Galeria zdjęć
Wódka i kawior.
UKRAINA / Kijów / Kijów
odsłon: 3639 |
poleca: 0 osób |
ocena techniczna: 3 |
ocen: 2 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- stelmach33( SO:3.76 | SW:4.49 )
- Typ
- Makro
- Data dodania
- 2009-10-24 14:31
- Data wykonania
- październik 2009
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
bywało ... bywało ..... tak by the way.... na Ukr ściągają ten nielegalny z bielugi .... najdroższy jest czarny wielkości dużego czerwonego ..... jak kupisz dobry to i pół roku wytrzyma.... ostatnio musiałem wywalić na śmieci puszkę kawioru (legal 100%).... gorzki.... gdzieś się przeleżał
Mike to ty tam kawiorem chyba buleczki jak dzemem smarowales ;-))
to w większym kubku to po ukraińsku "tomatnyj sik" :) by the way - sok pomidorowy na Ukrainie maja super.... gesty i bardzo smaczny... no i kanapki z kawiorem (200zł za 0,5litra) też sa warte grzechu
ja tam co prawda pijam z platiku ale na tym zdjeciu to faktycznie odstrasza Moj ulubiony o wodeczce .. Wania wpada do monopolowego i prosze o bulelke wodeczki ...tylko zeby swierza byla bo wczoraj kupilem i mi zaszkodzila :-))
To czerwone, to przecie przecier pomidorowy.....:-))......... A przy okazji…: Do restauracji
przychodzi facet i prosi kelnera o setkę i
zakąskę. Kelner przynosi, gość wypija i konsumuje, prosząc o
rachunek. Kelner mu odpowiada, że to na koszt firmy. Na drugi dzień
znowu przychodzi ten sam gość i prosi o dwie setki i zakąskę.
Chce płacić, ale kelner go powstrzymuje mówiąc, że to na
koszt firmy. Zdziwiony gość dziękuje i wychodzi, obmyślając
chytry plan. W niedzielę wybiera się do tej samej knajpy z żoną i
pięciorgiem dzieci. Zamawia dla wszystkich wykwintny obiad i
wspaniały deser, dla żony markowe wino, a dla siebie pół
litra. Kiedy przychodzi do płacenia kelner znów odmawia
przyjęcia zapłaty. Gość nie wytrzymuje i pyta kelnera:
.....................Panie
starszy, trzeci dzień tu jem i piję i za nic jeszcze nie
zapłaciłem. Może mi pan wyjaśnić o co tu chodzi?
- To bardzo
proste – mówi kelner. Widzi pan tam pod palmą tego pana i
tą panią?
-Widzę.
To jest mój
szef i moja żona. On pieprzy moją żonę, a ja jego interes.
Wódka w plastiku??? ochyda ;))))
a to czerwone o co bylo ? ale zestaw niesamowity :-))
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Wódka i kawior.
UKRAINA / Kijów / Kijów

- Autor
- stelmach33( SO:3.76 | SW:4.49 )
- Typ
- Makro
- Data dodania
- 2009-10-24 14:31
- Data wykonania
- październik 2009
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
bywało ... bywało ..... tak by the way.... na Ukr ściągają ten nielegalny z bielugi .... najdroższy jest czarny wielkości dużego czerwonego ..... jak kupisz dobry to i pół roku wytrzyma.... ostatnio musiałem wywalić na śmieci puszkę kawioru (legal 100%).... gorzki.... gdzieś się przeleżał
Mike to ty tam kawiorem chyba buleczki jak dzemem smarowales ;-))
to w większym kubku to po ukraińsku "tomatnyj sik" :) by the way - sok pomidorowy na Ukrainie maja super.... gesty i bardzo smaczny... no i kanapki z kawiorem (200zł za 0,5litra) też sa warte grzechu
ja tam co prawda pijam z platiku ale na tym zdjeciu to faktycznie odstrasza Moj ulubiony o wodeczce .. Wania wpada do monopolowego i prosze o bulelke wodeczki ...tylko zeby swierza byla bo wczoraj kupilem i mi zaszkodzila :-))
To czerwone, to przecie przecier pomidorowy.....:-))......... A przy okazji…: Do restauracji
przychodzi facet i prosi kelnera o setkę i
zakąskę. Kelner przynosi, gość wypija i konsumuje, prosząc o
rachunek. Kelner mu odpowiada, że to na koszt firmy. Na drugi dzień
znowu przychodzi ten sam gość i prosi o dwie setki i zakąskę.
Chce płacić, ale kelner go powstrzymuje mówiąc, że to na
koszt firmy. Zdziwiony gość dziękuje i wychodzi, obmyślając
chytry plan. W niedzielę wybiera się do tej samej knajpy z żoną i
pięciorgiem dzieci. Zamawia dla wszystkich wykwintny obiad i
wspaniały deser, dla żony markowe wino, a dla siebie pół
litra. Kiedy przychodzi do płacenia kelner znów odmawia
przyjęcia zapłaty. Gość nie wytrzymuje i pyta kelnera:
.....................Panie
starszy, trzeci dzień tu jem i piję i za nic jeszcze nie
zapłaciłem. Może mi pan wyjaśnić o co tu chodzi?
- To bardzo
proste – mówi kelner. Widzi pan tam pod palmą tego pana i
tą panią?
-Widzę.
To jest mój
szef i moja żona. On pieprzy moją żonę, a ja jego interes.
Wódka w plastiku??? ochyda ;))))
a to czerwone o co bylo ? ale zestaw niesamowity :-))
Polecają to zdjęcie