Szafranka czerwona

zdjęciemapa

dzięki za wszelkie porady... też zastanawiam się mocno, czy ten wydatek na obiektyw makro mi się zwróci, a dokładniej, czy będę miał tyle czasu ile bym chciał, żeby odpowiednio często go wykorzystywać...

jak zmieni na to na co chce zmienic to raynox nie bedzie mu pasowal, nawet jak kupi drugi filtr to nadal bedzie taniej od tej nakladki...
kazdy uzywany obiektyw trzeba sobie sprawdzic przy kupnie, niezaleznie od zrodla. nawet nowe egzemplarze prosto od producenta potrafia miec niezly rozrzut jakosciowy, bylo ostatnio pare takich wpadek

na razie ma jeden, ale jak zmieni lub doda jakiś to filtr może nie pasować a raynox i owszem...
Używanych obiektywów, choć i tak to bezpieczniejsze od kupowania używanego body, lepiej nie kupować z niepewnych źródeł - są sklepo-komisy fotograficzne, tam od razu sprawdzają a kupując dają gwarancję.

Ja też myślę o obiektywie makro lub - tak jak radzi sobi -o nakręcanym filtrze. Miałam taki do poprzedniej lustrzanki - do soniaka i byłam zadowolona. Udało mi się zrobić kilka fajnych zdjęć. Teraz nie mam niczego - ważkę ustrzeliłam na zoomie. Filtr makro chyba sobie też zafunduję do Canona - na kupno obiektywu makro chyba się nie zdecyduję, bo takie fotki robię sporadycznie. Co zaś do obiektywu 18-300, miałam taki do Soniaka, ale byłam średnio zadowolona. Strasznie długo mielił zanim wyostrzył, No i z tą ostrością to tak sobie - bez statywu raczej trudno. Pozdrawiam :))

cały czas myślę o obiektywie makro, ale cały czas też są inne "ważniejsze" wydatki. jak mam do wyboru bilet lotniczy w fajne miejsce, a obiektyw makro to wybieram to pierwsze... a co do travel zooma to jedynym obiektywem na jaki byłbym skłonny wymienić moje kitowskie szkło to 18-300 nikona, ale za dużo jak na razie sprzecznych opinii na temat tego szkła... poczekam może ktoś go dobrze przetestuje, a jeśli są jakieś mankamenty to poczekam, aż je usuną...

Jeżeli masz tylko jeden obiektyw i chcesz na niego zakładać soczewkę makro to wystarczy ci zwykły nakręcany filtr 67mm, bedzie taniej o polowe (w raynoxie placisz za uniwersalne mocowanie, ktore pasuje na rozne srednice obiektywow). inne tanie opcje to pierscienie posrednie lub pierscien do odwrotnego mocowania, jednak jesli planujesz fotografowac makro na powaznie to warto pomyslec o dedykowanym obiektywie 1:1.
Gdybys chcial travel zooma 18-200mm pod DXa to mam Sigme do sprzedania.

wiem, wiem co byłoby dobre, ale mnie nie chce się nosić torby z kilkoma obiektywami... dlatego marzy mi się jeden...

jeszcze jedno, jeśli można... może ktoś z was ma lub zna kogoś kto ma obiektyw Nikkor 18-300 ludzie piszą bardzo skrajne opinie i nie bardzo wiem, które traktować jako wyznacznik. chciałbym kupić ten obiektyw, bo często brakuje mi w moim zoomu, zwłaszcza, kiedy szlajam się po szlakach i bliżej się podejść po prostu nie da... będę wdzięczny za wszelkie porady.

dzięki dziewczyny za info... w swoich niezbyt obszernych zbiorach, które składają się tylko z jednej sztuki, posiadam kitowski Nikkor 18-105 z niezbyt dobrym światłem... w średnicy oczywiście się mieszczę, więc pomyślę o tym pierścieniu na początek

do Tintini - nie wiem jak stoisz z kasą, ale dobrą opcją jest też pierścień Raynox 250 (chyba, że obiektyw ma średnicę powyżej 68 mm wtedy nie da rady. Kosztuje 250 zł, jest malutki i można wsadzić go w kieszeń, a zabawy daje dużo :)

Witam :)) Dziękuję bardzo. Tintini - to Canon z obiektywem 18-135. A co do szczęścia, to różnie z tym bywa. Trzeba znaleźć się w odpowiednim miejscu, o odpowiedniej porze... No i zyskać sympatię ważki :))

a jakim szkłem ją ustrzeliłaś? pytam, bo przymierzam się do jakiegoś obiektywu makro, ale nie bardzo wiem jakiego... dlatego podpatruję fotki i pytam czym robione

I refleks...

Tak ładnie trafić to trzeba mieć i szczęście i szkło dobre

Ustrzelona rewelacyjnie!