pomagał nam pakować wszystko do auta i oniemiał na widok kibelka w defie...
Całkiem możliwe, jego kramik był w strategicznym miejscu po drodze gdzieś w Atlasie, nie pamiętam miejsca dokładnie, ale jak ktoś jedzie tamtędy główną drogą musi przejechać obok dziadka :)
Jakiś taki znajomy,ten sprzedawca...:)
Polecają to zdjęcie