Dziewczyna z Maspalomas

zdjęciemapa

OK :)

Witaj Zosiu. Kopę lat! Jak się orientuję po żmudnym dochodzeniu, w Italii będziesz po raz pierwszy. A które miejsca będziesz tam oglądać? Muszę Tobie wyjawić, że tam pomieszkują - nawet na stałe Twoi ziomkowie....nasi ziomkowie, bo są oni moimi krewnymi. Nad brzegiem Morz Liguryjskiego mieszkają. Na priv przejdę z paroma słowami do Ciebie, ok?

Witam serdecznie Moyah, nitka, janusz :) Nitka, ty jeszcze nie w podróży? Janusz zazdroszczę Ci tej Korsyki. Niedługo ja zaatakuję Italię :))

czasem łatwiej znieść upały w Afryce niż w Europie:)

Tak, czy inaczej zazdroszczę Tobie takiej podróży - choć...znoszenie afrykańskiej ciepłoty było by mi nie lada utrudnieniem. Miałem niedawno gorącą Korsykę....na rowerze i niełatwo było. Hej!

na ocean szans nie mam:) Na morze zresztą też:) Generalnie na wodę, będziemy pod koniec pory suchej więc na kąpiele nie liczę:))) Hm...nawet na jakiekolwiek kąpiele nie liczę:( A spakowana jestem, no pewnie, w końcu jak mówi moja przyjaciółka "CZAS GONI"!!!

Za chwilę.... - to znaczy, że jesteś już niewątpliwie spakowana. Całe szczęście, że zdążyłem Ciebie spotkać przed wyjazdem. Życzę powodzenia! Myślę, że po Twoim powrocie - temat wypraw rowerowych powróci do łask, by o tym porozmawiać i ewentualnie coś wspólnego zaplanować. Jeszcze raz - szczęśliwej podróży, oraz przyjemnego pluskania się w ciepłych wodach....oceanu.

brzmi szalenie ciekawie. Taka rowerowa wyprawa ciągle mi się po głowie kołacze:) Na razie jednak ciągle wybieram inne wyprawy...Za chwilę - Etiopia:)

nitkaska - przedawniony mój komentarz o prawie 3 lata. Moje 10 h podróży...rejsu, to wyprawa na wyspy szwedzkie - a więc niedaleko, by do nich dotrzeć. Trwała ona ponad 3 tygodnie, bo tyle czasu potrzeba na to, by te 3 wyspy - Olandię, Gotlandię i Fåro dookoła okrążyć....rowerem, oczywiście, bo tym środkiem przemieszczania się jest najkorzystniej, by coś ciekawego zobaczyć. Polecam nitkasko.

troszke jak cross efect...?

10! No to prawie jak na drugi koniec świata! Pojechałabym tam!

O rety! Jakimiż to określeniami operujesz, jakby reklama to i zachęta do biesiady! Idę spać. 10 godzin podróźy, to nie przelewki! Dobrej nocy niteczko miła:-)

alkoholowy, owocowy, mocny, zacny!

No proszę, po niteczce do kłębka! Okazuje się, że jest tych flaszek pigwówki więcej! Przyznam się, że - po pierwsze, nie wiem nic o pigwówce, a jeśli to jest napój alkoholowy, to mogę jedynie porozmawiać na temat - z tym wytworem, związanym.

człowieku małej wiary! A komóż opłaca się robić jedną flaszkę pigwówki?????

Jadąc do domu, kierowałbym się na Warszawę, allle ....pigmętówka wypita, nikogo nie zastanę przy stoliku....pozostaje li tylko pozdrowić..... - pozdrawiam Warszawę!:-)

popijając pigwówkę (zamiast PERŁY, ale też na "P") pozdrawiam Lublin!

Okazuje się, że nie tylko ja się niepokoję o dziewczynę. Co prawda, to ubiór ma ....szybkoschnący - wiatr, słońce i ....ciepłota ciała dziewczyny zrobią swoje:)

ale fala wygląda faktycznie nieźle!

