/ / AFGANISTAN > Afganistan stopem > Forum, porady, opinie i informacje w Globtroter.pl

Forum dyskusyjne


Afganistan stopem

kategoria podróże po świecie

vanilla_planifolia dołączył
22.07.2010

vanilla_planifolia 13:58 | 02.07.2013

Z początkiem sierpnia wybieram się z kolegą do Afganistanu autostopem. mamy czas do końca września, ale jesteśmy elastyczni. Spanie przez CS i w namiocie. Szukam jeszcze 2-ch osób. Mamy po 23 lata. Mój maila: vanilla_planifolia@autograf.pl gg 5623672.
Pozdrawiam Przemek


piotrwaz dołączył
31.01.2010

piotrwaz 16:29 | 02.07.2013

A nie lepiej by było z misja stabilizacyjna?


vanilla_planifolia dołączył
22.07.2010

vanilla_planifolia 22:12 | 02.07.2013

Mimo wykształcenia, które jest na takich misjach poszukiwane nigdy nie pojechałbym na nią. Chcę tam jechać pokojowo ;)


piotrwaz dołączył
31.01.2010

piotrwaz 22:39 | 02.07.2013

Tylko pamiętaj uprzedz o swoich pokojowych celach talibów . Bo nie jestem pewien czy przeglądają forum na globtroterze


vanilla_planifolia dołączył
22.07.2010

vanilla_planifolia 00:05 | 03.07.2013

Jak wróciłem z Iraku to z Afganu chyba też dam radę. A poza tym wierzę, że jak ktoś jest dobrym człowiekiem to go nic złego nie spotka :) A jak mi się nie uda, to może zobaczysz mnie w telewizorze ;)


piotrwaz dołączył
31.01.2010

piotrwaz 08:08 | 03.07.2013

Powodzenia;-)


paramedic dołączył
04.12.2008

paramedic 12:16 | 04.07.2013

Cześć. Taka drobna uwaga, -jeśli sie nie uda, to też być może zobaczymy to w telewizji! Czego absolutnie nie życze. Z myśleniem, że jeśli sie jest dobrym to nic mi sie nie stanie, to bym jednak uważał. Zamiast liczyc na zabobon poczytłbym o podłożu tego konfliktu. punktu widzenia obu stron ( bo jest on zgoła inny niz wojna w iraku) I jeszcze jedno na każdej wojnie każda ze stron myśli że ma racje i że jest dobra, robi to dla sprawy, ale ktos musi przegrać. Absolutnie Was nie zniechęcam, ciekawy pomysł, realizujcie sie, tylko proszę uważajcie na siebie. Czekam na relacje. Pozdrawiam.


paramedic dołączył
04.12.2008

paramedic 12:18 | 04.07.2013

ps pierwsze zdanie żle zrozumialem. pozdrawiam


[konto usuniete] dołączył
00.00.0000

[konto usuniete] 04:56 | 06.07.2013

To moze ja zapytam wprost - dlaczego akurat tam? Warto? Ja naprawde rozumiem chec poznawania swiata, ale zeby dla checi "zobaczenia czegos" ryzykowac zyciem? Daleki jestem od ideii siedzenia na kanapie bo sam mam bardzo aktywny tryb zycia, ale pchac sie tam gdzie naprawde gina ludzie? Jakby swiat byl maly i brakowalo pieknych miejsc gdzie mozna pojechac bez podejmowania bezsensownego ryzyka.

To moje zdanie, mozesz sie oczywiscie nie zgodzic. Moze dlatego, ze dla mnie ciekawsza jest idea przejechania "nudnej" Mongolii czy Nowej Zelandii na rowerze niz ryzykowanie zyciem dla autostopu tam gdzie jest to naprawde ryzykowne. Moze wpis na Facebooku nie bedzie az tak imponujacy...

Pozdrawiam,

Iguan

--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia


[konto usuniete] dołączył
23.02.2012

[konto usuniete] 13:32 | 09.07.2013

Moim zdaniem pomysł równie szalony co niebezpieczny i nie jestem do niego pozytywnie nastawiony,trzeba wcześniej przejechać przez kilka innych państw,a często występują tam kłopoty na granicy,nie mówiąc już o samym Afganistanie.


