Wietrznie

zdjęciemapa

niebo za blade...reszta super!

Słoni multum. Duże, małe i całkiem malutkie :-) Niesamowite wrażenie.
Co do Kilimandżaro mieliśmy szczęście i widzieliśmy go w przeróżnych stadiach zachmurzenia a także zupełnie bez chmur: wieczorem i następnego dnia rano.
Zrobiłam trochę fotek ale teraz ja na nie patrze to widzę, że zupełnie nie oddają majestatu tej góry jak się ją widzi na żywo.
A w barze nie byliśmy. Co do drinkowania, to tylko czasem w lodży ale dość umiarkowanie;-)

Już parę lat nie byłem w Amboseli a był to już wtedy bardzo zadeptany park - jakie wrażenia? Słoni dalej pełno? Byliście na drinku w barze Hemingwaya? Widzieliście Kilimanjaro? :-)

a te małe, białe, nie boję się tak stac między tymi dużymi nóżkami??:)) uszka mu zawiało:))

Super ujęcie!