Galeria zdjęć
Coraz bliżej celu..
BUłGARIA / - / Dobrycz
odsłon: 1837 |
poleca: 0 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- faraon795( SO:4.85 | SW:1 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2011-09-26 18:22
- Data wykonania
- czerwiec 2009
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
No tak, jak się jedzie samochodem, to większość tych atrakcji (typu sfory psów) się nie dostrzega. 1300 km, no, no pisałem, pełen szacun, pozdrawiam
Góry jak góry,w Polsce też ich nie brakuje,jechałem tzw Transylwanią,moc Tirów i różnych szaleńców,no i tak w Rumunii jak iw Bułgarii całe sfory pół dzikich psów.Namiotu w nocy nie uchylił..Lubię mocne trudy, czy to w górach,czy na rowerze,a pragnienie zdobycia celu uśmierza ból,znój i zmęczenie.W tym konkretnym przypadku byłem dopiero miesiąc po artroskopii kolana,40 kg bagażu,nie najlepsza pogoda,deszcze,wiatry-to te 1300 km w pięć i pół dnia to wcale nie najgorzej...Musiałem się śpieszyć,bo byłem na chorobowym...,a chęć ujrzenia Morza Czarnego dodawała mi powera..
Bałkany na rowerze ? Pełen szacun, a jak się udało przejechać góry rumuńskie ?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Coraz bliżej celu..
BUłGARIA / - / Dobrycz

- Autor
- faraon795( SO:4.85 | SW:1 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2011-09-26 18:22
- Data wykonania
- czerwiec 2009
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
No tak, jak się jedzie samochodem, to większość tych atrakcji (typu sfory psów) się nie dostrzega. 1300 km, no, no pisałem, pełen szacun, pozdrawiam
Góry jak góry,w Polsce też ich nie brakuje,jechałem tzw Transylwanią,moc Tirów i różnych szaleńców,no i tak w Rumunii jak iw Bułgarii całe sfory pół dzikich psów.Namiotu w nocy nie uchylił..Lubię mocne trudy, czy to w górach,czy na rowerze,a pragnienie zdobycia celu uśmierza ból,znój i zmęczenie.W tym konkretnym przypadku byłem dopiero miesiąc po artroskopii kolana,40 kg bagażu,nie najlepsza pogoda,deszcze,wiatry-to te 1300 km w pięć i pół dnia to wcale nie najgorzej...Musiałem się śpieszyć,bo byłem na chorobowym...,a chęć ujrzenia Morza Czarnego dodawała mi powera..
Bałkany na rowerze ? Pełen szacun, a jak się udało przejechać góry rumuńskie ?
Polecają to zdjęcie