Galeria zdjęć
Wadi Hawasinah, Chains
OMAN / - / Wadi Hawasinah
odsłon: 1002 |
poleca: 3 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- loo( SO:4.99 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2014-01-25 09:42
- Data wykonania
- grudzień 2013
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Oman
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Ze względu na to, że mój but przy pierwszym przekraczaniu wody wpadł do niej, szedłem całą trasę... boso. Miejscami nie było to przyjemne z uwagi na drobne kamienie, ale nie było też awykonalne. Co ciekawe, kamienie które są na Chains (z wyjątkiem tych zalanych wodą) nie są w ogóle śliskie, a wręcz stopa na nich trzymała się jak posypana magnezją! To wadi w mojej ocenie wymaga sporej kondycji i zdolności utrzymywania równowagi. Z ciężkim plecakiem w kilku miejscach chodzi się trudno - mi pomógł Khalid widoczny na zdjęciu. Sam dojazd do początku szlaku jest ciężki. Od drogi asfaltowej jedzie się ok. 13km wewnątrz wadi. Wg przewodnika tylko dla 4x4, ale... moja wypożyczona Yariska dzielnie forsowała zalane wodą odcinki i kamienne podjazdy. No dobrze, dla ścisłości jeden z nich na 4 podejścia :). Stan nawierzchni zależy przede wszystkim od czasu od ostatnich opadów. Co jakiś czas drogę wyrównują potężne maszyny przesuwające kamienie na boki. Jest jednak sporo innych pięknych wadi, mniej wymagających technicznie, w tym najbardziej znane - Wadi Ash Shab (kilka zdjęć dodałem już wcześniej), Wadi Bani Awf czy Wadi Tiwi.
bardzo dziękuję, dla wielu z nas Oman to "terra incognita", oglądając zdjęcia, które wstawiłeś zaczynamy nabierać apetytu na wyjazd. Widziałam, że dodałeś też reportaże, więc starannie je sobie poczytam. Czy ten wąwóz wymaga jakiejś specjalnej kondycji, bądź umiejętności? Czy da się iść crosując rzekę bez skakania po śliskich głazach (jakoś zawsze mam lęki i nie ufam butom).
Jest to fragment turystycznego wadi (doliny, wąwozu) o nazwie Chains, choć nazwa powinna raczej brzmieć "Chain", bo wejście łańcuchowe jest tylko jedno :). Niemniej jednak miejsce jest z pewnością warte odwiedzenia. Trasa zaczyna się na wysokości wioski ok. 13km wgłąb Wadi Hawasinah, przebiega kawałkiem starego faladżu, a następnie dużymi głazami i wodą by dotrzeć do malutkiej zatoczki z wodospadem. Są elementy drobnej wspinaczki, podciągania się pod głazy czy zjeżdżania z nich z kilku metrów. Na dodanym innym zdjęciu widać wodospad końcowy.
czy i gdzie po tych łańcuchach się wchodzi?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Wadi Hawasinah, Chains
OMAN / - / Wadi Hawasinah

- Autor
- loo( SO:4.99 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2014-01-25 09:42
- Data wykonania
- grudzień 2013
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Oman
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Ze względu na to, że mój but przy pierwszym przekraczaniu wody wpadł do niej, szedłem całą trasę... boso. Miejscami nie było to przyjemne z uwagi na drobne kamienie, ale nie było też awykonalne. Co ciekawe, kamienie które są na Chains (z wyjątkiem tych zalanych wodą) nie są w ogóle śliskie, a wręcz stopa na nich trzymała się jak posypana magnezją! To wadi w mojej ocenie wymaga sporej kondycji i zdolności utrzymywania równowagi. Z ciężkim plecakiem w kilku miejscach chodzi się trudno - mi pomógł Khalid widoczny na zdjęciu. Sam dojazd do początku szlaku jest ciężki. Od drogi asfaltowej jedzie się ok. 13km wewnątrz wadi. Wg przewodnika tylko dla 4x4, ale... moja wypożyczona Yariska dzielnie forsowała zalane wodą odcinki i kamienne podjazdy. No dobrze, dla ścisłości jeden z nich na 4 podejścia :). Stan nawierzchni zależy przede wszystkim od czasu od ostatnich opadów. Co jakiś czas drogę wyrównują potężne maszyny przesuwające kamienie na boki. Jest jednak sporo innych pięknych wadi, mniej wymagających technicznie, w tym najbardziej znane - Wadi Ash Shab (kilka zdjęć dodałem już wcześniej), Wadi Bani Awf czy Wadi Tiwi.
bardzo dziękuję, dla wielu z nas Oman to "terra incognita", oglądając zdjęcia, które wstawiłeś zaczynamy nabierać apetytu na wyjazd. Widziałam, że dodałeś też reportaże, więc starannie je sobie poczytam. Czy ten wąwóz wymaga jakiejś specjalnej kondycji, bądź umiejętności? Czy da się iść crosując rzekę bez skakania po śliskich głazach (jakoś zawsze mam lęki i nie ufam butom).
Jest to fragment turystycznego wadi (doliny, wąwozu) o nazwie Chains, choć nazwa powinna raczej brzmieć "Chain", bo wejście łańcuchowe jest tylko jedno :). Niemniej jednak miejsce jest z pewnością warte odwiedzenia. Trasa zaczyna się na wysokości wioski ok. 13km wgłąb Wadi Hawasinah, przebiega kawałkiem starego faladżu, a następnie dużymi głazami i wodą by dotrzeć do malutkiej zatoczki z wodospadem. Są elementy drobnej wspinaczki, podciągania się pod głazy czy zjeżdżania z nich z kilku metrów. Na dodanym innym zdjęciu widać wodospad końcowy.
czy i gdzie po tych łańcuchach się wchodzi?
Polecają to zdjęcie