Fallen Roof

zdjęciemapa

kurcze, robi wrażenie

bardzo ciekawe... kurcze... kiedy ja znajde czas zeby to wszystko pozwiedzac...

to ja ci tam nadmuchalem tego badziewia z Texasu :-)) a Sand Dunes ja tez przyjechalem o 6 i czekalem az mnie wpuszcza na bramie cop przyuwazyl u mnie na dashboard radar detector a w parku jest 25 MPH i musialem sluchac przez 15 min jego wykladu o poruszaniu sie w parku i z jaka szybkoscia :-((

W NM byłem, ale jeszcze muszę wrócić. Do White Sand Dunes przyjechałem
o 6 rano tuż przed wschodem słońca, ale brama była zamknięta na kłódkę,
bo otwierają dopiero o 7, więc nie za bardzo mi się podobało.
Obok Bosque Apache tez przejeżdżałem, ale po drodze wyczytałem
w przewodniku, że najciekawiej jest tam w styczniu, lutym, najwięcej
wtedy ptaków przylatuje i wybiorę się tam w zimie.
Najciekawszy był Bisti Badlands, ale byłem tylko 1 dzień, bo nadeszły
deszcze z Teksasu. Żeby zobaczyć całe Bisti potrzebuję jeszcze 2-3 dni.

GPS albo przynajmniej kompas bardzo się przyda, szczególnie jeśli ktoś
niema doświadczenia w orientacji w terenie, albo gdy niebo jest
całkowicie zachmurzone i nie można określić stron świata za pomocą słońca.
Współrzędne ruin Fallen Roof: N: 37°23'46" E: 109°52'21"
współrzędne początku szlaku: N: 37°23'27" E: 109°53'16" (parking)

nice .. ale czy zamiast opisu ze za trzecim krzakiem przy piatej kupie przykrytej papierem skrecic w lewo.... nie latwiej zapodac GPS namiary :-)) dotarles do NM w koncu ?

ciekawy opis jakze pomocny !:)))

Do Fallen Roof można się dostać z drogi stanowej 276 w Utah.
Około 13 mil na południe od skrzyżowania z drogą 95, w okolicy
słupka milowego 20 należy wjechać w drogę gruntową CR 239 -
- Cigarette Spring Road.
Droga jest przejezdna dla samochodów osobowych, tylko gdy jest sucha.
Po ujechaniu około 1 mili jest tablica informacyjna i skarbonka, do której
należy wrzucić 2$ w specjalnej kopercie. Koperty są w pojemniku obok.
Trzeba teraz wyzerować licznik i jechać dalej 2.4 mili. Trzeba tam znaleźć
po lewej stronie nieoznakowaną boczną drogę i po 30 metrach zostawić
samochód na placu ubitej ziemi.
Następnie trzeba iść wydeptaną ścieżką na północny wschód.
Po stromym zejściu w dół kanionu należy się skierować w prawo.
Należy bardzo dokładnie zapamiętać to miejsce, żeby w drodze powrotnej
tu zacząć wychodzenie z kanionu. Zwykle są tu usypane kopczyki z kamieni,
ale po większej burzy woda wszystko zmywa. Jeśli nie ma kopczyków,
można tu zostawić jakąś dobrze widoczną część bagażu, abo usypać kopczyk.
Dalsza trasa prowadzi korytem wyschniętego strumienia. Po drodze
jest kilka zwałowisk z wielotonowych głazów, ale zawsze można znaleźć
jakieś obejście. Po 45 minutach marszu po lewej stronie będzie widoczny
wysoki Hoodoo. Około 200-300 metrów dalej kanion staje sie bardziej płaski
i pojawia się więcej roślinności. Należy iść dalej i wypatrywać
po lewej stronie na wysokości ponad 30 metrów przyklejonych do skały ruin.
W miejscu, w którym po raz pierwszy zobaczymy ruiny skała jest pionowa,
trzeba się wrócić kilkadziesiąt metrów i poszukać łatwiejszej drogi
do wejścia na górę.
W żadnym wypadku nie wolno schodzić do kanionu, gdy w okolicy kilkunastu
kilometrów pada deszcz, lub zanosi się na burzę. W połowie drogi pomiędzy
skrzyżowaniem z drogą 95, a wjazdem w drogę Cigarette Spring Road
jest biuro BLM, gdzie można sprawdzić prognozę pogody.