Forum dyskusyjne
Jak tanio dolecieć do Papeete bez wizy amerykańskiej
kategoria tanie podróżowanie
kraj Polinezja Francuska
stenia 18:24 | 12.03.2012
W lipcu 2012 chcielibyśmy wylądować na Polinezji Francuskiej. Mamy do dyspozycji osiem tygodni na włóczęgę. Wylot z Europy. Trasa przez LA/ USA nie wchodzi w rachubę (brak wizy, co ogranicza pole manewru). Warunek – tanio. Czy ktoś z szanownych włóczykijów dostał się tam inną trasą, innym niż samolot środkiem transportu? Wdzięczność za podzielenie się wiedzą gwarantowana .Stenia
blazy 23:17 | 12.03.2012
Niestety, tanich lotów nie ma. Jedyne rozsądne cenowo rozwiązanie to kupić bilet naokoło świata np. -ogólnie - Europa- Azja -Sydney-Auckland--ewentualnie wyspy Fidżi-Tonga-Samoa-Wyspy Cookea - Papeete - Wyspa Wielkanocna -Santiago Chile - Am.Płd- Europa. Koszt min.13-15.000 zł, bilet ważny rok. Oczywiście musisz ,mieć ten rok wolnego.Inne opcje -raczej mało tanie, Air France robi czasem "promocję" za 1350 EUR, ale oni latają z międzylądowaniem w Los Angeles, a te matoły z USA nie znają pojęcia tranzytu i nawet jak samolot ląduje aby zatankować to i tak musisz mieć wizę.
Spróbuj ewentualnie Air Asia - Londyn albo Paryż - Kuala Lumpur - Melbourne (to taka azjatycka low cost airlines) a stamtąd np. Virgin Air dalej do Auckland, ale i tak stamtąd na Tahiti lata tylko Air New Zealand i Air Tahiti Nui.
fotodrab 23:58 | 12.03.2012
Stenia - a czy zdajesz sobie sprawe z cen na miejscu? Widzialem tam wycieczki japonskie, ktore po wyladowaniu jechaly z lotniska na bulwar do Papeete i po zobaczeniu cen w pastiseriach lapali sie za glowe, a Papeete to najtansze miejsce na wyspach. Stosunkowo najtaniej bedzie Wam wykupic tygodniowa wycieczke ex Sydney/Brisbane , razem z noclegiem na 6 nocy. To koszt ok 1700 AUDna glowe (twin share), i od razu zaznaczyc, ze chcecie zostac dluzej.
blazy 21:37 | 13.03.2012
Oczywiście, jeśli chodzi o ceny to kosmos. Ale jak się jeździ np. statkami handlowymi po wyspach, śpi na kempingu (koszt: ok. 15 EUR/osobę) lub w jakichś kompletnie prymitywnych hostelach za ok.25 EUR/dobę i szama zupki chińskie za ok.3 EUR jedna to w granicach 40 EUR dziennie można się zmieścić, ale to jak się mówi prawie na "głodniaka". Oczywiście podróże na wyspy odległe - Markizy czy oddalone Tuamotu - jak się nie ma czasu na statek to trzeba mieć duuuużo kasy na przeloty (np.w jedną stronę z Papeete na Nuku Hiva to ok.340 EUR).Jedyne co jest tam "tanie" - to bagietka (0,5 EUR) i mleko skondensowane w puszcze (0,7 EUR).
