Artykuły i relacje z podróży Globtroterów
Dżerba, Djerba, Jerba, czyli jak ją zwał, tak ją zwał... > TUNEZJA
iden relacje z podróży
impresje z pobytu na gorącej tunezyjskiej wyspie
Dżerba (będę się trzymał tej spolszczonej nazwy i już!) to znana polskim turystom, ale wciąż warta polecenia wyspa na Morzu Śródziemnym. O ile np. Wyspy Zielonego Przylądka są przedsionkiem Czarnej Afryki, o tyle Tunezja i Dżerba, to przedsmak świata arabskiego. Na Dżerbie znajdziemy charakterystyczną dla tej kultury architekturę kopulastych sklepień, Są tu wyznawcy Allaha przerywający pracę, aby się pomodlić, ale są też muzułmanie niezbyt żarliwie praktykujący wiarę.
Ale przede wszystkim Dżerba to przecudne morze, plaże - czasem złociste, a czasem zwyczajnie brudne, wspaniała kuchnia, niezłe wina oraz interesujące zabytki, a także... rezerwat krokodyli.
Co warto zobaczyć? No z pewnością te krokodyle, starą synagogę, arabski bazar w stolicy wyspy Houmt-Souk i koniecznie należy przeprawić się darmowym promem z południa wyspy na stały ląd.
Po wyspie warto poruszać się taksówkami. Są naprawdę tanie, choć może teraz ceny ropy wpłynęły na podwyżki. Ale i tak się opłaca. Jest jedna rzecz, którą warto przywieźć z wyspy do polski. To przyprawy. Tanie jak barszcz. Za zestaw kilku przypraw po ok. 100 gram, w tym szafran w ilościach zapłacimy równowartość kilku złotych.
Jeśli chodzi o wynajem samochodów - nie polecam. Każdy wypadek, drobna kolizja itp. wiąże się ze sporymi kosztami, a firmy wynajmujące pojazdy tak konstruują umowy, żeby to wynajmujący stracił kasę, a nie one. Niby słusznie, ale metody są raczej nieciekawe. No i np. bywa, że opony, czy szyby są wyłączone z ubezpieczenia. Ot, takie haczyki.
Nie dajcie się naciągnąć na prywatnych właścicieli wielbłądów wynajmujących zwierzaki za np. 15 euro od pasażera i proponujących 20-minutowy objazd po okolicy. Są specjalne firmy, które robią to fachowo i dużo taniej.
Można tez wynająć quada, a widziałem i takich, którzy przylecieli na wyspę z własnymi rowerami.
Uwaga! W zimie w tym rejonie świata sporo deszczów i wichur, choć nie ma na to reguły. Ja w ciągu 14 dni miałem tylko jeden dzień deszczowy.
A lotnisko w Houmt-Souk jest nowoczesne, światowej klasy, duże, no i nasze Okęcie może się schować głęboko...
Ale przede wszystkim Dżerba to przecudne morze, plaże - czasem złociste, a czasem zwyczajnie brudne, wspaniała kuchnia, niezłe wina oraz interesujące zabytki, a także... rezerwat krokodyli.
Co warto zobaczyć? No z pewnością te krokodyle, starą synagogę, arabski bazar w stolicy wyspy Houmt-Souk i koniecznie należy przeprawić się darmowym promem z południa wyspy na stały ląd.
Po wyspie warto poruszać się taksówkami. Są naprawdę tanie, choć może teraz ceny ropy wpłynęły na podwyżki. Ale i tak się opłaca. Jest jedna rzecz, którą warto przywieźć z wyspy do polski. To przyprawy. Tanie jak barszcz. Za zestaw kilku przypraw po ok. 100 gram, w tym szafran w ilościach zapłacimy równowartość kilku złotych.
Jeśli chodzi o wynajem samochodów - nie polecam. Każdy wypadek, drobna kolizja itp. wiąże się ze sporymi kosztami, a firmy wynajmujące pojazdy tak konstruują umowy, żeby to wynajmujący stracił kasę, a nie one. Niby słusznie, ale metody są raczej nieciekawe. No i np. bywa, że opony, czy szyby są wyłączone z ubezpieczenia. Ot, takie haczyki.
Nie dajcie się naciągnąć na prywatnych właścicieli wielbłądów wynajmujących zwierzaki za np. 15 euro od pasażera i proponujących 20-minutowy objazd po okolicy. Są specjalne firmy, które robią to fachowo i dużo taniej.
Można tez wynająć quada, a widziałem i takich, którzy przylecieli na wyspę z własnymi rowerami.
Uwaga! W zimie w tym rejonie świata sporo deszczów i wichur, choć nie ma na to reguły. Ja w ciągu 14 dni miałem tylko jeden dzień deszczowy.
A lotnisko w Houmt-Souk jest nowoczesne, światowej klasy, duże, no i nasze Okęcie może się schować głęboko...
Dżerba to dobre miejsce na wypoczynek o każdej porze roku. Samotnie i z rodziną. W dowolnej konstelacji.
Dodane komentarze
brak komentarzy
Przydatne adresy
Brak adresów do wyświetlenia.