Galeria zdjęć
Na murach Zamku Lubovnia.
SłOWACJA / Kraj preszowski, / Spisz.
odsłon: 246 |
poleca: 3 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2022-08-30 12:22
- Data wykonania
- październik 2018
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
LEGENDA
Pewnego letniego dnia nad brzegiem Popradu przy miasteczku Lubownia,stanęli Zdrożneni jeźdźcy. Dowodził nimi stary szlachcic Lubovenski. Okoliczna kraina tak mu sie spodobała, że postanowił wznieść zamek na skalnej turni na przeciw miasteczka. Zabrał się do pracy, lecz co zbudował w ciągu dnia, nocą znikało. Zafrasowany Lubovensky wyśledził, że miejsce to należy do złej diablicy, więc sie do niej wybrał. zgodziła się na postawienie zamku pod warunkiem, że stary szlachcić odda jej duszę. Po długim wachaniu Lubovensky przyjął warunek. Na zajutrz zamek stanął w pełnej krasie, wszyscy się ogromnie cieszyli. Tylko stary Lubovensky nie mógł sobie znależć miejsca. Poszedł do niedalekiego klasztoru i wyspowiadał się ze swego strasznego grzechu. Diablica dowiedziała się o jego zdradzie i postanowiła zburzyć zamek, zrzucając nań ogromną skałę. Ale w ostatniej chwili z niedalekiego kościoła zabrzmiał dzwon. Diablica straciła swą moc, skała wypadła z jej rąk. Od tamtej pory nikt już w kraju o niej nie słyszał. Za to nad brzegiem popradu do dziś sterczy skała, która miała zniszczyć Lubovnianśki Zamek. (info pochodzi z tablicy informacyjnej w muzeum zamku).
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Na murach Zamku Lubovnia.
SłOWACJA / Kraj preszowski, / Spisz.

- Data dodania
- 2022-08-30 12:22
- Data wykonania
- październik 2018
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
LEGENDA
Pewnego letniego dnia nad brzegiem Popradu przy miasteczku Lubownia,stanęli Zdrożneni jeźdźcy. Dowodził nimi stary szlachcic Lubovenski. Okoliczna kraina tak mu sie spodobała, że postanowił wznieść zamek na skalnej turni na przeciw miasteczka. Zabrał się do pracy, lecz co zbudował w ciągu dnia, nocą znikało. Zafrasowany Lubovensky wyśledził, że miejsce to należy do złej diablicy, więc sie do niej wybrał. zgodziła się na postawienie zamku pod warunkiem, że stary szlachcić odda jej duszę. Po długim wachaniu Lubovensky przyjął warunek. Na zajutrz zamek stanął w pełnej krasie, wszyscy się ogromnie cieszyli. Tylko stary Lubovensky nie mógł sobie znależć miejsca. Poszedł do niedalekiego klasztoru i wyspowiadał się ze swego strasznego grzechu. Diablica dowiedziała się o jego zdradzie i postanowiła zburzyć zamek, zrzucając nań ogromną skałę. Ale w ostatniej chwili z niedalekiego kościoła zabrzmiał dzwon. Diablica straciła swą moc, skała wypadła z jej rąk. Od tamtej pory nikt już w kraju o niej nie słyszał. Za to nad brzegiem popradu do dziś sterczy skała, która miała zniszczyć Lubovnianśki Zamek. (info pochodzi z tablicy informacyjnej w muzeum zamku).
Polecają to zdjęcie