Tego cudaka naprawdę się bałem :)).

zdjęciemapa

w niektórych lokalach takie czupiradła jeszcze śpiewaja i robią"show",dramat...

smutne to... to jak tańce dla turystów :(

W wielu miejscach w Polsce jest to już spotykane,tylko zamiast iść w stronę np.stroi ludowych przebierają się za jakieś wynalazki :((( Przeważnie dyszkę się płaci :)))

nie trzeba jechac tak daleko, ja spotkalem bace na Gubalowce , ktory za fotke chcial (w tamtych czasach 98/99 rok) - chyba ze tsy dulary :)))

eee tam... owszem na płn zdarało się, że proszono o pieniądze, normą to było w Tybecie, ale na kilkadziesiąt portretów raz tylko zdarzyło się to w Tamil Nadu - raczej sami podchodzili i prosili o zrobienie zdjęcia :D

to tanio $1 ostanio na Four Corners indianiec zadal $ 10 za zdjecie i to bez konia z koniem $ 15 :-))

A o jakie one chodzi ? To są jeszcze tam jakieś modelki ? Ktoś mi tu kiedyś powiedział że jest łan foto,łan dolar :(( Teraz znowu one ? Co jest grane ?

Niby tak ale jest taka zasada,która obowiązuje 3 tys.km. na wschód i południe od Polski - ONE FOTO/ONE DOLAR ;)))))

beakal, jak mi wytłumaczono, nie muszę płacić bo on wszedł na teren prywatny. Jak widzisz, to nie ja poszedłem do niego, ale on przyszedł do mnie :)))

To nie wiedziałeś,że trzeba płacić??? jeżeli nie zapłaciłeś to była klątwa ;)))