Odetchnąłem Zosieńko! Ciepła woda urody dziewczęciu doda:-) Jutro po południu wyjeżdżam z miłego memu sercu Lublina. Dziś zrobiłem Zamkowi serię zdjęć, od strony starówki, bo nasłonecznienie sprzyjało, a poza tym, fotografowałem uroczystość powitania Wiosny, która odbyła się przed Ratuszem.

a jakie tam znowu tsunami januszku - jak na ocean, to całkiem spokojnie, dziewczynie nic będzie, bo prawie 30 stopni ciepła :)

Dziewczyna z Maspalomas ma za sobą falę tsunami! Dlaczego o tym nikt nie mówi? Przecież za chwilę będzie cała mokra!

tego wszystkiego nei rozgryzłam, tylko tak zerknęłam A to o czym piszesz ja robię w PS. Ale on fakt - płatny...

to dobry program, jesli trzeba dodać kontrastu, przyciemnić, rozjaśnić, wzmocnić kolor ... itd Prosty i jak dla mnie - na ogół wystarczjący:)

Zosiu, zajrzałam do tego programu, tez go mam, ale nigdy nie korzystałam. Kolejna opcja:)

Dzięki :) Nie, to nie HDR - zdjęcia obrabiam w tym, co dostałam wraz ze swoim kompem - najzwyklejszy Windows Live :) Rzadziej Picasso, bo nie przepadam za tym programem - jest "przebajerowany" .

Bardzo ładna obróbka zdjęcia,czy to HDR?

Syrena jako znalezisko? A to mogłoby być ciekawe przeżycie. W Kopenhadze wygląda na miłą dziewczynę...

że syrena?

Po piasku - owszem, można hasać na boso, ale po skałkach, muszelkach...ciekawy to spacer. Może znaleziska z głębin wyrzucone na brzeg?

no widzisz Zosiu, takich mamy rycerzy! Chcą żebyśmy nogi łamały to oni będą mieli okazję się wykazać!

Łoj tam, łoj tam :) Trzyma w prawej ręce to klapki, a zdjęła je, bo na plaży to tylko boso :) Na tych skałkach ja też pewniej czułam się boso :)

Nie powinna chodzić boso! Już na to bym nie pozwolił, gdybym był tam, razem......, a nawet osobno;-)

Podobnie i mnie się tak wydaje, że to jest obraz, ale wolałbym, żeby dziewczyna była prawdziwą, a nie wytworem artysty. Zresztą, gdyby ją stworzył malarz, to pozowałaby jakoś inaczej ....No, trochę inaczej:-)

Niesamowite-wygląda jak obraz :)

Jeszcze raz dziękuję. A Tobie Sybillo podwójnie - cieszę się, że pamiętasz moje lubelskie chmurki :))

fajne klimaty

Kiedyś śpewano, że ..."lubelskie takie cudne" - i to się sprawdza nawet w tutejszych komentarzach...w chmurkach, nawet. Lubelskie chmurki....hm, fajnie!;-)

Dawno nie było tych Twoich chmurek. Są piękne, ale ja chyba wolę te lubelskie.

:)

O.K. :))

No, dobrze, już dobrze - nie wszystkie, zapewniam.....a jeśliby nawet, to wszelkie odczucia w tej kwestii zachowałbym wyłącznie dla siebie:-)))

Łoj .... mam nadzieję, że nie wszystkie :))

Z ....ócz można wyczytać ....wszystkie szczegóły postaci Twojej:-)

dzienks :))

jakie WYDAJE??? to pewne!

Też mnie się tak zdaje .... :)

Zosia jest lepsza!!!

Zimno tej panience to z pewnością nie było. Raczej się chłodziła :))

Wiatr od morza, brrrr. Zosiu, czy nie jest za zimno w tej koszulce i .....boso!? Jakżetotak!

ja staram się wyjeżdżać raz do roku, na takie odległe kierunki mogę sobie pozwolić tylko raz. No i potem pracując nad zdjęciami i filmem z podróży podróżuję w to miejsce powtónie. A oglądając zdjęcia na globie zarażam się kolejnymi predystynacjami. Ale tez i złe zdjęcia potrafią skutecznie zniechęcić!!!

nitkasko - dzięki bardzo :)) Ja mam również wiele do nadrobienia w oglądaniu Wygrzebuję od czasu do czasu coś ze staroci, bo miałam przerwę w podróżowaniu....:(( Buuuu...... :))

też :)

Zosiu, dziś sięgnę do Twoich starszych zdjęć, miło będzie popatrzeć na coś wartego uwagi:)

i dziewczyna zgrabna :)

ach te chmury....