Galeria zdjęć
Gdy na Piwnej brak piwa
POLSKA / Pomorskie / Gdańsk
odsłon: 1424 |
poleca: 10 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2020-04-18 20:16
- Data wykonania
- kwiecień 2020
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Gdańsk.PL
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
20 lat temu mieszkałem na św. Ducha, ulica równoległa do Mariackiej gdzie od maja nie sposób było zasnąć od gwaru wędrujących tam i z powrotem setek turystów. Punktem kulminacyjnym był sierpień i 3 tygodniowy Jarmark Św, Dominika, rozstawione po obydwu stronach drogi jarmarczne budy, turyści koczujący na przedprożach i częste włamania do piwnic. Cóż było robić, latem wyjeżdżałem jak najdalej z Gdańska, aż wreszcie zrezygnowałem z tej poniekąd reprezentacyjnej części miasta i przeniosłem się do spokojniejszej dzielnicy...
Jeszcze nie tak dawno marzyło się o pustej ulicy podczas fotografowania, a kiedy ta pustka stała się złowróżbna chciałoby się, by ulice na powrót stały się gwarne...
W połowie tej ulicy Juras jadł pierogi :)
Zdjecie i piekne i smutne.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Gdy na Piwnej brak piwa
POLSKA / Pomorskie / Gdańsk

- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2020-04-18 20:16
- Data wykonania
- kwiecień 2020
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Gdańsk.PL
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
20 lat temu mieszkałem na św. Ducha, ulica równoległa do Mariackiej gdzie od maja nie sposób było zasnąć od gwaru wędrujących tam i z powrotem setek turystów. Punktem kulminacyjnym był sierpień i 3 tygodniowy Jarmark Św, Dominika, rozstawione po obydwu stronach drogi jarmarczne budy, turyści koczujący na przedprożach i częste włamania do piwnic. Cóż było robić, latem wyjeżdżałem jak najdalej z Gdańska, aż wreszcie zrezygnowałem z tej poniekąd reprezentacyjnej części miasta i przeniosłem się do spokojniejszej dzielnicy...
Jeszcze nie tak dawno marzyło się o pustej ulicy podczas fotografowania, a kiedy ta pustka stała się złowróżbna chciałoby się, by ulice na powrót stały się gwarne...
W połowie tej ulicy Juras jadł pierogi :)
Zdjecie i piekne i smutne.
Polecają to zdjęcie