marcyl dołączył
04.08.2010

marcyl 11:57 | 10.07.2013

"świetny" pomysł tylko nie wsiadajcie do samochodów pułapek albo z "rolnikami", którzy jadą akurat po zbiory makówek bo świadków nie potrzebują raczej. pomyślcie też może o tych biednych chłopakach z gromu , którzy będą potem musieli narażać życie odbijając was z rąk talibów ale tak czy inaczej powodzenia


renata25 dołączył
03.05.2006

renata25 07:08 | 11.07.2013

Zdaje sie ze ten watek to podpucha, nie ma takiej mozliwosci jak podroz stopem po Afganistanie, no chyba ze Korytarz Wachanski, ale tam nic nie jezdzi.


vanilla_planifolia dołączył
22.07.2010

vanilla_planifolia 18:10 | 11.07.2013

Widzę, że wszyscy piszą, że albo niebezpiecznie, albo podpucha. Czekam na wiadomość, że ktoś chce jechać ;) Na razie mam jednego kolegę, przydałby się jeszcze ze 2 osoby. A stopa łapałem już w takich miejscach, gdzie nic nie jechało, więc nie jestem zniechęcony ;)


renata25 dołączył
03.05.2006

renata25 18:44 | 11.07.2013

Tak z ciekawosci- dlaczego tam? Wiesz cokolwiek na temat podrozowania jakimkolwiek sposobem po Afganistanie? Jak chcesz przekroczyc granice I dokad jest trasa? Nie chodzi o zniechecanie jak ktos powaznie podchodzi do takiej podrozy. Ty piszac, ze nie w takich miejscach lapales chyba nie zdajesz sobie sprawy o co chodzi. Nie biore udzialu w dywagacjach typu powinien czy nie, ale Twoj temat po prostu mnie rozbawil a kolejne posty wskazuja na totalna niewiedze.


piotrwaz dołączył
31.01.2010

piotrwaz 20:39 | 11.07.2013

Renata wcale się z Tobą nie zgadzam ,że tam nic nie jeżdzi. Z tego co wiem np. w prowincji Ghazni codziennie jeżdzi cała masa transporterów opancerzonych np.rosomaków. No i jeszcze helikoptery i samoloty bezzałogowe no ale tam mało miejsca i trudno będzie się zapakować.


vanilla_planifolia dołączył
22.07.2010

vanilla_planifolia 21:22 | 11.07.2013

Renata, jak chcesz jechać to napiszę Ci wszystko na prv. A na stopa na pewno coś złapię. W samym Afganie nie byłem, ale w niedalekiej okolicy miałem okazję wypoczywać ;)


[konto usuniete] dołączył
25.01.2011

[konto usuniete] 22:22 | 11.07.2013

Nie można wrzucać całego Afganistanu do jednego worka, sytuacja jest mocno zróżnicowana w zalezności od regionu i do tego ciągle się zmienia wraz z aktywnoscia talibow. Jeżeli taki Herat bedzie relatywnie bezpieczny to wypad na pd od Kabulu to proszenie sie juz o najgorsze. Trzeba mieć świadomość jaka jest sytuacja w poszczegolnych miastach, ktore drogi sa przejezdne a ktore odcinki mozna tylko przeleciec. Jak ktos mądrze podejdzie do takiej wyprawy, dobrze sie przygotuje i zaakceptuje ryzyko to ma szanse na udany wyjazd bo sam kraj jest fantastyczny. W koncu ludzie ciagle tam podrozuja i jest to niewątpliwie przygoda życia. Jak ktoś pojedzie "na głupa" i zafunduje sobie nieszczęście to tylko dowód że proces ewolucji jednak działa i eliminuje jednostki intelektualnie mniej wartościowe… :)


renata25 dołączył
03.05.2006

renata25 07:12 | 12.07.2013

Ok to moze inaczej. ABSOLUTNIE NIE UWAZAM ZE DO AFGANISTANU NIE MOZNA JECHAC. To bardzo piekny kraj I kwestia bezpieczenstwa jak wspomnial rozmowca jest zalezna od miejsca. Tylko ze ja teraz jestem tutaj w sumie wiec poglad na sytuacje jest zgola inny. 2 lata temu jeszcze pewne trasy byly w miare ok. Dzisiaj juz nikt tam nie jezdzi. Miejsca bezpieczne jak Wakhan maja z kolei problem z transportem, jesli nie jedzie tam grupa turystow lib NGO to bedziesz czekal na transport calymi dniami. Talibowie sa pozbiej na trasie do Fayzabad I do Kabulu powinno byc ok, ale nie musi skoro poproszono mnie o jazde w burce. Ghazni- nie wiem czy zolnierze biora na stopa, ale droga ns poludnie od Kabulu jest obsadzona talibami, to samo z Bamyan. Talibowie to niekoniecznie najwiekszy problem. Rzecz w tym, ze popularne sa tutaj porwania, dziala to tak ze ktos dzwoni do odpowiedniej osoby I daje sygnal gdzie jest cudzoziemiec. Ja czesto slysze ze nikt tutaj nie ufa nikomu. Mozesz miec super farta, ale w grupie on sie zmniejsza jeszcze bardziej. Teraz jyz nawet ciezko mowic o tzw. Bezpiecznych miejscach, dzis sa ok ale jutro juz nie. Zastanow sie czy chcesz kogos w to wciagac, ryzyko nieprzezycia takiej podrozy jest spore, kazdy z nas kto sie na to zdecydowal wie , ze moze nie wrocic. Naprawde chcesz kogos w to wciagnac? Aha, jeszcze jedno, na drogach zajetych przez talibow czesto nie puszczaja cudzoziemcow lub nikt nie zabiera ladem.


