Za miastem

zdjęciemapa

od razu zamieszanie! Chcialbyś:)

Niepasteryzowana - zasmakowałem. Zacna :)

Widzę, że wprowadziłem trochę zamieszania, zmieniając profil ? Mężczyzna też zmiennym jest.......

Od niedawna mamy perłę niepasteryzowaną. Polecam :)

A propos naszej Perełki - jakiś miesiąc temu, obserwowałem jak jeden z portali ogłosił konkurs na najlepsze polskie piwo. Wymienił piwa z różnych kampanii piwowarskich oraz dodał inne. Wygrało inne, a w tym inne było rozwinięcie m. in. na naszą Perełkę, która wszystkich przebiła nawet tych "dominatorów" z kampanii piwowarskich. Żenujące było tłumaczenie portalu, że zastanawiał się wcześniej gdzie umieścić naszą Perełkę - w głównym zestawieniu czy w innych -. Widać, że pismaki nigdy nie były na naszych CHMIELAKACH !!!!

łoj - niedobrze. Ja przy komentarzu nie mam już długonogiego mayera, lecz cóś co wygląda jak aniioł ,a jest nowym mayerem :)

na profilu zmienił, ale przy komentarzach mnie wyświetla się nadal ten sam Mayer!

ach - mayer zmienił avatarka i go nie rozpoznałam. Wiem, nasz mayer od dawna w klubie :))

Zosiu, nie pamiętasz dyskusji o PERLE i Zamku Lubelskim? I jak Mayer do lodówki dojść nie mógł? Albo od niej wrócić (jakoś mi ten szczegół umknął...)

Witaj w klubie mayer - mam to samo :) Nie ma jak perła lubelska :))

zauważyłem wpis o Perle ..... i postawiło mnie od razu na jedną nogę :)

najpierw sprawdzimy przepis na zdrowy sen leżąc w tej gryce po ówczesnym wypiciu PERŁY:)))

Pewnie łatwiej będzie kopić gotową, ale gdy odwiedzisz zosię.m na pewno wskaże ci drogę do gospodarza tego pola :)

wszystko pięknie, ale skąd wziąć łuskę gryki???

to chyba odżałuję i kupię sobie - ostatnio jakos marnie sypiam, może gryka pomoże . Pozdrawiam :)

jeśli chodzi o grykę, to polecam poduszeczki napełnione łuską gryki, śpi się na tym komfortowo. Sam miałem jedną ale ktoś mi ja gwizdnął...:)

HURA! Ale ja tam w tej gryce będę leżeć!!!

tzn. zabiorę nitkę, ale jak antoni zechce, to możemy przyjąć do kompanii :))

to chyba gryka - a wokół wiele cudnych stawów, gdzie można za parę zł. złowić rybkę a gospodarz gaduła - bardzo miły :) Zabiorę cię tam, jak przyjedziesz w lubelskie ...:)

hm... to jest zdaje się gryka, ale tam pod drzewkami spokojnie można poleżeć :)

a ja chcę lata! I leżeć na tej łące kilka godzin!!!

chcę za miasto! :)