Panorama monastyru

zdjęciemapa

Generalnie polecam, oba kraje przepiękne, i oba na zdecydowanie dłuższe wyjazdy ...

Gruzja i Armenia jest w moich planach na wakacje 2015 i już zaczęłam sobie przypominać język rosyjski.Kiedyś człowiek się wściekał że się musiał uczyć rosyjskiego w szkole a teraz narzeka że się nie przykładał:)))Jak to nigdy nie wiadomo co się w życiu przyda....Zdjęcie super!!!

Nic bardziej mylnego, nie ma nienawiści między tymi narodami, Co do języka i polityki Armenia trzyma się Rosji i jest w jej strefie wpływów, ze względu na złe relacje z Azerbajdżanem, Gruzini zaś podkreślają swoją odrębność kulturową, język rosyjski znają tam prawie wszyscy, jednak nie jest to ich ulubiony język. Co do sytuacji, myślę, że to dlatego, ponieważ Gruzini są wysocy, a moja twarz smagana wiatrem w trakcie poprzednich miesięcy na Syberii i w Mongolii wydała im się bliska, no i nie chciałem rozmawiać po rosyjsku, więc wzięto mnie za Gruzina.

Ciekawe, Antoni, jak myslisz dlaczego tak bylo? W Armeni nie lubia Gruzinow..?

W porównaniu z Gruzją, gdzie gdy chciałem rozmawiać z młodymi ludzmi po rosyjsku usłyszałem po angielsku, że nie jest to ich ulubiony język, w Armenii język rosyjski jest w powszechnym użyciu. W Erywaniu miałem hotel w pobliżu dworca autobusowego, skąd wyjeżdżałem i wracałem z moich małych wędrówek. Któregoś dnia chwilę od wyjścia z autobusu, jak zwykle z plecakiem, mijałem stojące taksówki, kilku kierowców oferowało po rosyjsku swoje usługi, pomyślałem sobie co będę im tłumaczył. że mieszkam obok i tak mi nie uwierzą, więc ofertę zbyłem milczeniem. Za chwilę usłyszałem: Wot Gruzin....

Generalnie po armeńsku, ale po rosyjsku też można się dogadać .....

Ciekawe okolice, czy tam tylko rozmawia sie po rosyjsku?