Ale wyspy moim zdaniem najładniejsze na świecie (a już na kilkunastu archipelagach miałem okazję być).
fotodrab 22:52 | 13.03.2012
Blazy - mialem okazje byc tylko na paru wyspach, chociaz na poczatku obecnego wieku niemal poltora roku tam mieszkalem na Moorea w Haapiti. Ceny, ktore podajesz, mam wrazenie dotycza samej Tahiti, na ktora raz w tygodniu jezdzilem po zaopatrzenie, bo u mnie bylo juz koszmarnie drogo.Nie wiem jak teraz to wyglada, ale wtedy jedynym sklepem z w miare przyzwoitymi cenami byl "supersam" w poblizu lotniska, no i ewentualnie market (chociaz juz wtedy zwykla kanapka kosztowala tam bez mala 10 dol).Piszesz o campingach. Byc moze cos mi ucieklo, ale nie widzialem zadnych, procz Moorea. Na Tahiti Nui moglem oczywiscie cos przeoczyc, ale na pozostalych wyspach, na ktorych bylem o przeoczenie byloby trudniej, jakkolwiek przy mojej gapowatej naturze wciaz jest too mozliwe :) Ze statkami do poruszania sie miedzy wyspami jest natomiast tak, ze przyplywajac w jakies miejsce masz okazje, albo poswiecic jej pare godzin, na czas przeladunkow, albo bardzo czesto musisz zostac dlugo, a nawet baaaaaardzo dluuuuugo :) Ulatwione zadanie maja ci, ktorzy sa dobrze zaprawieni w zeglarstwie. Stosunkowo latwo dolaczyc wtedy do zalogi jakiegos jachtu. Wyspy rzeczywiscie sa wyjatkowo piekne, tyle ze to piekno na Polinezjii ma nalepke "towar ekskluzywny".
Dla kogos , kto chce czegos w miare podobnego, a jest na budzecie - polecam Samoa.
stenia 11:49 | 14.03.2012
Moi DrodzyBardzo dziękuję za pomocne wskazówki. Po dokładnej analizie wszystkich danych i moich możliwości wybrałam Nową Kaledonię . Stamtąd dalej na grzbiecie rekina …
Pozdrawiam włóczykijów
Stenia
fotodrab 16:27 | 14.03.2012
Sorki - kilknalem "zglos do moderacji, zamiast "dodaj komentarz" :)Steniu - wymieniasz palmy kokosowe na araukarie? Nie wiem jak jest tam teraz, bo bylem na Nowej Kaledonii ponad 20 lat temu, ale moge tylko napisac jedno - bardzo uwazaj na pijanych Kanakow i w zadnym wypadku im nie ufaj!
stenia 18:29 | 14.03.2012
Fotodrabie miłyA co jeszcze pamiętasz sprzed 20 lat? Nowa Kaledonia to nie Chiny i z pewnością nie zmieniła się tak bardzo. Będę wdzięczna za wspomnienia.
Pozdrawiam
Stenia
blazy 23:10 | 14.03.2012
Byłem na Nowej Kaledonii 20 lat temu i cenowo to jest to samo co Polinezja Francuska, a na dodatek Grande Tierre czyli główna wyspa jest tak duża, że się nie czuje, że to jest wyspa. Jeżeli Cię interesuje południowy Pacyfik - to naprawdę polecam Fidżi - Tonga-Samoa-Wyspy Cooke'a. Po pierwsze 2-3 taniej niż na Tahiti, po drugie - nie ma problemu z językiem, po trzecie - ludzie są moim zdaniem znacznie sympatyczniejsi niż na Tahiti.Miesiąc na N.Kaledonii - to kosztowo 2-3 miesiące na Fidzi czy Tonga. Jak pisałem w poprzednim poscie - najładniejsze wyspy na Tonga to Vavau-Niouafou i Niuatoputapu, a na Fidzi - Rotuma.