renata25 dołączył
03.05.2006

renata25 20:09 | 01.08.2013

Dopiero teraz zauwazylam, ze pytsz czy chce jechac. Nie chce.
Male wyjasnienie, zeby w blad nie wprowadzac, piszac o bezpieczenstwie na temat Bamyan mam na mysli droge ladem z Kabulu, a nie sam Bamyan. Chociaz podobno droga jest juz ok dla lokalesow, to cudzoziemcom sie nie rekomenduje. Trzeba byc na biezaco.


asper dołączył
19.06.2008

asper 08:32 | 04.08.2013

Zdecydowanie odradzam. Przygoda, podróże, wspomnienia to brzmi pięknie. Dobrzy ludzie, pokojowe zamiary to już naiwnie. Znam temat. Byłem tam dwukrotnie "służbowo". Musisz wiedzieć, że będziesz łakomym "kąskiem" dla miejscowych. Dzisiaj mogą być dla Ciebie mili, a jutro sprzedadzą Cię za 50 dolców. Ich życie to ciężka "walka", więc nawet nie zastanawiają się ktoś Ty i po co przyjechałeś.


bynio dołączył
05.09.2008

bynio 23:29 | 04.08.2013

Renatko, a co takiego ciekawego jest w Afganistanie? Posągi Buddy już zburzyli, zobaczyć ludzką biedę można gdzie indziej bez takiego ryzyka. Oświeć mnie.


blt dołączył
13.12.2007

blt 12:52 | 05.08.2013

Afganistan jest niesamowity i ciekawy, ale trównież nikomu nie polecam. Byłam dokładnie rok temu i właśnie z Feizabadu nas cofnęli w powodu Talibów. Co do stopa - tam nie ma (albo może ja nie zauważyłam) publicznego transportu, więc wszystko jest potencjalnym stopem, taxi i busem - do wyboru. Trzeba oczywiście za to płacić, więc nie wiem czy o takiego stopa Ci chodzi. Afganistan jest krajem wartym odwiedzenia, jednym z najciekawszych jakie widziałam, ale to spore ryzyko i albo robisz sobie jaja z innych rozpoczynąjąc ten wątek, albo "wytrawny" globtrotter z Ciebie. Powodzenia życzę.


bynio dołączył
05.09.2008

bynio 16:19 | 05.08.2013

I nadal nie dowiedziałem się co tam jest takiego niesamowitego i ciekawego poza masą ogólników. których można powiedzieć o każdym kraju dalszym niż Europa. Co go wyróżnia na tle innych? No bo zabytki raczej nie, ludzie jak w krajach ościennych, góry podobnie, gościnność średnia. Więc dlaczego tam jechać?


blt dołączył
13.12.2007

blt 18:50 | 05.08.2013

Nie jet to kraj z katalogów, zgadza się. Ludzie nie są tacy sami jak w krajach osciennych - niezapomniane było dla mnie siedzenie godzinami pod meczetem blękitnym (nota bene, bardzo pieknym) w Mazar-e-Sharif i obserwowanie ludzi, rozmawianie z nimi - zwylil mieszkańcy Afganistanu, zyjący w kraju, w którym od 30 lat ciągle jest jakaś wojna mają naprawdę sporo do opowiadania, W podróży, jakiejkolwiek, drugorzędne znaczenie ma dla mnie gościnność, choć akurat Afgańczycy nie są niegościnni. Góry piękne - na dobrą sprawę wszystkie góry wysokie są do siebie podobne - idąc Twoim tokiem myślenia. No i na koniec uwaga - nie jeżdżę po świecie oglądac biedy - to jakiś masochizm.


