Indie pierwszy raz > AFGANISTAN

Leżąc w szpitalu ,po wypadku ,lekarz zagadnął mnie jak wyjdziesz ze szpitala to co bedziesz robił .Wziąłem mapę i palcem na ślepo trafiło na Indie .Tak mi strzeliło między zabiegami .Kupiłem bilet i w domu mówię do żony ,wiesz Iwonko jadę w Beskidy pochodzę po górach .W między czasie nazbierałem zapas lekarstw i recept .Zabrałem mały plecak w nim bochenek chleba konserwa .W Moskwie spokojnie szare komórki zaczęły mi przypominać Rosyjski .Delhi no zaczęło się ktoś pomógł mi wypisać jakiś dokument .Wychodzę a tam miliard ludzi woła na mnie ,coś ty narobił pomyślałem Biegam jak głupi i pokazuje że mi się chce spać ,wymieniłem 100 USA i jakiś Anglik coś pokazuje na migi że jedzie do Hoteliku ,jadę nie każe mi płacić i pokazuje dzielnice Pahar Ganj Nocleg w Daw taun nazwa norki gdzie spałem .Wychodzę na ulicę i szok .Tysiące sklepików ,boję się skręcić w prawo ,lewo bo się zgubię i tak pierwszy dzień .Drugiego dnia zadzwoniłem do domu .Wiesz Iwoniu ja jestem w Indiach nie w Beskidach ,w telefonie cisza jak makiem zasiał i nagle ,, proszę cię Mieciu nie pij tabletki bierzesz ,wracaj do domu ,podaję słuchawkę jakiemuś Hindusowi i on z uśmiechem zagadnął .Płacz i do domu dopiero po 6 miesiącach .Dotarłem na dworzec kolejowy .A tam milion ludzi ,wszyscy walczą o bilety. ,ale się wpierdoliłem pomyślałem .Ktoś pokazał mi biuro na piętrze i tam kupiłem bilet .Znałem tylko dwa miasta Bombaj Kalkuta i tak wpierdolili mnie w środek Indii Przez pierwszy miesiąc nic nie widziałem tylko dworce kolejowe CDN