blazy 23:00 | 14.03.2012
Byłem na Polinezji Francuskiej 4 razy, więc realia znam dość dobrze. Na Papeete są 2 hostale Chez Fifi i Te Amo po ok.23 EUR/noc, Bora Bora - kamping Chez Pauline za 1800 XPF = 16 EUR, Rangiroa - Chez Nanua (o ile dobrze pamiętam) - kamping 1200 XPF = 10 EUR z kuchnią. Jak się dobrze poszuka, to można jakieś prymitywne noclegi za ok.20 EUR/dobę znaleźć. Na Maupiti mieszkałem w hoteliku bardzo przyjemnym za 2500 XPF = 23 EUR, na Gambier tak samo. Najdrożej miałem na Rimatara - gdzie mieszkałem w bungalowie za 4500 XPF = 40 EUR. Oczywiście trzeba negocjować - niestety u mnie jest ten problem, że nie znam farncuskiego.A raz mi się udało - bo na Mataiva mieszkałem w bardzo fajnym bungalowie z klimą za 1200 XPF = 10 EUR i na dodatek właściciel codziennie mi przynosił kawał tuńczyka za darmo! Czyli trochę szczęścia i koszty można nieco zbić.
Co do podróży statkiem - to pomiędzy Wyspami Towarzystwa (Tahiti-Raiatea-Huahine-Bora Bora) - co 2-3 dni płyną statki handlowe, które biorą pasażerów (cena ok.30-40 EUR za odcinek). W ten sposób w ciągu 2-3 tygodni można zwiedzić te wyspy pływając między nimi statkami. Gorzej jest z dalszymi wyspami, bo tam statki pływają np. co 2 tygodnie.
Co do wysp Pacyfiku - ja osobiście polecam Tonga -tanio, super fajni ludzie, szczególnie wyspy bardzo odległe - np. NIUAFOU lub NIUATOPUTAPU.
blazy 00:03 | 15.03.2012
Podaję link gdzie są informacje o noclegach na wyspach Polinezji Francuskiej:http://www.thetahititraveler.com/
fotodrab 07:50 | 15.03.2012
i znowu zglosilem do moderacji, zamiast odpowiedziec :( Sorki Blazy!Dzieki za garsc bardziej aktualnych wiadomosci. Po Polinezji troszke sie poruszalem, ale z reguly na prywatnych jachtach. Nie potrzebiowalem wtedy szukac noclegow z wyjatkiem sporadycznych sytuacji.Campingi rzecz jasna nie rzucaly mi sie za bardzop w oczy. Widzialem jeden na Moorea i to wszystko. Dalej mamy podobne doswiadczenia. Ja rowniez najbardziej w tym rejonie swiata polecam arch. Cooka i Samoa, przy czym na ten pierwszy chyba trudniej sie dostac. Pozdrawiam!
fotodrab 07:52 | 15.03.2012
na Bora bora Polak prowadzi hotelik...ale daje slowo - zapomnialem juz jakichkolwiek namiarow.
blazy 23:02 | 15.03.2012
Facet, który prowadzi hotelik na Bora Bora nazywa się Wiśniewski, jest w książce telefonicznej Bora Bora, ale mieszka na Motu czyli małej wysepce, gdzie można dopłynąć tylko prywatną łódką. Był kiedyś o nim program w TVP. Ma ok.80 lat. Będąc na Bora Bora rozmawiałem z nim przez telefon - chciałem się z nim zobaczyć, ale powiedział, że ma zepsutą łódkę i nie wyjeżdża a tej swojej wysepki; raczej wyglądało,że nie był zainteresowany spotkaniem, więc nie nalegałem więcej.
remi__ 10:42 | 15.03.2012
No tak ale statek zabiera tylko 12 pasażerów. Ja na Bora Bora miałem wolne miejsce za około 17 dni i musiałem zrezygnować ze statku na rzecz samolotu za około 330 USD( 5 przelotów w tym Bora Bora)
sp9hzx 22:58 | 25.02.2013
Zgadza się. Znam Stacha Wiśniewskiego.W pewnych kręgach to był i jest dość znany gość.Prowadzi fajny hotelik ma malutkiej motu chyba 0,4 ha, parę bungalows.
Ale jest wszystko.I do głównej wyspy jest blisko.Za parę groszy można nawet wynająć całą wysepkę.Z wiekiem Stachu nie jest zbyt towarzyski.