bynio dołączył
05.09.2008

bynio 19:20 | 05.08.2013

Mój wpis nie miał podtekstów, staram się zrozumieć dlaczego. Okoliczni mieszkańcy np. Taddżycy, Uzbekowie czy pakistańczycy są podobni , w tym sensie jak my do Czechów, Niemców czy Rosjan, dla dalekiego przybysza podobni (zachowanie, ubiór). Dla mnie gościnność ma przeogromne znaczenie, dlatego zachwycający jest Nepal, Birma czy Indonezja, właśnie ze względu na przyjazny stosunek do przyjezdnych ich mieszkańców. Pięknych gór na świecie jest naprawdę sporo, trudno je wszystkie zobaczyć, więc nie widzę za bardzo sensu ryzykować życiem dla nich w Afganistanie. Nie rozumiem, co na przykład jest ciekawszego w Afganistanie niż w Nepalu czy Bhutanie. Wizyta w meczecie (takim prawdziwym, nie dla turystów) podczas nabożeństwa jest przeżyciem, ale rzadko dostępnym dla nie muzułmanów (udało mi się raz doświadczyć za zgodą wpuszczającego, do tej pory pamiętam te spojrzenia), a już praktycznie niedostępnym dla kobiet. Różne są powody podróżowania, dlatego staram się je zrozumieć, można czasami coś zaczerpnąć dla siebie.
Pozdrawiam Zbyszek


[konto usuniete] dołączył
02.10.2012

[konto usuniete] 20:27 | 07.08.2013

GOSCINNOSC , tubylcow T O podstawa i przyjemnosc z podrozowania...
mozna sie cieszyc "goscinnosia" w turystycznej CZESCI swiata ,gdzie traktuja NAS jak ATM/bankomat/, lub szukac NOWYCH drog , gdzie jeszcze nie wiedza co to ATM !!!
Afganistan i nie tylko ,jest ideallnym MIEJSCEM ,aby pokaza TUBYLCOM , ze "chlopak z plecakiem i gitara " jest OK !!
"jedz tam ,gdzie inni sie boja lub nie chca , a poznasz przyjemnosc podrozowania " PEACE
innym polecam wyjazd ZOOrganizowany !!
autostop JEST wszedzie /niezawsze za darmo/ ,nawet na wielblodzie
Jedzcie...moze sie spotkamy NA szlaku


[konto usuniete] dołączył
02.10.2012

[konto usuniete] 07:19 | 10.08.2013

cw nawet w Afganistanie JESTES...
proponuje bojkot strony C..W..pl
CO za duzo To nie zdrowo .... peace


renata25 dołączył
03.05.2006

renata25 20:31 | 10.08.2013

ladny watek sie zrobil, proponuje zalozyc temat na forum, bo chlopaki albo odpuscili lub juz na miejscu ;)
bynio- ktos inny musi Ci wytlumaczyc, ja nie potrafie.


zepsutykompas dołączył
12.10.2015

zepsutykompas 20:41 | 12.10.2015

Może i stary wątek ale mi udało się tam jeździć autostopem.

Relacje można znaleźć na blogu www.zepsutykompas.com


Antoni dołączył
04.03.2013

Antoni 23:08 | 12.10.2015

Gratuluję, mam nadzieję, że pokażesz swoje zdjęcia na Globie. Oczywiście odwiedziłem fajnie przygotowaną stronkę z relacjami poradami i zdjęciami. Prawdopodobnie szykujesz się do kolejnej ciekawej podróży... pozdrawiam serdecznie - Antoni


roberto7856 dołączył
19.12.2014

roberto7856 07:19 | 03.07.2017

Nie będę dyplomatyczny. Stop i CS w Afganistanie? Bujaj się facet. To podpucha, bujanie w obłokach albo pełny idiotyzm. Niebezpieczeństwo porwania i zabicia bardzo duże, no chyba, że wyznajesz islam i koran znasz na pamięć po arabsku. Nie nabieraj ludzi i nie zawracaj im przysłowiowej d.py.


[fb] Erade Po dołączył
19.03.2017

[fb] Erade Po 10:59 | 16.09.2017

Witam,
Chciałem zapytać czy ostatnio ktoś był w Afganistanie, chodzi mi dokładnie o korytarz Wachański?

W tamtym roku byłem na granicy Afganistanu od strony Iranu,przejście graniczne bardzo zatłoczone, ale ogólnie nie było tam dość sympatycznie...



Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2024 Globtroter.pl