Uwaga na miśki

zdjęciemapa

No genialny, genialny...:)

Nie, no przecież Ci napisał, że mu brzozy żółkną, to się ucieszy ....

Jarku - genialny pomysł! Tylko chyba Ci z Norwegii Cię za przeproszeniem - zlinczują :)

Solo, to weżcie sobie trochę wody od nas. Właśnie zaczęły się w Polsce deszcze

uwaga na te z prawej strony :D

Mieszkam w południowej. Dziś pierwszy poważny deszcz. Na ostatni poważny zapewne mieliście się okazję załapać :) Na początku sierpnia brzozy zaczęły żółknąć z braku wody (w moim regionie jeszcze we wrześniu potrafią być zielone).

Bujasz chyba? W czerwcu podobno polewaliście wodą renifery, żeby się nie przegrzały :) Ale w lipcu byłam w Norwegii 3 tygodnie i piszę z całą odpowiedzialnością - w południowej i środkowej Norwegii na 3 tygodnie, tylko parę dni mieliśmy słonecznych. Niestety.

Deszczu nie uświadczyliśmy ani razu. Był dwa dni przed naszym przylotem i na tym koniec. Troszkę nas ochlapało mżawką gnaną wiatrem podczas jednego z rejsów po fjordzie, ale nic wielkiego. Aktualnie przebywam w Norwegii. Mieliśmy w tym roku piękne lato. Dziś mamy pierwszy większy deszcz od lipca...

zimno i wiatr zniosę, ale liczę na kompletny brak deszczu!!!

Haha! No to prawie jak na Islandii. Przywiozłam stamtąd koszulkę obrazującą w kółeczku jak zmienia się pogoda w ciągu dnia. Pełna rozpiętość! Od dwóch lat zwiedzam północne landy. Ostatnio w Norwegii przez 2/3 czasu mielismy mżawkę lub ulewę - jak kto woli. I najwięcej 15 stopni. A bywało, że i 4 stopnie...I to w lipcu.

Da się przyzwyczaić. Ważne, aby mieć kilka warstw odzieży na sobie oraz odzież przeciwwiatrową. Jednego dnia chodziłem w koszulce z krótkim rękawem - słoneczko pięknie grzało mimo tych 8 stopni, a parę godzin później miałem kurtkę puchową zapiętą pod szyję...

a temperaturatam nie rozpieszcza...

proszę, proszę, jak to się Smoczysko piwa doczekać nie może! No cena była dobra, nie powiem...

aha, przemysł na horyzoncie to miejsce załadunku węgla na statki. Nie za często używane, gdyż w okolicach Longyearbyen węgla już się praktycznie nie wydobywa. Działa jeszcze jedna kopalnia, z której dużą część urobku wykorzystuje miejscowa elektrownia. Co ciekawe, jest to jedyna norweska elektrownia węglowa.

Temperatura w czerwcu to jakieś 5 - 8 st. C Tyle, że z odczuwalną bywa różnie. Kamping umiejscowiony jest na otwartej przestrzeni, przez co narażony jest na niemalże ciągłe wiatry zachodnie. Wychodziliśmy z namiotu pozapinani pod szyję, ale już za pierwszym lepszym pagórkiem rozpinaliśmy kurtki. Pogoda jest dość zmienna i dużo ładniejsza w nocy niż w dzień, a przy 24 godzinnej obecności słońca, pora dnia nie ma żadnego znaczenia :)

Anita, za karę ? Ale tam naprawdę była dobra cena na ten sierpień ....

Solo, a jaka tam temperatura jest w czerwcu ? Na zdjęciu jest dość ponuro, a jeszcze do tego jakiś przemysł na horyzoncie....

HAHAHAHAHA!!! WIEDZIAŁAM, ŻE SOBIE TEGO TEMATU NIE ODPUŚCISZ:))))) W SZWEJKU PIJESZ O JEDNO PIWO MNIEJ!

o, wcale nie dużo droższe, w tym roku była nawet całkiem niezła promocja Norwegian z W-wy na sierpień

no tak, ja jako nauczycielka wyjścia nie mam. Jednocześnie utyskiwam...wszyscy mi zazdroszczą długich wakacji, ale one są w najdroższym terminie:( I nie mam najmniejszej szansy pojechać na wakacje w innym, tańszym...

Czerwiec to tamtejsze przedwiośnie - jeszcze nie zielono, ale już nie biało. W miejscu naszego namiotu tydzień wcześniej leżał śnieg, na szczęście deszcz spadł 2 dni przed naszym przylotem i go roztopił. Lipiec i początek sierpnia to pełnia lata, ale i rzesze turystów no i dużo droższe loty. Ale jak zawsze - coś za coś...

no jakim cudem pojawił się dwa razy mój komentarz, na dodatek w takim odstępie...Jakieś trole czy co???
Dlaczego nie czerwiec? My w lipcu bądź sierpniu, nie ma sił inaczej:(

wybieramy się na Spitsbergen w następne wakacje. Liczę na rady i namiary:) Nie ma miśki, te znajdziemy sami!!!

nie, no już przekręcone starałem się wrzucić tyle, że na stronce pojawiało się bokiem. Zobaczymy innym razem. A Svalbard szczerze polecam :)

Nitkaska pisząc - "wybieramy się" - miała na myśli nas dwie :) Co do zdjęcia - spróbuj może wywrócić je w jakimś programie (może choćby Picasa?) i potem zamieścić tutaj. Mnie też się zdarzały różne dziwne historie na Globie ze zdjęciami. Jak Ci nic nie wyjdzie, to napisz do Admiralicji, czyli Admina.

Mam jeszcze fajniejszy znak, umiejscowiony koło lotniska. Tyle, że zdjęcie jest pionowe a w galerii ukazuje się horyzontalnie - to normalne, czy ja coś źle robię?

Polecam się :) Sam też mam zamiar się wybrać ponownie tyle, że w innych porach roku ;)

AAALE! Znak - Uwaga - Miśki - to naprawdę godny jest utrwalenia na zdjęciu :)

wybieramy się na Spitsbergen w następne wakacje. Liczę na rady i namiary:) Nie ma miśki, te znajdziemy sami!!!