Mam i linka i wszystkie namiary
Wszystko zależy po co kto jedzie na Polinezję.Moje ulubione miejsce to Fakarava.
:)
=====================
http://spearo.republika.pl
http://sp9hzx.republika.pl/img/spearo_banner.jpg
remi__ 10:47 | 15.03.2012
Najtaniej z pominięciem LAX to może być Londyn - Auckland np.Air Asia i z Auckland powrotny to Papeete Linie Air Tahiti Nui . Mozna sprawdzic
bezposrednio na stronie tego przewoznika. Taniej niż 6500 zl raczej nie bedzie. Z Australii bedzie drożej około 1000 zl do Papeete.
Ja doleciałem 4400 zl powrotny z Londynu plus Warszawa - Londyn. Tylko raz w zyciu znalazłem taka cene. To były linie Air France.
aga.aga24 23:15 | 22.07.2013
Ja również podróżuje na własna rękę zamawiam bilet lotnicze na stronie eloty.pl szybko i sprawnie wyszukuje najtańszego połączenia które mnie interesuje;) fajna spraw nie muszę szukać biur podróży i dopasowywać się do ich propozycji zamawiam kiedy chce i gdzie chce całą wyprawę organizuje sama . fajna sprawa polecam takie przygody ")
remi__ 10:55 | 15.03.2012
Jest agencja w Anglii Travel Nations specjalizuje sie w biletach dookoła swiata.Mozecie wykupic bilet powrotny do Nowej Zelandi z pominieciem USA z kilkoma stopoverami najtansze juz poniżej 1000 funtów. Mogą to być bilety w cenie promocyjnej na nastepny miesiac lub na kwiecien.W kwietniu i chyba w maju najtaniej.
Pozdrawiam !
fruchu 15:08 | 15.03.2012
Tylko ze jak chcesz pominac USA to chyba trzeba leciec przez Am. pd a w tym przypadku to cena biletu pojdzie o 100% w gore. Chyba ze znasz jakas inna opcje?
remi__ 21:34 | 11.07.2012
Nie musisz leciec przez Ameryke Poludniowa. Trasa jest prosta.np. Z Londynu do Auckland ( lub do Sydney i dalej powrotny do Auckland).
Potem Auckland - Papeete powrotny (mozesz kupic ponizej 2000 tys zl).
Max 7000 tys taniej nie bedzie chyba ze 300 - 400 zl.
Pozdrawiam Remi
kinial 11:35 | 16.08.2012
Witamod 26 grudnia do 4 stycznie bede na polinezji fracuskiej. Planowalam Tahiti i Bora Bora.. ale lece tam pierwszy raz i jeszcze nie wiem co mozna tam zobaczyc... Moze ktos mogolby mi poleciec jakies wyspy albo miejsca :must see"
Bede wdzieczna za kazda propozyje
Dziekuje
Kinga
yahu 12:46 | 22.02.2013
My lecimy na Polinezję w październiku własnie na jacht. Mamy jacht na 17 dni i zamierzamy zwiedzić okolice od Tahiti do Maupiti i z powrotem.Koszt jest fajny, bo wyjdzie ok. 1200 EUR ze wszystkimi transportami na miejscu i noclegami (śpimy na jachcie ponad 16m.) + dolot na miejsce.
A na jachcie możemy sami sobie gotować, coby było bardziej ekonomicznie. Ale to się jeszcze okaże, czy będziemy śniadania jeść na jachcie a resztę na lądzie. Czas pokaże. Na razie jest planowanie ;)
Ja łączę to ze zwiedzaniem zachodniego USA.
PS. W sumie nie liczyłem tego w ten sposób, tzn nocleg + transport, ale licząc średnio 30 EUR/noc => 510 EUR + transporty... Jacht wyjdzie taniej!!
Pozdrawiam
Podobne wątki tanie podróżowanie POLINEZJA FRANCUSKA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.