Forum dyskusyjne
Bezpieczeństwo
kategoria podróże po świecie
kraj Rpa
JoannaM 01:55 | 28.10.2007
Mam prośbe czy ktokolwiek był kiedyś w Soweto w RPA? Czy podrózowanie po RPA jest bezpieczne? Niedługo wybieram sie tam na wakacje, ale artykuły o Soweto mnie przerażają.Czekam na rady.
dnatal 09:05 | 08.12.2007
Mieszkałem kiedyś w RPA ( rok w Johannesburgu i rok w Durbanie) .Niestety to było od 1994-1996. A wiec moje informacje mogą się troche różnić od rzeczywistości. Ale z tego co wiem ( utrzymuje kontakt ze znajomymi w RPA) poziom bezpieczeństwa jest podobny jak wówczas.Są dużo bardziej niebezpieczne dzielnice Joburga niż Soweto, np. Alexandra. Fakt ,że Johannesburg jest najbardziej niebezpiecznym miastem świata. Najlepiej omijać biedne dzielnice murzyńskie ( gdzie nadal jest zakorzeniona nienawiść do białych - spadek po aperdhaidzie).Bezwzględnie nie wypuszczać się do centrum miasta (Hilbrow)po zmroku .Na porządku dziennym są napady na tle rabunkowym z użyciem broni. Byłem kilka razy w Soweto , (na zaproszenie czarnych) i jakoś przeżyłem. Ale na pewno należy zachować największą ostrożność i niufność w kontaktach z czarną społecznością .Trzeba pamiętać ,że przez kilkadziesiąt lat byli oni przez białych dyskryminowani, wykorzystywani a czasami gorzej traktowani niż zwierzęta domowe. Sam Johannesburg wg mnie jest nieciekawym miastem - molochem. Dużo bezpieczniej jest w Kwazulu-Natal i jego stolicy Durbanie, czy w kraju przylądkowym i Cape Town. Kapsztad czy Durban robi niesamowite wrażenie. Będąc w Transwalu warto odwiedzić Pretorię. Jest dużo bezpieczniejsza i ciekawsza niż sąsiedni Joburg. Jeśli podrzebujesz jakiś bardziej szczegółowych informacji napisz na mail'a.
mkguru 08:50 | 10.03.2009
Nie chcę zachęcać do podejmowania nierozważnych kroków, ale namawiam do patrzenia na RPA jak na każdy inny kraj, a na miasta typu Joburg jak na każdą wielką aglomerację. Czy pójdziesz sam w centrum np Nowego Jorku (czy nawet Warszawy) wąskimi ciemnymi uliczkami po zmroku, obwieszony aparatami, z portfelem na wierzchu? Chyba nie... I nie rób tego w Johannesburgu.Osobiście byłem w centrum Jo'burga w nocy. Znalazłem tam wyludnione, puste ulice. Nic ciekawego.
Byłem bardzo późnym wieczorem w Soweto. Dogadałem się z grupką miejscowych którzy ogrzewali się przy beczce z ogniem. Bardzo uprzejmie zaprowadzili mnie na ..... komisariat. Tam dostałem "opiekuna" z którym zwiedziłem nocne Soweto. Coś więc jest na rzeczy, ale jednocześnie czarnoskórzy mieszkańcy RPA w znakomitej większości są bardzo mili i uczynni. Jeśli nie będziesz kusić losu, nic złego nie powinno się stać. Byle z głową (i tu mój przykład jest chyba jednak anty-przykładem)
Pozdrawiam.
Podobne wątki podróże po świecie RPA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.
