Galeria zdjęć
Dokąd poprowadzisz mnie ścieżko
JORDANIA / Tafilah / Rezerwat biosfery Dana
odsłon: 552 |
poleca: 4 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 1 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2019-07-31 23:34
- Data wykonania
- marzec 2019
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Dana. Jordania
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Dzień wcześniej poznałem ludzi z rezerwatu, więc zezwolili. W kwestii, że się wcisnę - u mnie jak u kota, jeśli przejdzie głową, to cała reszta też, czasami jest problem z plecakiem. :)
Ale warto było...zawsze się gdzieś wciśniesz :)
Generalnie władze Parku nie zezwalają na samotne wędrówki, z powodu braku oznakowanych szlaków. Od czasu do czasu pojawiają się kamienne kopczyki, są też wydeptane przez zwierzęta ścieżki, które po chwili znikają... a za kolejną skałą widoki zapierające dech w piersiach. Otrzymałem zgodę na kilku godzinną, samotną wędrówkę w obrębie kopczyków, oczywiście kierując się ciekawością co znajdę za kolejną skałą, powędrowałem znacznie dalej i po 4 godzinach wróciłem do obozowiska Parku, gdzie rangerzy poczęstowali mnie aromatyczną herbatką.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Dokąd poprowadzisz mnie ścieżko
JORDANIA / Tafilah / Rezerwat biosfery Dana

- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2019-07-31 23:34
- Data wykonania
- marzec 2019
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Dana. Jordania
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Dzień wcześniej poznałem ludzi z rezerwatu, więc zezwolili. W kwestii, że się wcisnę - u mnie jak u kota, jeśli przejdzie głową, to cała reszta też, czasami jest problem z plecakiem. :)
Ale warto było...zawsze się gdzieś wciśniesz :)
Generalnie władze Parku nie zezwalają na samotne wędrówki, z powodu braku oznakowanych szlaków. Od czasu do czasu pojawiają się kamienne kopczyki, są też wydeptane przez zwierzęta ścieżki, które po chwili znikają... a za kolejną skałą widoki zapierające dech w piersiach. Otrzymałem zgodę na kilku godzinną, samotną wędrówkę w obrębie kopczyków, oczywiście kierując się ciekawością co znajdę za kolejną skałą, powędrowałem znacznie dalej i po 4 godzinach wróciłem do obozowiska Parku, gdzie rangerzy poczęstowali mnie aromatyczną herbatką.
Polecają to zdjęcie